Ogród Gosi 12

[renzal]

Moje ulubione goździki! Takie śliczne i pachnące.
Gosiu! Zima ma swój urok bezdyskusyjnie! Mogłaby omijać tylko drogi, bo mieszkanie poza miastem ma jednak swoje wady...

[Ave]

Gosia... na tej fotce z krzewuszką, hortensją i rododendronem - będzie przesadzanko... zdecydowanie za małe odstępy między roślinkami. No, może jeszcze nie w tym sezonie , ale będzie...
Moje krzewuszki w trzecim roku dały tak czadu, że w tym sezonie będę przesadzała... 3

[renzal]

Ale przesadzanie to żywioł Gosi! Ona kocha przesadzanie! Wymieni je miejscami i będzie Ok. Ja mam pięć krzewuszek i wszystkie to już krzaczory. Lubią bardzo odmładzanie.

[Mufka]

Gosiu, u mnie też żadna budleja nie dała rady Nawet tamaryszek regularnie podmarza i jest coraz mniejszy, zamiast rosnąć
Po raz pierwszy po kilku latach zakwitły też forsycje, bo kwiaty przetrwały łagodną zimę ! Tak więc nie wszystko daje radę, ale trudno. Sadzę bzy, jaśminy i kaliny, które nie boją się mrozu
Twój tamaryszek zjawiskowy Jak duża różowa chmurka Ze zdziwieniem przeczytałam, że okrywałaś buka - mój od początku bez żadnego zabezpieczenia i mrozowych uszkodzeń...
Zazdroszczę szmaragdowego trawnika - wspaniały dywan !

[iga23]

Pozdrowionka z zasypanych Kujaw.

[marpa]

Gosia... na tej fotce z krzewuszką, hortensją i rododendronem - będzie przesadzanko... zdecydowanie za małe odstępy między roślinkami. No, może jeszcze nie w tym sezonie , ale będzie...

To samo miałam powiedzieć

[Lady-r]

Gosiu ależ budleja u nas zimuje. Tylko trzeba ją odpowiedni zabezpieczyć. Ja kopcuję swoją ziemią jak róże, a potem liście, łęty i inne śmieci ogrodowe na to walę. Kiedyś nawet pod samym śniegiem zimowała ale potem padła. Kupiłam nową o pstrych listkach i o tę to już dbam.

[April]

A mi się jeszcze nigdy nie udało budlei przezimować. Teraz posadziłam w donicy i na zimę zapakowałam do garażu. Zobaczymy, jak nie, to o jedną roślinę mniej...To już ostatnia próba zwabienia motyli.

[JLG]

Jolu - a jaką odmianę budlei wybrałaś do donicy? miałam w gruncie White Profusion, miałam i się poddałam po kolejnych zimach, ale krzew tak straszliwie mi się podoba...i mam do niego bardzo duży sentyment z dzieciństwa (krzewy budlei rosły pod moim blokiem w Poznaniu)

[AGNESS]

Cudny bielutki goździczek.... uwielbiam te delikatne kwiatuszki

[mamafrania]

Zasypało mi zurawki ale złapałam się na tym żę brakuje mi host.Ta biel ma jednak swoje uroki.
Budleja też mi się bardzo podoba, ale na razie nie mam dla niej miejsca.Nie mniej jednak jest na liście moich zachciewajek

[_ninetta_]

Gosiu, u mnie budleje zawsze odbijały z ziemi po zimie, wymarzły mi 2 lata temu w tą srogą zimę. Pędy im zawsze marzły, nawet w łagodne zimy.
Pan od którego w tamtym roku kupiłam budleje powiedział mi, żeby posadzić je głęboko, spokojnie z 10 - 15 cm głębiej niż rosną w doniczce, roślinom to nie szkodzi a mamy pewność, że po zimie odbiją z ziemi. Tak samo polecił sadzić barbule.

[edulkot]

Margo 2 napisała:
Aniu Słodka, Ty to masz jakieś wyjątkowe warunki u siebie w ogrodzie. Jakąś termę, czy co? Ja sadziłam budleje 3 razy. Teraz nie mam żadnej

Gosiu bo u Ani jak spadnie śnieg to leży do wiosny, choć w tym roku śniegu niet i tak jak pisze Aneta musisz je głębiej posadzić i dodatkowo zrobić kopiec. Mnie się nie chce z tym bawić, wystarczą mi róże więc nawet nie myślę o budlejach.

Ogród ciągle śliczny a do tego Flesz co i rusz gdzieś przemknie
Goździki uwielbiam za zapach

[anym]

Gosiu miło jest popatrzeć na Twój zielony ogród gdy za oknem biało. U mnie posypało, że ośnieżałam godzinę a już miałam nadzieję, że wiosenko rychło przyjdzie.
Buczek śliczniutki, a goździki rozsiewają się, bo moje różowe na potęgę

[renzal]

Te białe to chyba tylko się rozrastają, ale za to jak pachną... A może tylko ja nie miałam szczęścia do tego rozsiewania!