Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3391
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko u Ciebie tez rabatka różana
jakie róże planujesz posadzić.Aleja Krasnali bardzo mi się podoba 
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko, 21 róż ! To mnie zaskoczyłaś
Będzie siędziało w Twoim ogródku 
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko tutaj jest program o cięciu hortensji
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Witaj Milenko
Podczytuje sobie twój wąteczek i widze, że szalejesz z różami
Będzie co podziwiać .
Co do temperatur, to u mnie też wiosna, byłam na ogrodzie i prawie wszystkie rośliny w pąkach, nawet sasanki puszczają liście
Nad opryskiem też się zastanawiam, nawet kupiłam już preparat, ale chyba wstrzymam się do lutego i zobaczę jaka będzie pogoda
Miłego wieczoru.
Podczytuje sobie twój wąteczek i widze, że szalejesz z różami
Co do temperatur, to u mnie też wiosna, byłam na ogrodzie i prawie wszystkie rośliny w pąkach, nawet sasanki puszczają liście
Nad opryskiem też się zastanawiam, nawet kupiłam już preparat, ale chyba wstrzymam się do lutego i zobaczę jaka będzie pogoda
Miłego wieczoru.
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko zapadłaś w zimowy sen?
- Sylwia85
- 1000p

- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Witaj Milenko, co u Ciebie, zima przyszła?
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam cieplutko
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Witajcie
Zima powoli chyba dociera i na południe, w tej chwili u mnie -1 i pada mieszanka deszczu ze śniegiem. Jutrzejszy poranek może być nieciekawy, zwłaszcza dla osób, które mają auta pod chmurką. Zobaczymy, czy spóźnialska bardzo da nam w kość, czy może tylko delikatnie postraszy..
Jadziu - nurtował mnie bardzo ten pszczeli problem i wyszukałam na stronie pewnej pasieki, że takie obloty, gdy nie ma gwałtownych dobowych wahań temperatury, raczej nie są groźne dla naszych małych przyjaciół: http://llapka.blogspot.com/2013/12/zimo ... szczo.html
Misiu - tej zimy Polska bardzo podzielona, ale i tutaj dotarł chłodek - w ciągu dnia temperatura utrzymywała się około 0, z nieprzyjemną mżawką. Zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie.. Już mi tak strasznie tęskno do wiosny i zieleni...
Sylwuś - nie, nie chcę, absolutnie
Ale dlaczego miałabym mieć lepiej?
Ja swoich RH i azalii nie okrywam, nawet tego, którego latem przesadzałam z Mamy ogródka do siebie. Nie darzę ich wielką miłością, zatem muszą radzić sobie same
Aniu - czy to już zima u nas?
Chyba jednak lepszym określeniem dla obecnej pogody u nas będzie "przedzimie", ale na pewno z wiosną ma już zdecydowanie mniej wspólnego. Liczi oczywiście 2 spacery dziennie poza teren ogrodu obowiązkowo, do ogrodu nigdy nie wypuszczam go przed spacerem. Też uważam, że ogród to nie toaleta, choć oczywiście skłamałabym twierdząc, że nie zdarzy mu się czegoś zaznaczyć, ale taka już przecież psia natura
Kasiu - no i masz babo placek, wywołałaś wilka z lasu
Jak już musi, niech szaleje teraz i szybko idzie w...
Jonatanko - zamówiłam:
Pozostałe Krasnale:
Bashful - Giesebrecht http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.539
Grumpy - Burkhard http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.19205
Sneezy - Bertram http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.19420.1
Sleepy - Baldwin http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.19418.1
Dopey - Eberwein http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.19421.1
- Eyeconic http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.70253 (jeszcze do końca nie doszłyśmy do porozumienia z Mamą, czy to róża dla Niej czy dla mnie
)
- Blue for you ('Pacific Dream ?') http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.40525
- A Shropshire Lad http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.6704
- Florence Delattre (MASflodel) http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.24924.1
- Pastella - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.37041
- Westerland - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.6065
- Charming Piano - http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.67223
- Lady of Shalott - http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.60917
- Chippendale - http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.40559
- Pirouette - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.41110
- Eden Rose - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.4791.1
- Crown Princess Margaretha - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.27090.1
- Cardinal Hume - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.972
- Souvenir du Docteur Jamain - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.5906
- Augusta Luise - http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.26932.1
- Emilien Guillot - http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.36740
- Geoff Hamilton - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.18265
- Friesia - http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.6077 (jedna dla Mamy i jedna dla mnie)
- Perrenial Blue - http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.41412 (j.w.)
- Charles Austin - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.1071.1 (j.w.)
do Mamy ogródka: Amadeus, Purple Eden. Mam wrażenie, że coś zgubiłam.. tylko nie wiem, co
Iwwa - trochę poszalałam, a jak to wszystko do mnie przyjdzie, to wtedy zapewne oszaleje - bynajmniej nie ze szczęścia
Marysiu - obejrzałam, dziękuję!
Na pewno na jednej wypróbuję podwójne cięcie
Reniu - oby było co podziwiać
Na pewno w pierwszym sezonie szału z kwitnieniem nie będzie, ale ta radość z każdego pierwszego kwiatu róży jest niewyobrażalna
Wiosna to była... do wczoraj
Teraz mamy przedzimie, a jutro trzeba bardzo na nogi uważać.
Madziu - jak przystało na pogodę - fakt, trochę zapadam w zimowy sen, ale w wątku tyle przemiłych Gości, że nie mogłabym nie wyjść choć na chwilę ze swojej gawry
Jaka pogoda u Ciebie? M. jutro jedzie na północ, czeka go kilka godzin jazdy po pracy, na wieczór i przyznam, że średnio mnie to cieszy...
A w domu rozpędzam zimę jak tylko potrafię.. (zdjęcia jakości czysto poglądowej
)


