Uleńko dzień dobry
U mnie dzisiaj zimno i wieje porządnie, gruba warstwa śniegu leży na trawnikach więc zima na całego
Iryski cudne, ten biały z niebieską obwódką bombowy
Miłego dzionka i pozdrowionka od mojej Mamusi
Monikowitaj
Irysy zawsze były w naszym ogrodzie, ale nowymi odmianami zaczęłam się interesować 2 lata temu. Zapisałam się też do MEIS, Grupa Pana Roberta Piątka(MIDDLE EUROPEAN IRIS SOCIETY)
Część moich, w tym siewek nabyłam od Pana, który jest uznanym hodowcą irysów. Dzisiaj dostałam nowy katalog MEIS oraz zaproszenie na Konwent, który odbędzie się w Bolestraszycach. To koło Przemyśla, ale jak tam dojechać, mam teraz o czym myśleć.
Witaj Aniu
iryski piękne, ale równie piękne widuję w innych ogrodach. Nie mam doświadczenia w hodowaniu irysów ensata, nie wiem czy dobrze zimują, czy je okrywać.
Ulka przybiegłam Ci powiedzieć, że jak tylko mój kłosowiec wzejdzie kilka sadzonek masz na bank.
Powiedz proszę co jest za pomarańczowym irysem, drobne różowe kwiaty...czyżby mydlnica
Kaczuszki już w domku? Zapewne jeziorko zamarzło
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka Moje wątki, Aktualny
Ulu Bolestraszyce..... piękna kolekcja irysów i nie tylko bo to arboretum, jeśli będziesz w okresie kwitnienia tych pięknych kwiatów to zazdroszczę ale pozytywnie .
Znów ten piękny marmurkowy bratek i baptysja cudo.....coraz ciekawsze roślinki wypatruję
Aniu
Za kłosowca już Ci dziękuję, oby ładnie kiełkował. Znajoma miała białego, ale już w ubiegłym roku nie widziałam, pewnie jej wymarzł.
Pytasz o tę roślinkę za pomarańczowym irysem, właściwie to nie wiem czy to jest mydlnica. Szukałam nazwy już w ubiegłym roku. Kiedyś miałam mydlnicę i chyba wyglądała inaczej. Ta roślina sama się wysiewa, tworzy ładne rozety liści a pędy kwiatostanowe to nawet do 80 cm. dorastają. Muszę jeszcze poszukać informacji. Czy jesteś zainteresowana sadzonką
Marysiu
właśnie ten Konwent odbywa się w okresie kwitnienia irysów, tak mnie tam ciągnie. Impreza zaplanowana jest na 2 dni, więc na pewno będzie super.
Mój M mówi, że ja tam 2 dni pojadę, bo to daleko a co najgorsze brak dogodnego połączenia. Ale może coś wymyślimy.
Marysiu, mam jeszcze baptysję żółtą, a w ubiegłym roku siałam białą. Biała dość ładnie kiełkowała i podzieliłam się z Terenią. Ten marmurkowy bratek to faktycznie wyjątkowy, ciekawa jestem, czy przezimuje. A jak nie to kupie nowego, mam niedaleko szkółkę, gdzie je sprzedają.