A ja myślę że to grejpfrut ja go miałem i miał kolce
Cytrusy - porady ogólne
Witam wszystkich 
 
od razu przejdę do sedna sprawy.
Potrzebuje fachowej porady.
Dostałem wczoraj 2 drzewka:
- klementynka (z owocami ok. 20sztuk prawie dojrzałe + ok. 20sztuk zielonych główek po 5mm każda, z których urosną nowe klementynki , wysokość drzewka ok. 80cm - 90cm)
- cytryna (miała owoce tydzień temu, które były zebrane, teraz ma 5 pączków, wg mnie rozkwitna za ok tydzień, wys drzewka ok. 35cm)
i teraz pytanie:
- Czy trzymać je pod oświetleniem i utrzymać te ok 20st C, żeby klementynki dojrzały a cytryny rozkwitly i urosły owoce? czyli odpuścić raz zimowy odpoczynejk.
- Czy przyciąć na zimę klementynke (bo cytryna tego na razie nie potrzebuje), pozbierać owoce klementynki, puścić w zapomnienie pączki cytryny i nowe owoce klementynki, i odłożyć je do zimowego odpoczynku (ok 12 - 15st C), żeby na wiosnę mieć większe "plony" (bo drzewa te jeśli odpoczną zimą, to później dadzą więcej owoców.)
Proszę o poradę
			
			
									
						
										
						od razu przejdę do sedna sprawy.
Potrzebuje fachowej porady.
Dostałem wczoraj 2 drzewka:
- klementynka (z owocami ok. 20sztuk prawie dojrzałe + ok. 20sztuk zielonych główek po 5mm każda, z których urosną nowe klementynki , wysokość drzewka ok. 80cm - 90cm)
- cytryna (miała owoce tydzień temu, które były zebrane, teraz ma 5 pączków, wg mnie rozkwitna za ok tydzień, wys drzewka ok. 35cm)
i teraz pytanie:
- Czy trzymać je pod oświetleniem i utrzymać te ok 20st C, żeby klementynki dojrzały a cytryny rozkwitly i urosły owoce? czyli odpuścić raz zimowy odpoczynejk.
- Czy przyciąć na zimę klementynke (bo cytryna tego na razie nie potrzebuje), pozbierać owoce klementynki, puścić w zapomnienie pączki cytryny i nowe owoce klementynki, i odłożyć je do zimowego odpoczynku (ok 12 - 15st C), żeby na wiosnę mieć większe "plony" (bo drzewa te jeśli odpoczną zimą, to później dadzą więcej owoców.)
Proszę o poradę
- raflezja
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6839
 - Od: 25 lip 2009, o 21:51
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Kraków i okolice
 
Re: Pomoc przy decyzji. cytryna i klementynka
Oj strasznie dużo tych pytań. 
Powiem Ci, że ja bym je zostawiła w spokoju. Niech sobie rosną, dojrzewają i kwitną.
Postaw w jasnym miejscu i niech rośliny zdecydują, czy chcą odpocząć, czy szaleć. Zmiana miejsca i tak była dla nich dość dużym szokiem.
Obecnie na moim południowym parapecie stoi kalamondynka z owocami ( z mojego kwitnienia, nie sklepowego), które powoli robią się żółtawe. Roślina niedawno kwitła, ale kwiaty zrzuciła.
W ciepłych krajach cytrusy kwitną i owocują na okrągło. Często na tym samym drzewie spotyka się i kwiaty, i owoce w różnym stadium dojrzewania.
Ale jeszcze zaczekaj, niech się wypowie ktoś, kto ma większe doświadczenie. Ja mam tylko jednego cytrusa - wspomniana kalamondynkę.
			