Jadziu - nurtował mnie bardzo ten pszczeli problem i wyszukałam na stronie pewnej pasieki, że takie obloty, gdy nie ma gwałtownych dobowych wahań temperatury, raczej nie są groźne dla naszych małych przyjaciół: http://llapka.blogspot.com/2013/12/zimo ... szczo.html
Misiu - tej zimy Polska bardzo podzielona, ale i tutaj dotarł chłodek - w ciągu dnia temperatura utrzymywała się około 0, z nieprzyjemną mżawką. Zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie.. Już mi tak strasznie tęskno do wiosny i zieleni...
Sylwuś - nie, nie chcę, absolutnie
Aniu - czy to już zima u nas?
Kasiu - no i masz babo placek, wywołałaś wilka z lasu
Jonatanko - zamówiłam:
Pozostałe Krasnale:
Bashful - Giesebrecht http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.539
Grumpy - Burkhard http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.19205
Sneezy - Bertram http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.19420.1
Sleepy - Baldwin http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.19418.1
Dopey - Eberwein http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.19421.1
- Eyeconic http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.70253 (jeszcze do końca nie doszłyśmy do porozumienia z Mamą, czy to róża dla Niej czy dla mnie
- Blue for you ('Pacific Dream ?') http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.40525
- A Shropshire Lad http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.6704
- Florence Delattre (MASflodel) http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.24924.1
- Pastella - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.37041
- Westerland - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.6065
- Charming Piano - http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.67223
- Lady of Shalott - http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.60917
- Chippendale - http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.40559
- Pirouette - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.41110
- Eden Rose - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.4791.1
- Crown Princess Margaretha - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.27090.1
- Cardinal Hume - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.972
- Souvenir du Docteur Jamain - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.5906
- Augusta Luise - http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.26932.1
- Emilien Guillot - http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.36740
- Geoff Hamilton - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.18265
- Friesia - http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.6077 (jedna dla Mamy i jedna dla mnie)
- Perrenial Blue - http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.41412 (j.w.)
- Charles Austin - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.1071.1 (j.w.)
do Mamy ogródka: Amadeus, Purple Eden. Mam wrażenie, że coś zgubiłam.. tylko nie wiem, co
Iwwa - trochę poszalałam, a jak to wszystko do mnie przyjdzie, to wtedy zapewne oszaleje - bynajmniej nie ze szczęścia
Marysiu - obejrzałam, dziękuję!
Reniu - oby było co podziwiać
Madziu - jak przystało na pogodę - fakt, trochę zapadam w zimowy sen, ale w wątku tyle przemiłych Gości, że nie mogłabym nie wyjść choć na chwilę ze swojej gawry
A w domu rozpędzam zimę jak tylko potrafię.. (zdjęcia jakości czysto poglądowej


