jednak lubię zimę i ta białość za oknem pozytywnie na mnie wpływa
Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Aniu na tę pogodę to trzeba mieć wyćwiczone nogi . ja fiknęłam orła na schodach , podczas zamiatania śniegu . na szczęście upadki mam wyćwiczone na nartach
...ale mimo wszystko jestem dzisiaj obolała .
jednak lubię zimę i ta białość za oknem pozytywnie na mnie wpływa
jednak lubię zimę i ta białość za oknem pozytywnie na mnie wpływa
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Witaj Alinko ,ja tam znowu od białości śniegu wolę Twoje kolorki ogrodowe 
-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Alino fundujesz nam piękne letnie widoki...prosimy o więcej 
-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Aga mam w ogrodzie ok. 30 różnych gatunków róż .
Myślę że zima to dobry czas żeby trochę poprawić nam wszystkim postrzeganie świata przez wprowadzenie koloru na forum . w lecie tak naprawdę nie bywam na forum ...bo cały mój wolny czas poświęcam na ogród ..no może nie cały .
Qeen of Sweden



Suwenir of Baden-Baden



Myślę że zima to dobry czas żeby trochę poprawić nam wszystkim postrzeganie świata przez wprowadzenie koloru na forum . w lecie tak naprawdę nie bywam na forum ...bo cały mój wolny czas poświęcam na ogród ..no może nie cały .
Qeen of Sweden



Suwenir of Baden-Baden



- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Alu, kapitalnie kwitły ci róże. Szczegolnie uwagę zwrociłam na Cotage Rose, całą obsypana kwiatkami. Ja swoją mam trzeci rok i jest baaardzo marna. Myślałam nawet, żeby ją w ogóle usunąć, ale skoror potrafi być taka jak ta twoja, to ją jeszcze zostawię i ewentualnie gdzię przesadzę. A w ogóle to możesz coś o niej więcej napisać? Jak z pędami? Sztywne czy wiotkie? A kwiatki zwieszają się w dół?
A tak w ogóle to piękne masz rabaty, ładnie skomponowane i urozmaicone. W moim guście, bo niekoniecznie "pod sznureczek". Ciekawe są po prostu.
Co powiedziawszy, idę oglądać od początku 
A tak w ogóle to piękne masz rabaty, ładnie skomponowane i urozmaicone. W moim guście, bo niekoniecznie "pod sznureczek". Ciekawe są po prostu.
-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Wandziu cottage rose też mnie 2 lata zwodziła za nos . ten jej trzeci rok był i dopiero teraz się popisała .
Nie wiem czy wiesz , bo bębnię to na forum dawno że ja kopczykuję kompostem z dużym udziałem gołębiego guana .taki rocznym , więc dość sporo azotu ma . na wiosnę dodatkowo jeden raz sypnę nieco florovitu do róż , bo jednak zauważyłam że te jego składniki przez lata sprawdziły się jeżeli chodzi o obfite kwitnienie .
w ogóle to u siebie zauważyłam że byliny i róże potrzebują trzech lat żeby dobrze zaaklimatyzować się w glebie i dostać powera .
cottage rose u mnie rośnie bezproblemowo , nawet jeszcze nie widziałam na niej ani rdzy ani plamistości . w tamtym roku jednak profilaktycznie pryskałam je gnojówka ze skrzypu polnego . nie umiem ci opisać co się z różami podziało po tym skrzypie ......zero chorób a dodatkowo - to chyba ( bo nie jestem pewna że to to ) znawoziło róże i wyrosły do jesieni na takie wielkoludy , że aż się boję żeby nie padły po zimie . truchleję , ale mam nadzieję że mróz jakiś wielki nie przyjdzie
Nie wiem czy wiesz , bo bębnię to na forum dawno że ja kopczykuję kompostem z dużym udziałem gołębiego guana .taki rocznym , więc dość sporo azotu ma . na wiosnę dodatkowo jeden raz sypnę nieco florovitu do róż , bo jednak zauważyłam że te jego składniki przez lata sprawdziły się jeżeli chodzi o obfite kwitnienie .
w ogóle to u siebie zauważyłam że byliny i róże potrzebują trzech lat żeby dobrze zaaklimatyzować się w glebie i dostać powera .
cottage rose u mnie rośnie bezproblemowo , nawet jeszcze nie widziałam na niej ani rdzy ani plamistości . w tamtym roku jednak profilaktycznie pryskałam je gnojówka ze skrzypu polnego . nie umiem ci opisać co się z różami podziało po tym skrzypie ......zero chorób a dodatkowo - to chyba ( bo nie jestem pewna że to to ) znawoziło róże i wyrosły do jesieni na takie wielkoludy , że aż się boję żeby nie padły po zimie . truchleję , ale mam nadzieję że mróz jakiś wielki nie przyjdzie
-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Dzięki Alinko. A więc jednak florovitem? Ja traktowałam Magiczną Siłą. Guana niestety nie posiadam, ale z tym skrzypem to faktycznie spróbuję, bo już jesteś kolejną osobą, która go chwali. Podzielam twoje zdanie, że dopiero na trzeci rok róże są naprawdę ładne, a zwłaszcza angielki. Dobrze by było gdyby teraz nie wymarzły 
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Alinko, ależ te roże masz cudowne takie kolosy, a tak niedawno jak byłam u Ciebie,ta rabatka była taka skromna
oj teraz jest co oglądać i już dzisiaj wpraszam się na okres kwitnienia róż no a wcześniej azalii.
Pozdrawiam serdecznie
oj teraz jest co oglądać i już dzisiaj wpraszam się na okres kwitnienia róż no a wcześniej azalii.
Pozdrawiam serdecznie
-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
- Sylwia85
- 1000p

- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Witaj Alinko, przyszłam do Ciebie z rewizytą i zapiszuję sie a teraz idę ogladac Twój ogród.
Na zadane przez Ciebie pytanie odpowiedziałam u siebie ale odpowiem i u Ciebie jeśli pozwolisz. Roślinka o która pytasz to bukszpan i od 2 albo 3 lat jest strzyżony.
Na zadane przez Ciebie pytanie odpowiedziałam u siebie ale odpowiem i u Ciebie jeśli pozwolisz. Roślinka o która pytasz to bukszpan i od 2 albo 3 lat jest strzyżony.
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Zimą najlepiej ogląda się takie zdjęcia, bo za oknem zimno i biało.
Dlatego nie lubię jak forumki zamykają wątki na zimę.
Wspomnienia lata są cudowne.
Ulżyło mi, że źle Cię zrozumiałam
To jest naprawdę piękne miejsce.
Zresztą jak wiele w Twoim ogrodzie
Dlatego nie lubię jak forumki zamykają wątki na zimę.
Wspomnienia lata są cudowne.
Ulżyło mi, że źle Cię zrozumiałam
To jest naprawdę piękne miejsce.
Zresztą jak wiele w Twoim ogrodzie
-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
SYLWIA -dzięki za podpowiedź . przypuszczałam że to bukszpan . Pięknie wyprowadzony .planuje przebudowę przedogródka . likwiduję trawę , która ma tam fatalne warunki i jest non stop żółta . moja inspiracją będą żwirowe rabaty a ogrodów japońskich ,a rośliną przewodnią będą bukszpanowe kule , lawenda i niskie trawy . jest tam już trochę drzewek i krzewów , ale nie planuje wysadzania czegokolwiek . no może tylko karagana będzie przesadzona i drewniany płotek z roślinkami też wyrzucę
MARGO -GOSIU --- ogród to dzieło wiecznie nie dokończone . ja i tak bardzo mało przerabiam , bo ciągle ogród nie był urządzony do końca i ciągle powstawały nowe rabaty . teraz w miarę nastąpił koniec urządzania i wchodzę w etap zmian .
forum to teraz powinno się ożywiać , bo teraz mamy czas . w lecie nie ma czasu na komputer , a zresztą byłby to grzech siedzieć w domu jak tyle pracy w ogrodzie .



same widzicie jak tam trawa wygląda
MARGO -GOSIU --- ogród to dzieło wiecznie nie dokończone . ja i tak bardzo mało przerabiam , bo ciągle ogród nie był urządzony do końca i ciągle powstawały nowe rabaty . teraz w miarę nastąpił koniec urządzania i wchodzę w etap zmian .
forum to teraz powinno się ożywiać , bo teraz mamy czas . w lecie nie ma czasu na komputer , a zresztą byłby to grzech siedzieć w domu jak tyle pracy w ogrodzie .



same widzicie jak tam trawa wygląda
- usa1276
- 1000p

- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Alinko twoja róża na pergoli cudo
ile ona ma lat
widzę ze w nóżkach ma żurawki i szałwie wiesz może co to za odmiany
widzę ze w nóżkach ma żurawki i szałwie wiesz może co to za odmiany





















