Świąteczne drzewko/Choinka w doniczce

[annodomini]

W sobotę posadziłem trzy poświąteczne, świerki syberyjskie (100-120 cm). Szanse na przyjęcie takie sobie, ale... dostały szansę. Kosztowało mnie to 3 zł. Mam już takie w ogrodzie z lat ubiegłych. Rekordzista ma już 3 metry.

[selli7]

Różnie to z takimi po 'przejściach świątecznych' bywa.Czasem rośnie dobrze cześć takiego drzewka, a część zostaje nieco 'upośledzona'.W efekcie drzewko traci regularny pokrój, czasem na trwałe.Przycięcie świerka czy jodły jest dość trudne by to jakoś wyrównać.Dlatego nie radzę sadzić takiego drzewka w eksponowanym miejscu działki.Choć oczywiście reguł nie ma, bo i pełnowartościowe może stracić na pokroju np. w efekcie ataku jakiegoś szkodnika, ale na to już wpływu nie mamy.

[annodomini]

Z tym upośledzeniem to prawda, ale w pierwszym okresie. Po kilku latach świerk potrafi sam się uformować. Pewne niedoskonałości w urodzie mi nie przeszkadzają , tym bardziej, że sadzę takie okazy w części ogrodu nazywanej "szpitalem"...

[greatwave]

Trzy lata temu posadziłam 'choinkową' jodłę koreańską ok 120cm, przez dwa się męczyła i stała w miejscu, w zeszłym roku nabrała koloru, ładnych przyrostów i nawet pojawiły się szyszki. Z tym że kupowana była w szkółce i bryłkę miała dużą. W tym roku za choinke miałam świerk serbski, zobaczymy jak on sobie poradzi.

Pozdrawiam

[Kasia79]

Mój serbek z 2012 roku długo nie mógł ruszyć z wiosennymi przyrostami, ale też zima była konkretna i długa., dlatego do gruntu trafił dopiero w kwietniu. W czerwcu miał już piękne przyrosty, wzmocnił się i teraz wygląda super.
W tym roku jodła kalifornijska poszła do ziemi na początku stycznia, bo pogoda na to pozwoliła, więc powinno być dobrze.

[robertP2]

W razie opadania igieł, nawet masowego to nie myśl, że to jej ostatnie podrygi. Z kalifornii potrafią opaść wszystkie igły i przyjmie się .

[Kasia79]

Robert, ja nawet takiej możliwości nie dopuszczam!
Obejrzałam dokładnie korzenie przed sadzeniem, mimo że trzymający drzewko M poganiał mnie ostro, wyglądały bardzo ładnie. Poszła do dołka bez specjalnego podłoża, bo u nas ziemia żyzna i wszystkim roślinom podoba się taka jaka jest. Następnego dnia mocno padał deszcz, teraz mrozów jakichś specjalnych nie ma, będzie dobrze.

[Ewka42]

można tez odwrotnie - nie sadzić drzewka po świętach, a przed. tak robił mój dziadek: miał w ogródku miejsce na pięć drzewek. co roku jedno sadził (na wiosnę, najtańsze sadzonki), a jedno pięcioletnie w wigilię wycinał. tym sposobem miał co roku pięcioletnia choinkę do wycięcia, a stan drzewek zawsze się zgadzał - zawsze było ich pięć w wieku od 1 roku do 5 lat. to najtańszy możliwy i ekologiczny sposób, szczególnie jeśli mamy już pełny ogród i nie chcemy co roku dosadzać kolejnego męczącego się kupionego za ciężkie pieniądze świerka.
mam teraz ogród i tez chcę tak zrobić, ale zastanawiam się, jaka odmianę wybrać. może jakąś szybko rosnącą jodłę? czy tradycyjnie świerk srebrny? a może daglezję? co polecicie na choinki?

[karlos]

Moja świąteczna siedzi w ziemi juz miesiac i póki co " sztywna i jędrna" igliwie się nie sypie, więc jest nadzieja. Czekam na pierwsze przyrosty i obserwuje "pąki" na koncowkach gałązek.

[Kasia79]

Ewka42, sposób jaki opisałaś bardzo mi się podoba, bo pozwala uniknąć zbytniego zadrzewienia działki. Jednak u mnie na taki 5-letni cykl to i tak pewnie za mało miejsca, ale może na 3-letni już wystarczy. Oczywiście wszystko zależy od wielkości drzewka w donicy.
A co do gatunków to za chwilę pewnie inni podpowiedzą, ja mam świerka serbskiego z świąt 2012 i jodłę kalifornijską z 2013 roku.

[AsiaG]

Pamiętam jak kilka (może z 10 lat) temu, posadziłam na działce choinkę, którą moja ciocia miała u siebie w domu. No niestety do urodziwych nie należała. Wręcz była beznadziejnie brzydka i do tego miała 2 czubki. Po tych kilku latach czubek jest jeden,a choinka ma chyba z 5 metrów i przycinamy jej gałęzie na wysokości 2m, żeby można było przejść pod nią.

Natomiast w grudniu 2013 pierwszy raz w życiu miałam żywą choinkę w domu. Razem z M. kupiliśmy taką 70cm z doniczką. Cały czas stoi w domu w pokoju w temp około 16 stopni. Jak zrobi się cieplej to chcemy ją przesadzić do nowej donicy i sio na dwór. Razem z M. doszliśmy do wniosku,że fajnie byłoby ją mieć ponownie w tym i następnych latach w domu, dlatego chciałabym się dowiedzieć jak ją zabezpieczyć odpowiednio przed słońcem, żeby nie uschła. Jak uda nam się ją utrzymać, tak do 1,8m, to dopiero pójdzie na stałe do ziemi. Balkon mam na zachód, także słońce w lecie jest już od godziny 12:30, 13 na balkonie.

Ma ktoś może doświadczenie z kilkuletnia choinką?
Z góry dziękuje za porady

[asia2508]

Aby przetrwała chociaż 1,5 miesiąca. Tak jak w temacie. Mam ścięty czubek choinki dokładnie świerk ale nie wiem co za odmiana. Nie wiem do czego ją postawić, aby nie uschła. Czy wystarczy woda? Ale to by trzeba było co chwilę zmieniać wodę.. Czy lepiej do ziemi i podlewać? Czy jeszcze jakoś inaczej? Proszę o doradzenie.

[Tomek_MM]

Chyba jeden kit, więcej zależy od temperatury w jakiej będzie leżeć (stać) a podłoże wilgotne musi być, lepiej myślę wilgotna ziemia niż woda.

[Szwedzio]

Kupiłem choinke na święta.
Nawet nie wiem jak się nazywa.
I jak się nią opiekować. Stoi na zewnątrz (i też kupiona była ze szkółki na zewnarz) ale daleko od domu i ze stresu zapomnieliśmy zapytać o pielęgnacje.
Czy ktoś może pomóc?

[lucy23-61]

I tak będzie stała na tarasie cały czas?
Jeśli tak, to trzeba zadbać o zabezpieczenie bryły korzeniowej przed mrozami.Doniczka z ziemią nie uchroni korzeni przed przemarznięciem przy większych mrozach.Trzeba by owinąć,ocieplić i zabezpieczyć porządnie tę donicę.