
Mój fijoł 13-czas wspomnień
- MariaWy
- 1000p
- Posty: 2031
- Od: 3 lip 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewuniu ja mam kilka krzaczków i nawet ładnie kwitły tylko jeszcze młode ale to kropla w morzu tego co u Ciebie. 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Marysiu, nie każdy musi mieć mnóstwo róż
Każda ładna
Te bez podpisu, bo nie chcę pomylić

Brother Cadfael. Niedoceniana, a zdrowa i długo kwitnąca róża.

Trochę wszystkiego.



Te bez podpisu, bo nie chcę pomylić

Brother Cadfael. Niedoceniana, a zdrowa i długo kwitnąca róża.
Trochę wszystkiego.
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewuniu, co to za trawa na ostatniej trawiastej fotce? Przeurocza kępa 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Aga, to mój ulubiony ulubieniec-trzcinnik Karl Foerster
Może nie widać, ale 170 cm ma.
Chyba Lady of Megginch. Chudzina.

Granny, Snow Ballet i Gentle Hermione.

Artemis.


Chyba Lady of Megginch. Chudzina.
Granny, Snow Ballet i Gentle Hermione.
Artemis.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
No i o to chodzi żeby nie wkurzała dlatego musi dostać odpowiednią miejscówkę gdzie będzie i jej i mnie odpowiadać.
Takie chudziny też mam i to całkiem sporo wśród Souvenirów, niestety

Takie chudziny też mam i to całkiem sporo wśród Souvenirów, niestety

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Majka, ta moja tegoroczna, więc może sobie być chudziną
Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie pokaże się z lepszej strony.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewo dzięki za podpowiedź o Granny. No nie domyśliłam się że to ona, zwłaszcza że we Flor. na zdjęciu jest różowa i piszą odmiana mogąca spełniać również rolę wysokiej róży okrywowej.
Przecież u ciebie nie jest wysoka? Widziałam też u kogoś na obwódce, ładne zwarte krzaczki i zdecydowanie bielsze.
Przecież u ciebie nie jest wysoka? Widziałam też u kogoś na obwódce, ładne zwarte krzaczki i zdecydowanie bielsze.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Jola-jak na okrywówkę jest na pewno wysoka
Rośnie szeroko, choć nieprzesadnie, nie miała pojedynczych metrowych, leżących pędów jak Snow Ballet. Natomiast sam krzaczek może osiągnąć średnicę metra i więcej, zobacz
Na pewno kolor w F. zbliżony do prawdziwego-różowy. Blednie przekwitając, ale zdecydowanie to róż.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Dzięki, teraz mam zagwozdkę
No nic, i tak tyle już zamówiłam że powinnam się wstrzymać. Jakoś kasa na drzewach nie chce rosnąć....

No nic, i tak tyle już zamówiłam że powinnam się wstrzymać. Jakoś kasa na drzewach nie chce rosnąć....
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Witaj,Ewuniu. Dawno mnie nie było. Ale z remontem na razie spokój. Niestety jak to w takich sytuacjach bywa zrobił mi się niezły bałaganik wokół domciu. Na wiosnę planuję nowe nasadzenia. Zastanawiam się nad różycami po dwóch stronach wejścia na taras. Po prawej są już kratki, bo chciałabym tam posadzić pnące, a po lewej nostalgiczne albo rabatowe. Mam prośbę do Ciebie jako miłośniczki róż. Może coś podszepniesz, które wybrać. Na pewno ważne jest dla mnie, by nie były zbyt wrażliwe na mróz, a wiem,że też zwracasz na to uwagę. Będę wdzięczna za pomoc 

Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Z przyjemnością obejrzałam Twoje róże, Ewciu, pięknie Ci się odwdzięczają za opiekę.
- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Łatwo powiedziećewamaj66 pisze: Kasia, kwitnienie nie takie znowu wczesne (koniec kwietnia-początek maja), jednak raczej krótkie. Najładniejsze są liście, które się utrzymują długo potem. Sadzisz w miejscu wilgotnym, półcienistym i się cieszysz![]()



Pozdrawiam
Kasia
Kasia
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewa, Brother Cadfael kilka razy przymierzałam, ale nie kupiłam. Trochę żałuję...widać, że ładnie trzyma pion, a kiaty mają ładny kształt. Może zrobię do niej kolejne podejście... 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
A ja ją sobie kupiłam bo spodobała mi się jej jeszcze inna nazwa Meine Oma co znaczy Moja BabciaApril pisze:Ewo dzięki za podpowiedź o Granny. No nie domyśliłam się że to ona, zwłaszcza że we Flor. na zdjęciu jest różowa i piszą odmiana mogąca spełniać również rolę wysokiej róży okrywowej.
Przecież u ciebie nie jest wysoka? Widziałam też u kogoś na obwódce, ładne zwarte krzaczki i zdecydowanie bielsze.


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Jola, darzę tę różę szczerym uczuciem
Posadź, jeśli chcesz, tylko zostaw jej trochę miejsca po bokach
Aneta
Nie byłabym sobą, gdybym nie poleciła swojej ulubionej New Dawn
Kwitnie na jednorocznych pędach, więc nawet po przemarznięciu można liczyć na jakieś kwiaty. Powtarza kwitnienie, więc jest wymarzona-ale przy tarasie będzie śmiecić płatkami. Christine Helene także powtarza, a kwiaty ma w pąku żółte, potem białe. Jednak jest dostępna tylko za granicą, u nas u nikogo jej nie widziałam. Inne róże, które mam w ogrodzie kwitną na ogół raz, ale długo i obficie, nie wiem, czy takie Cię interesują. Rabatową możesz wybrać niepachnącą Granny, rozmowę znajdziesz parę postów wyżej
Pachnie za to Gartentraume, a jeśli ja czuję zapach, to Tobie będzie miło siedzieć na tarasie i się upajać
A może myślisz o jakimś konkretnym kolorze, a ja tu w swoje ulubione różowości Cię spycham?
Ewa, teraz trochę się boję, bo pąki liściowe przed mrozami ruszyły i pędy mogą przemarznąć
Kasia, jest co najmniej jedno miejsce, w którym możesz sadzić epimedia
Kasia, mnie zachwyca wytrwałość i zdrowie tej róży
Podobno pachnie, ale dla mnie za słabo
Rośnie dość wysoko, mam ją na poziomie oczu czyli jakieś 160 cm. W przeciwieństwie do wielu angielek trzyma kwiaty wzniesione w górę.
Majka, nazwa i po angielsku oznacza babcię. Nie mam pojęcia, jak skojarzyć to z nazwą The Faun, w ogóle mi nie pasuje
Tę posadziłam wiosną i nazwa wyleciała mi z głowy

Dames de Chenonceux.

Casanova.

Claire R.



Aneta





Ewa, teraz trochę się boję, bo pąki liściowe przed mrozami ruszyły i pędy mogą przemarznąć

Kasia, jest co najmniej jedno miejsce, w którym możesz sadzić epimedia

Kasia, mnie zachwyca wytrwałość i zdrowie tej róży


Majka, nazwa i po angielsku oznacza babcię. Nie mam pojęcia, jak skojarzyć to z nazwą The Faun, w ogóle mi nie pasuje

Tę posadziłam wiosną i nazwa wyleciała mi z głowy

Dames de Chenonceux.
Casanova.
Claire R.