Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Baaardzo dorodna sadzonka
Jeżeli wszystkie takie,to gratulacje,czasami dostajemy takie nic,że człowiek wątpi,czy coś z tego będzie 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ja kupuję tylko w wypróbowanych miejscach, większość roślin przywożę sobie ze szkółek - tak łatwiej jest wypatrzeć coś zupełnie innego, nowego, ciekawego
.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewa a ja wszystkie przywożę , ostatnio przy paprociach byłem tuż tuż od zamówienia muszę jednak uporządkować to co mam, szkółki z paprociami nie leżą na trasach moich wędrówek 
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
No właśnie z paprociami w mojej okolicy też kiepsko i zamawiam w przetestowanym sklepiku internetowym.
Dziś był bardzo pracowity dzień, spędziliśmy w ogrodzie kilka godzin na różnych pracach porządkowych. Usunęłam ogromnego powojnika tanguckiego z siatki, zebrałam połamane gałązki z rabaty, na którą wcześniej spadło drzewo w czasie wichury, usunęłam trochę straszydeł na rabatach z liliowcami bo brzydkie to to było, że aż przykro patrzeć. Powyrywałam trochę zasuszonego zielska jesiennego. M. poprzycinał żywopłot z grabu bo na jesień został taki straszak zapomniany.
W nagrodę za ciężką pracę w warunkach szkodliwych (zimno) zamówiłam sobie właśnie furę bylin
- od bruner i liliowców, przez języczki, płomyki, piwonie, i irysy do jeżówek i dzielżanów. No i poplanowałam sobie w głowie gdzie i co posadzę.
Ilex altaclerensis Golden King

Ilex crenata Gold Tip

Dziś był bardzo pracowity dzień, spędziliśmy w ogrodzie kilka godzin na różnych pracach porządkowych. Usunęłam ogromnego powojnika tanguckiego z siatki, zebrałam połamane gałązki z rabaty, na którą wcześniej spadło drzewo w czasie wichury, usunęłam trochę straszydeł na rabatach z liliowcami bo brzydkie to to było, że aż przykro patrzeć. Powyrywałam trochę zasuszonego zielska jesiennego. M. poprzycinał żywopłot z grabu bo na jesień został taki straszak zapomniany.
W nagrodę za ciężką pracę w warunkach szkodliwych (zimno) zamówiłam sobie właśnie furę bylin
Ilex altaclerensis Golden King
Ilex crenata Gold Tip
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewo dawno u Ciebie nie byłam jest pięknie i kolorowo super, ja bym się wstrzymała z przesadzaniem krzewów i drzew do marca , zdróweczka dużo życzę
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witaj Joasiu
.
Chwilowo się wstrzymałam jeszcze, ale podejrzewam, że jeśli luty będzie taki jak styczeń to jednak zacznę przemeblowanie w ogrodzie.
wrześniowe wspominki








Chwilowo się wstrzymałam jeszcze, ale podejrzewam, że jeśli luty będzie taki jak styczeń to jednak zacznę przemeblowanie w ogrodzie.
wrześniowe wspominki








Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Widzę, że nadrabiasz nieobecność na FO
Zakupy o tej porze roku nie są sprawą powszechną, ale jak tak dalej pójdzie ze zmianami klimatu to kto wie...
Pigwowca o białych kwiatach nigdzie jeszcze nie spotkałam w sprzedaży. A szkoda. Przydałaby mi się jakaś odmiana obficie owocująca. Lubię nalewki.
Ostrokrzew mam jeden ( o zielonych liściach) i całkiem dobrze sobie u mnie radzi. Nie jestem pewna, ale to chyba Blue Princessa. Wcześniej jednak po pierwszej zimie wypadł mi egzemplarz variegata.
Twój ogród coraz bardziej dojrzały i piękny.
Zakupy o tej porze roku nie są sprawą powszechną, ale jak tak dalej pójdzie ze zmianami klimatu to kto wie...
Pigwowca o białych kwiatach nigdzie jeszcze nie spotkałam w sprzedaży. A szkoda. Przydałaby mi się jakaś odmiana obficie owocująca. Lubię nalewki.
Ostrokrzew mam jeden ( o zielonych liściach) i całkiem dobrze sobie u mnie radzi. Nie jestem pewna, ale to chyba Blue Princessa. Wcześniej jednak po pierwszej zimie wypadł mi egzemplarz variegata.
Twój ogród coraz bardziej dojrzały i piękny.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Izo, myślę, że ta odmiana pigwowca byłaby super - ja swoje owoce sprzedałam jesienią (pieniądze przeznaczone zostały na karmę dla bezdomnych zwierząt) i znajomi chwalili bardzo owoce tego pigwowca, są bardziej aromatyczne niż te zwykłe.
Co do nadrabiana zaległości forumowych to raczej wykrzesałam odrobinę optymizmu bo bywałam tu owszem, ale tylko jako czytający duch.
Ogromna hortensja Phantom - egz. czteroletni. W zeszłym roku zaczęła iść też w górę, a nie tylko na boki. Niestety rośnie w złym miejscu i trudno jest przesadzić ją czy którąś z roślin sąsiednich - złotokap w formie drzewka, a trzmielinę oskrzydloną z drugiej strony.

