kozula pisze:takasobie pisze:Zrobiłam zdjecie mojej truskaweczki. Niestety te co były dojrzałe zniknęły z krzaczków i nie miałam co fotografować! Jak pisałam są okrąglutkie i pyszne. Ktoś wie co to za odmiana?
Ta jeśli jest późna , to właśnie Mieze Schindler . I tak wszystkie pewnie ,,chodzą '' pod lokalnymi nazwami , więc z tych prawidłowych mały pożytek . Chyba , że ktoś się uprze i sprowadzi spoza Polski . Wystarczy wpisać do wyszukiwarki strawberry coś tam i można kupować , jeśli kogoś stać na taki kaprys .
Pozdrawiam , kozula .
Nie sądzę żeby to była odmiana Mieze Schundler, ta odmiana jest całkowicie obcopylna i słabo rozpowszechniona w Polsce, chyba że w zagonie jest jeszcze jakaś inna odmiana która przez przypadek zapyla.
Na 98% jestem zdania że to jest odmiana Senga Precosa, a to że działki kielicha przylegają do owocu rzekomego jest może na tym zdjęciu przypadkiem. Z kolei jeżeli to by była Mieze to by szypułka bardziej była zrośnięta z owocem, orzeszki by były ciemniejsze i głębiej schowane. Ale co tu gadać, Wystarczy się zapytać
takasobie czy na zagonie z tymi truskawkami rośnie jakaś inna odmiana pełniąca rolę zapylacza, jeżeli nie ma to jeżeli by była to Mieze to by nie miała nigdy owoców. Poza tym Senga Precosa jest starą odmianą z 1960 roku i jak najbardziej pasuje żeby to była ta odmiana. poza tym były już takie domniemania o czym mówi post poniżej:
suzana pisze:
Truskawki pokazane na tym zdjęciu są bardzo podobne do moich-odmiana Senga Precosa.Z tym ,że u mnie trafiają się większe.Takie jak tu na zdjęciu to są u mnie pod koniec zbiorów.Są bardzo słodkie nawet wtedy jak jest mało słońca podczas dojrzewania.
Natomiast jeżeli chodzi o najsłodsze truskawki to rzeczywiście
Purpuratka (Afryka lub Murzynka) ma wg mnie najsłodsze owoce, tak słodkie że aż drapią w gardło, a w takich już podsuszonych czasem wyczuwalna jest lekka goryczka, natomiast jej mankamentem jest to że wymaga dobrej gleby inaczej owoce są malutkie (jak rosła na piaszczystej ziemi) czasem takie jak u borówki amerykańskiej.
Drugą odmianą wg mnie która zalicza się do najsłodszych to
Hansa z 1905r. niemiecka odmiana o dużym owocu, bardzo słodkim i dość dużym, kolor buraczany błyszczący.
Przeczytałem cały temat i pamiętam, że ktoś pytał się o odmianę Ambrozja, zakupiłem tą odmianę w sklepie truskawka.pl, ale niestety nie mogę jej polecić, owoce raczej podatne na szarą pleśń w smaku b. dobre, słodkie i aromatyczne.
Przyjdzie lato to zrobię zdjęcia tych odmian i je zamieszczę dla porównania.
Aha i pytanie do
jonatanka czy posiadasz już tą odmianę Mieze Schyndler? Jak by co to bym się do Ciebie uśmiechnął
bo w tym sklepie Niemieckim raczej drogo poza tym trzeba się zarejestrować, a nie znam niemieckiego no i przelew zagraniczny...
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Sprzedawcy przedziwne rzeczy wypisują. A odmiany białe są różne, w smaku też. 
