A jeszcze zapomniałam napisać,że iryski piękne,ja też wzbogacam kolekcję,mam chyba ciut więcej,więc jak w sezonie coś Ci się spodoba,to wal śmiało,ciągle pamiętam o zobowiązaniach
Ogród Andzi cz.2
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród Andzi cz.2
Ja mięty nie znalazłam,bardzo zawiedziona byłam,bo przecież tyle tego mam
Przypomniało mi się jeszcze jedno miejsce,dostałam jako gratisek w Sulejowie z kwiatkiem
Widocznie wszędzie króluje,bo już kiedyś dostałam piwonię z miętą
No taka to z mięty podróżniczka
Ja nie robię zdjęć,bo córka wzięła mi aparat,a zobaczyłam kwiatek ciemiernika
Ja w ogóle biedna jestem,wszystko mamy do spółki 
A jeszcze zapomniałam napisać,że iryski piękne,ja też wzbogacam kolekcję,mam chyba ciut więcej,więc jak w sezonie coś Ci się spodoba,to wal śmiało,ciągle pamiętam o zobowiązaniach
A jeszcze zapomniałam napisać,że iryski piękne,ja też wzbogacam kolekcję,mam chyba ciut więcej,więc jak w sezonie coś Ci się spodoba,to wal śmiało,ciągle pamiętam o zobowiązaniach
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród Andzi cz.2
Piękne irysy Aniu
Mogłabyś podać przepis na syrop 
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Andzi cz.2
Aniu piękne odmiany irysów jak będziesz zainteresowana innymi to zapraszam do mnie przy okazji zabierzesz sobie tego upatrzonego liliowca.
Re: Ogród Andzi cz.2
Romko
przepis znalazłam w internecie...na jego bazie robiłam też z miętą.
SYROP Z CZARNEGO BZU
30 dużych kwiatów czarnego bzu (całych baldachimów) około 35 dag
3 cytryny
2 kg cukru
Kwiaty czarnego bzu zerwać w słoneczny dzień z krzewów rosnących z daleka od ruchliwej drogi. Następnie rozłożyć na białej kartce, aby wyszły wszystkie żyjątka. Białe kwiaty obrać z łodyg (można odciąć nożyczkami) i przełożyć do garnka...jak najmniej potrząsać kwiatami, najważniejszy jest pyłek kwiatowy. Cytryny umyć, wyszorować i sparzyć. Następnie pokroić w plasterki i położyć na kwiatkach (końcówki cytryn odrzucić).
1 litr wody zagotować i zalać nią kwiaty z cytryną. Całość przykryć i odstawić na 2 dni. Następnie wymieszać, przecedzić przez sito i odcisnąć kwiaty. Dodać cukier, razem wymieszać i zagotować. Następnie przelać do czystych i suchych słoików( wyprażyłam w piekarniku)...jak najmniejszych. Szczelnie zakręcić i pasteryzować 5-10 minut...przechowywać najlepiej w lodowce lub chłodnym miejscu. Gotowy syrop można dodawać do herbaty, wody i zimnych napojów...działa zapobiegawczo przeciw przeziębieniu, łagodzi też kaszel.
Z miętą też robiłam...na tę porcję dodałam porządną garść mięty. Raz dziennie zapobiegawczo dodaję do herbaty.
Jolka
irysy jak zaczynają kwitnąć na liściach pokazują się brązowe plamy, przekopałam część na obrzeże ogrodu do zakątka z różnymi chorymi zdechlakami...więcej nie mam zamiaru ich sadzić, wyrzucić szkoda...niech sobie rosną na uboczu. Teraz nadają znowu że zima wraca, o tej porze nie powinno się już chyba nic szadzić...na wiosnę chyba Ty do mnie przyjedziesz, ja jestem uwiązana...ciężko się gdziekolwiek wybrać...
na emeryturze będę czasowa.
Wiosna w ogrodzie, róże mają liście....

peonia...wcale nie odpoczywa...

wierzba smocza też wypuszcza bazie...