			
									
						
							Powiem Ci, że ja bym je zostawiła w spokoju. Niech sobie rosną, dojrzewają i kwitną.
Postaw w jasnym miejscu i niech rośliny zdecydują, czy chcą odpocząć, czy szaleć. Zmiana miejsca i tak była dla nich dość dużym szokiem.
Obecnie na moim południowym parapecie stoi kalamondynka z owocami ( z mojego kwitnienia, nie sklepowego), które powoli robią się żółtawe. Roślina niedawno kwitła, ale kwiaty zrzuciła.
W ciepłych krajach cytrusy kwitną i owocują na okrągło. Często na tym samym drzewie spotyka się i kwiaty, i owoce w różnym stadium dojrzewania.
Ale jeszcze zaczekaj, niech się wypowie ktoś, kto ma większe doświadczenie. Ja mam tylko jednego cytrusa - wspomniana kalamondynkę.
Iwona
Moje wątki - spis
			
						Moje wątki - spis
Re: Pomoc przy decyzji. cytryna i klementynka
Osobiście chciałbym, żeby kwitła zarówno cytryna jak i klementynka na okrągło przez cały rok, ale nie wiem co myśleć o tym zimowym odpoczynku i niosącym za Sobą plusach i minusach (strata tego co teraz rośnie).
Poczekam jeszcze na kilka wypowiedzi
			
			
									
						
										
						Poczekam jeszcze na kilka wypowiedzi
- 
				Sylwiusz25x
 - 20p - Rozkręcam się...

 - Posty: 24
 - Od: 8 kwie 2012, o 09:52
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Dalsze okolice Szczecina
 
Cytryna w domu-wszystko o tym cytrusie.
Hej.     Mam drzewko cytryne od znajomej, ale to tyle. Czy wiecie jak sie tym cudenkiem(ma 1.40) zajmowac, czyli podlewanie,ciencie itd.?
			
			
									
						
										
						- 
				Krasny
 - 500p

 - Posty: 726
 - Od: 2 gru 2012, o 11:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
 
Re: Cytryna w domu-wszystko o tym cytrusie.
Podlewać należy tak, żeby miała cały czas wilgotno. Ja podlewam swoją jak zaczyna przesychać ziemia z wierzchu. Od marca do września nawozi się specjalnym nawozem do cytrusów (powinno być napisane na opakowaniu w jakiej ilości i co ile). Powinieneś ją postawić w najjaśniejszym miejscu w jakim możesz, ale nie w kuchni jeśli masz gaz. Cytrusy są bardzo wrażliwe na gaz i pewnie by Ci uschła po jakimś czasie. Od czerwca do końca sierpnia możesz wystawić na dwór, albo pod folię/szklarnię. Ja tak zrobię ze swoją. Trzeba roślinkę przystosowywać do słońca stopniowo, bo może spalić jej liście. Ja swoją cytrynę, dla jej dobrej kondycji spryskuję co rano wodą destylowaną. I uważaj, żeby roślinki nie "zagłaskać na śmierć". Ja tak prawie wykończyłem mandarynkę i nie wiem czy coś z niej będzie.
Życzę udanej uprawy!
			
			
									
						
										
						Życzę udanej uprawy!
Re: Cytryna w domu-wszystko o tym cytrusie.
To ja się pochwalę moim - zerwałem z niego jedną duuuuuużą cytrynę (tak miała nietypowo) i od razu pojawiło się mnóstwo kwiatów:
http://img706.imageshack.us/img706/1562/jufo.jpg
			
			
									
						
										
						http://img706.imageshack.us/img706/1562/jufo.jpg
Re: Cytryna w domu-wszystko o tym cytrusie.
- Kasienkar
 - 500p

 - Posty: 729
 - Od: 18 cze 2013, o 14:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Grecja, Ateny
 
Re: Cytryna w domu-wszystko o tym cytrusie.
Moja cytryna teraz zimuje na strychu gdzie jest około 10 stopni 
			
			
									
						
							Pozdrawiam, 
Kasia
			
						Kasia
Re: Cytryna w domu-wszystko o tym cytrusie.
- Kasienkar
 - 500p

 - Posty: 729
 - Od: 18 cze 2013, o 14:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Grecja, Ateny
 
Re: Cytryna w domu-wszystko o tym cytrusie.
Moja miała owoce "kartoflane" mało soczyste jak miała mało światła
-- 16 sty 2014, o 11:49 --
Ewa a czemu Twoja ma takie żółtawe liście? Może jej czegoś brakuje? Porównaj kolor liści ze zdjęciem pgoral
			