- oxalis
- 1000p

- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko...chyba ja tylko jedna myślałam
, że chodzi o prawdziwe krasnale
, takie z przygranicznych ogródków...
nie odzywałam się więc, no bo dla mnie to średnia przyjemność dla oka widzieć je posadzone w rządku
, no i szczerze mówiąc byłam zdziwiona że chcesz taką ładną trawkę krasnalami przystroić
. Coś, gdzieś musiałam tu nie doczytać
.
Wybacz to chwilowe otępienie
. Pewnie to dlatego, że nie mam ani jednej różyczki jeszcze u siebie w ogródku, za wcześnie na nie. Jak będą już konkretne plany co i gdzie, to wtedy się pojawią, ale chyba powoli, bo ta ilość zamówionych przez Ciebie to wow.
A jakie ślicznotki to będą. Trzymam więc kciuki za wszystkie razem i każdą z osobna, oby pięknie i intensywnie kwitły
.
nie odzywałam się więc, no bo dla mnie to średnia przyjemność dla oka widzieć je posadzone w rządku
Wybacz to chwilowe otępienie
A jakie ślicznotki to będą. Trzymam więc kciuki za wszystkie razem i każdą z osobna, oby pięknie i intensywnie kwitły
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Rany, Kaśka!
Choć w sumie gdyby nie przypadek, pewnie o tej serii różanej też bym nie miała nawet pojęcia, ale... jak Ty mnie mogłaś podejrzewać o to, że chcę plastikowe krasnale zapraszać do ogrodu
Fakt, lubię kolorowo w ogrodzie, ale tylko roślinnie
Tak na marginesie, poprzedni właściciele domu - Niemcy
uwielbiali tego typu ozdoby. Wyrzuciliśmy całe mnóstwo kolorowych, styropianowych grzybków i innych cudów - nawet sztuczne kwiaty zostawili w kilku gazonach. Przy tarasie stała plastikowa kumkająca żaba z czujnikiem ruchu. Ta wyprowadziła się ostatnia, służyła do robienia kawałów niczemu nieświadomym gościom (całe szczęście spadła i się rozwaliła
).
Obawiam się, że nie Ty jedna tak pomyślałaś
Dobrze, że doprecyzowałam 
Obawiam się, że nie Ty jedna tak pomyślałaś
- oxalis
- 1000p

- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
No widzisz, jakie to otępienie ta zima do człowieka mózgu wprowadza
.
Przykro mi, że przez momencik
podejrzewałam Cię o zamiłowanie do plastiku i krasnalowych rumieńców
.
Ale tej żaby to mi osobiście szkoda
...mogłaby mi się przydać do podobnych co Tobie, niecnych celów
.
Przykro mi, że przez momencik
Ale tej żaby to mi osobiście szkoda
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko ależ szalejesz różanie
prześliczne odmiany zamówiłaś .... i taka ich ilość
.... ale fajnie, że podałaś linki przy nazwach..... wymagało to od Ciebie dużo trudu, ale cudownie się ogląda i nie trzeba buszować w necie w poszukiwaniach
Ależ się uśmiałam z tymi krasnalami..... w pierwszym momencie miałam podobne skojarzenie jak Kasik .... ale nazwy i linki szybko mnie z błędu wyprowadziły
Jak czytam, po przeprowadzce do domku miałaś grzybobranie
Ależ się uśmiałam z tymi krasnalami..... w pierwszym momencie miałam podobne skojarzenie jak Kasik .... ale nazwy i linki szybko mnie z błędu wyprowadziły
Jak czytam, po przeprowadzce do domku miałaś grzybobranie
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Boszszsz kobieto mówiłas mi, że macie mały ogródek
Masz zamiar sadzić je piętrowo czy co
Nie dziw się poprzednim właścicielom, że "sadzili" sztuczne kwiaty
u nas też takowe wynalazki widziałam
a z daleka to nie widać czy to prawdziwe czy sztuczne
Ale co tam, mojego jedynego "prawdziwego" czerwonego mini muchomorka w kropeczki to się na razie nie pozbędę
Masz zamiar sadzić je piętrowo czy co
Nie dziw się poprzednim właścicielom, że "sadzili" sztuczne kwiaty
u nas też takowe wynalazki widziałam
Ale co tam, mojego jedynego "prawdziwego" czerwonego mini muchomorka w kropeczki to się na razie nie pozbędę
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
A może "zazimie"Chyba jednak lepszym określeniem dla obecnej pogody u nas będzie "przedzimie",
Zamówienie rózane imponujące i widzę, że lubisz kolorowo
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko, wiem o jakiej radości mówisz, mam tak samo
Dłuuuuugie różane zamówienie
Ładne ksieżniczki
Zamawiałaś u Ewy?
U mnie też dzisiaj aura zimowa.....niestety, ale do wiosny już blisko i tego się trzymam
Pozdrawiam
Dłuuuuugie różane zamówienie
U mnie też dzisiaj aura zimowa.....niestety, ale do wiosny już blisko i tego się trzymam
Pozdrawiam
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Kasiu - jeszcze raz dzięki za rozbawienie przed snem
Choć osobiście uważam, że ogród jest dla właściciela i jeśli komuś podobają się takie ozdoby i dobrze się wśród nich czuje, to najważniejsze
Aguś - zawsze jak u kogoś czytam o nowych nabytkach, szukam potem jak dana roślina wygląda, dlatego powstawiałam linki
Hitem ogrodowym był pieniek brzozy, w którym wyrzeźbiona była (podobno) twarz właściciela i pomalowana kolorowymi farbkami. Dostał go w prezencie
Na szczęście pan zabrał go ze sobą, do swojego niemieckiego ogródka, bo gdybym musiała w kominku spalić rzeźbę poprzedniego właściciela, czułabym się jakoś nieswojo
Ilonko - grzybki jestem w stanie zrozumieć, ale sztuczne kwiaty w ogrodzie?
Wiesz, ogród wielki nie jest (10 arów minus dom i podjazd), ale wolnej do obsadzania przestrzeni jeszcze mam sporo
Bardziej należy się dziwić mojej Mamie, która ma 56 metrów ogródeczka i też zamówiła sobie kilka róż, a już ich kilka ma
Aniu - uwielbiam, tak jak i Ty
Teraz bierze mnie na clematisy, ale jak na razie udaje mi się hamować z zamówieniem
Reniu - zdecydowana większość u Ewci
U mnie pada od rana śnieg; choć nie lubię zimy, to bardzo mnie ucieszył
Masz rację, wiosna już tuż tuż, od stycznia zawsze z górki
Kochani, poszukuję metalowej/żeliwnej pergoli szerokości 160 cm, nigdzie nie mogę znaleźć, najszersze mają 150 cm. Gdybyście gdzieś taką zauważyli, proszę o cynk
I jeszcze czarny złodziejaszek, ale się uśmiałam patrząc, jak próbuje wejść do karmnika


Miłego popołudnia

Aguś - zawsze jak u kogoś czytam o nowych nabytkach, szukam potem jak dana roślina wygląda, dlatego powstawiałam linki
Ilonko - grzybki jestem w stanie zrozumieć, ale sztuczne kwiaty w ogrodzie?
Aniu - uwielbiam, tak jak i Ty
Reniu - zdecydowana większość u Ewci
Kochani, poszukuję metalowej/żeliwnej pergoli szerokości 160 cm, nigdzie nie mogę znaleźć, najszersze mają 150 cm. Gdybyście gdzieś taką zauważyli, proszę o cynk
I jeszcze czarny złodziejaszek, ale się uśmiałam patrząc, jak próbuje wejść do karmnika


Miłego popołudnia