Co do nadrabiana zaległości forumowych to raczej wykrzesałam odrobinę optymizmu bo bywałam tu owszem, ale tylko jako czytający duch.
Ogromna hortensja Phantom - egz. czteroletni. W zeszłym roku zaczęła iść też w górę, a nie tylko na boki. Niestety rośnie w złym miejscu i trudno jest przesadzić ją czy którąś z roślin sąsiednich - złotokap w formie drzewka, a trzmielinę oskrzydloną z drugiej strony.

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Sylwia85
- 1000p

- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witaj Ewuniu, przyszłam z rewizytą. wpisuję sie żeby mi Twój wątek nie uciekła i idę na spacerek po Twoim ogrodzie. 
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Zaszalałas z zamówieniem. Bedzie się działo latem. A za rok to dopiero bedzie szaleństwo
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Oczywiście piękne masz ostrokrzewy, ale kociamber w skrzynce wygrywa 
Pozdrawiam, Iwona.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Sylwia85, witaj i zapraszam do odwiedzin.
Margo2, to tylko małe zamówionko, już 3 kolejne poszły, a mamy dopiero styczeń. Nie wiem co będzie jak ruszą szkółki na miejscu.
Ivona44, koty mnie zawsze zdumiewają tymi swoimi pomysłami - wleźć tam gdzie najmniej miejsca, albo do czegoś zupełnie nowego. Takie wyjściowe koteczki mam 2, a 3 są typowo domowe.
Margo2, to tylko małe zamówionko, już 3 kolejne poszły, a mamy dopiero styczeń. Nie wiem co będzie jak ruszą szkółki na miejscu.
Ivona44, koty mnie zawsze zdumiewają tymi swoimi pomysłami - wleźć tam gdzie najmniej miejsca, albo do czegoś zupełnie nowego. Takie wyjściowe koteczki mam 2, a 3 są typowo domowe.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewa Phantom dobrze zniesie przesadzenie ale ja zrobiłbym mu lifting, zostawił bez skracania te proste i długie, 3 średnie i 3 na jedno oczko, pokładające się cienizny wyciął do ziemi a jakby się dało to z odrobiną korzenia na nowe sadzonkikocica pisze:..Ogromna hortensja Phantom - egz. czteroletni. W zeszłym roku zaczęła iść też w górę, a nie tylko na boki. Niestety rośnie w złym miejscu i trudno jest przesadzić ją czy którąś z roślin sąsiednich - złotokap w formie drzewka, a trzmielinę oskrzydloną
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Zbyszku, Ten pokrój to cały urok tej odmiany, mam odmiany o zgrabnym i smukłym pokroju, a ta jest rozłożysta. Phantom jak co roku będzie przycięta wiosną i wszystkie słabe pędy dolne będą zlikwidowane, a pozostałe przycięte, nie wyrastają one jednak od korzenia bo hortensja ma kilka grubych i silnych pędów zdrewniałych (może ze 3), a z pędów nadziemnych, których nijak nie da się podzielić. Pod wpływem ogromnych kwiatów młode gałęzie dolne pokładają się.
Taki wymuskany i zwarty pokrój ma hortensja Magical Fire np.
Taki wymuskany i zwarty pokrój ma hortensja Magical Fire np.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewa i to mnie troszkę zastanawia moja i te które znam to raczej sztywniary
ale i sztywniary czasami lubią zaszaleć 