SYROP Z CZARNEGO BZU
30 dużych kwiatów czarnego bzu (całych baldachimów) około 35 dag
3 cytryny
2 kg cukru
Kwiaty czarnego bzu zerwać w słoneczny dzień z krzewów rosnących z daleka od ruchliwej drogi. Następnie rozłożyć na białej kartce, aby wyszły wszystkie żyjątka. Białe kwiaty obrać z łodyg (można odciąć nożyczkami) i przełożyć do garnka...jak najmniej potrząsać kwiatami, najważniejszy jest pyłek kwiatowy. Cytryny umyć, wyszorować i sparzyć. Następnie pokroić w plasterki i położyć na kwiatkach (końcówki cytryn odrzucić).
1 litr wody zagotować i zalać nią kwiaty z cytryną. Całość przykryć i odstawić na 2 dni. Następnie wymieszać, przecedzić przez sito i odcisnąć kwiaty. Dodać cukier, razem wymieszać i zagotować. Następnie przelać do czystych i suchych słoików( wyprażyłam w piekarniku)...jak najmniejszych. Szczelnie zakręcić i pasteryzować 5-10 minut...przechowywać najlepiej w lodowce lub chłodnym miejscu. Gotowy syrop można dodawać do herbaty, wody i zimnych napojów...działa zapobiegawczo przeciw przeziębieniu, łagodzi też kaszel.
Z miętą też robiłam...na tę porcję dodałam porządną garść mięty. Raz dziennie zapobiegawczo dodaję do herbaty.
Jolka
Wiosna w ogrodzie, róże mają liście....

peonia...wcale nie odpoczywa...

wierzba smocza też wypuszcza bazie...


- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Andzi cz.2
Aniu witaj w Nowym Roku.
Irysy są piękne, to fakt, chociaż kwitną zbyt krótko.
Ja jednak także straciłam do nich serce, po tym, jak zaczęły mi chorować .
Już więcej nie kupuję, ale z innymi roślinkami zaszalałam w tym roku i już w pięciu miejscach zamówiłam, a miałam nic więcej nie kupować, gdyż nie mam miejsca.
Zacznie się wiosną wyrzucanie innych z ogrodu.
Ja mam bez odmiany Aurea, ciekawe, czy z niego są także jadalne kwiaty i owoce?
Irysy są piękne, to fakt, chociaż kwitną zbyt krótko.
Ja jednak także straciłam do nich serce, po tym, jak zaczęły mi chorować .
Już więcej nie kupuję, ale z innymi roślinkami zaszalałam w tym roku i już w pięciu miejscach zamówiłam, a miałam nic więcej nie kupować, gdyż nie mam miejsca.
Zacznie się wiosną wyrzucanie innych z ogrodu.
Ja mam bez odmiany Aurea, ciekawe, czy z niego są także jadalne kwiaty i owoce?
-
akl62
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród Andzi cz.2
No to mnie martwicie, że irysy też chorują. Miałam je za niezniszczalne.
Re: Ogród Andzi cz.2
Taju
tego to nie wiem, ale blisko lasu albo na łąkach na sto procent rośnie pełno dzikiego bzu...można uciąć kilka baldachów. Zerknęłam jak wygląda Aurea, bardzo ładna odmiana...ale czy nadaje się do konsumpcji to nie wiem. Strach próbować, można się zatruć.
Ania
jeśli do tej pory u Ciebie nie chorowały to nie powinny...przypuszczam że w ziemi są jakieś grzyby które atakują nie tylko irysy ale i inne rośliny. Ogród jest jeszcze młody nie ma równowagi biologicznej. Teraz jak głupia sadzę drzewa liściaste, krzewy...tak jak w lesie są różne strefy roślinne, w ogrodzie trzeba o to samo się postarać. Kompost też jest ważny, w miejscach w których został przekopany w ziemia widzę gołym okiem poprawę w wyglądzie roślin...ostatnim razem pięć taczek poszło na rabaty.
Teraz następna pryzma się kompostuje. Po dodaniu kompostu ziemia zrobiła się sypka, całkiem inna od tej do której nie dodawałam kompostu.Pierwszy rok polewałam rabaty gnojówką z pokrzyw i skrzypu, w tym roku też mam zamiar podlewać...efekty będą na pewno widoczne. Zauważyłam że iglaki ruszyły ze wzrostem, chyba to działa
Ania
Teraz następna pryzma się kompostuje. Po dodaniu kompostu ziemia zrobiła się sypka, całkiem inna od tej do której nie dodawałam kompostu.Pierwszy rok polewałam rabaty gnojówką z pokrzyw i skrzypu, w tym roku też mam zamiar podlewać...efekty będą na pewno widoczne. Zauważyłam że iglaki ruszyły ze wzrostem, chyba to działa
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Andzi cz.2
U mnie niektóre iysy też nie kwitły w tym roku. Ale to tak jest zawsze. Jedne kwitną, inne odpoczywają. One potrzebują potasu i fosforu do kwinienia. Sypie się go jesienią albo wczesną wiosną. Gdy ziemia jest za kwaśna, pzestają kwitnąć, tylko w liście rosną.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Andzi cz.2
Moje irysy tez maja w sezonie brązowe plamy, pryskałam je w jednym sezonie środkami grzybowymi dosyć często ale nie zauważyłam żeby to coś pomogło, ktoś na forum napisał że ścina liście no nie całkowicie zostaje tak 1/4.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Andzi cz.2
No właśnie ja też opryskiwałam, ale to nic nie pomaga. Liście też ścinałam, ale potem i tak znów dostają plam. Dlatego nie za bardzo lubię irysy późniejszą porą, choć w maju są cudne.
-
akl62
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród Andzi cz.2
No to chyba nie będę roszała irysów, skoro im dobrze tam gdzie są. Ja na słonecznej rabacie dość wcześnie ścinam liście, bo potem na rabacie kitną lilie i lawenda. A pod drzewami zostawiam, bo zasłaniaja liście żonkili. I nie widzę różnicy w jakości irysów.
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród Andzi cz.2
Aniu witam w Nowym Roku i życzę pomyślności.
Od raz widać , że sprzęt nowy , zdjęcia wyszły piękne. Ja czekam do czasu wyjścia na działkę , do pracy . Wtedy to odnowię wątek. Pozdrawiam gorąco.
Od raz widać , że sprzęt nowy , zdjęcia wyszły piękne. Ja czekam do czasu wyjścia na działkę , do pracy . Wtedy to odnowię wątek. Pozdrawiam gorąco.
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród Andzi cz.2
Aniu przepis zapisany ,zrobię taki syropek ,dzięki
Rzeczywiście co to będzie z tą WIOSNĄ zimową 
Re: Ogród Andzi cz.2
Aniu
liście irysom też obrywałam te najbardziej chore, w końcu dałam sobie spokój...na uboczu niech sobie rosną tak jak chcą. Puste miejsca zastąpiłam innymi roślinami, może będą bez problemowe. Teraz oferta jest bardzo bogata, można przebierać i cały czas coś zmieniać.
Mirko
z aparatu jestem bardzo zadowolona...rośliny można pokazać w miarę wyraźnie, kolory są wyraźne nie rozmyte. Nie mogę doczekać się wiosny i wypróbować na kwiatach.
Romko
podam Ci jeszcze przepis na sos z dodatkiem czosnku dodatek do wędlin i mięs...jeśli nie wychodzi się z domu, można go spokojnie konsumować...czosnek wiadomo jest wyczuwalny dla otoczenia
działa antyseptycznie tak jak antybiotyk. Jutro wrzucę na pw.
Mirko
Romko
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród Andzi cz.2
Gdzie przepis 