			
									
						
							-- 16 sty 2014, o 11:49 --
Ewa a czemu Twoja ma takie żółtawe liście? Może jej czegoś brakuje? Porównaj kolor liści ze zdjęciem pgoral
Pozdrawiam, 
Kasia
			
						Kasia
Re: Cytryna w domu-wszystko o tym cytrusie.
Zdjęcie jest z końca czerwca,później było już lepiej,a teraz w mieszkaniu,w chłodniejszym pokoju,straciła większość liści.Na pewno niedobór składników pokarmowych,rośnie już 3 lata w tej samej doniczce.Nawoziłam nawozem długo działającym,na wiosnę przesadzę ją do świeżej ziemi i większej donicy.Myślę,że to powinno jej pomóc.
			
			
									
						
										
						- 
				Rozalka_74
 - 200p

 - Posty: 322
 - Od: 8 sty 2011, o 17:48
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódzkie
 
Re: Cytryna w domu-wszystko o tym cytrusie.
pgoral cytryna cudna 
 ma piękne zdrowiutkie listki a jak kwitnie cudeńko 
			
			
									
						
										
						- jacu
 - 0p - Nowonarodzony

 - Posty: 3
 - Od: 18 mar 2014, o 11:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Cytrusy - Porady
Witam, od ponad 2 lat jestem posiadaczem kumkwat (fortunella). Niestety tak jak zapewne wiele osób jak go dostałem był piękny i obsypany owocami ale później była reanimacja i szukanie na forach jak odratowac roślinkę. Udało się 
Po reanimacji roślinka żyje i zaczyna funkcjonowac natomiast mam problem ponieważ szukałem na wielu forach i nie znalazłem takiej sytuacji.. otóż stare liście zaczęły żółknąc na nerwach i odpadac. Poniżej fotki, ogólnie nic nie znalazłem na forach na temat takiego wyglądu liści, nie wydaje mi się aby to była chloroza ponieważ tam żółkną liście a nie nerwy liści jak w przypadku mojego kumkwata. Może ktoś będzie w stanie pomóc ? Nawożę co tydzień roślinkę nawozem do cytrusów firmy agecol. W razie pytań chętnie odpowiem
http://imageshack.com/a/img822/7348/vrhs.jpg
http://imageshack.com/a/img577/6811/7n03.jpg
https://imagizer.imageshack.us/v2/503x3 ... 9/v6w5.jpg
			
			
									
						
							Po reanimacji roślinka żyje i zaczyna funkcjonowac natomiast mam problem ponieważ szukałem na wielu forach i nie znalazłem takiej sytuacji.. otóż stare liście zaczęły żółknąc na nerwach i odpadac. Poniżej fotki, ogólnie nic nie znalazłem na forach na temat takiego wyglądu liści, nie wydaje mi się aby to była chloroza ponieważ tam żółkną liście a nie nerwy liści jak w przypadku mojego kumkwata. Może ktoś będzie w stanie pomóc ? Nawożę co tydzień roślinkę nawozem do cytrusów firmy agecol. W razie pytań chętnie odpowiem
http://imageshack.com/a/img822/7348/vrhs.jpg
http://imageshack.com/a/img577/6811/7n03.jpg
https://imagizer.imageshack.us/v2/503x3 ... 9/v6w5.jpg
Jacek
			
						- Piotrek_85
 - 50p

 - Posty: 88
 - Od: 24 sty 2014, o 16:40
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Dębica
 
Re: Cytrusy - Porady
Stare liście w końcu musi zgubić, taka kolej rzeczy, widzę, że nowe wypuszcza więc powinien ruszyć i powinno być dobrze, lepiej póki co nawozić co 2 tygodnie,jeżeli co tydzień to zmniejszyć stężenie. W marcu nawozem z azotem, we wrześniu, październiku nawozem z miedzią. Łatwo o przenawożenie co powoduje zasolenie gleby i uszkodzenie korzeni.
			
			
									
						
							Pozdrawiam, Piotrek
			
						



 
		
