Mój kawałek raju ... cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój kawałek raju ... cz.4
Na mnie obraziła się bratowa. Bo mam tyle róż i nie pozwalam naciąć. No nie pozwalam
Dobrze, że nie trwało to długo, bo lubię tę bratową (niech mi tylko nic nie wycina). Za to nie ma problemu-kilka host mogę podzielić i jej oddać, to mnie nie boli 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój kawałek raju ... cz.4
Pan Bóg kazał się dzielićewamaj66 pisze:Na mnie obraziła się bratowa. Bo mam tyle róż i nie pozwalam naciąć. No nie pozwalamDobrze, że nie trwało to długo, bo lubię tę bratową (niech mi tylko nic nie wycina). Za to nie ma problemu-kilka host mogę podzielić i jej oddać, to mnie nie boli
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój kawałek raju ... cz.4
Ja natomiast w przeciwieństwie do Was ścinam kwiaty do flakonu,mam ich dużo, różnych rozmiarów i kształtów,bo do różnych kwiatów potrzebne różne flakony ,uwielbiam te kwiaty w nich układać i wieczór jak jestem w domu ,czy jak gotuję ,to jeden flakon z kwiatami obowiązkowo jest w kuchni,drugi w pokoju,w którym najczęściej jesteśmy,układanie pięknych kwiatów to jak piękna poezja ,a w ogrodzie mam tyle kwiatów,że bez żadnego uszczerbku mogę ściąć ile chcę i nie wyobrażam sobie inaczej,bo ja nieustannie muszę patrzyć na kwiaty i cieszę się że je mam ,to taki balsam dla mnie 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kawałek raju ... cz.4
Może byłaś w złym okresie ?
Dobrze, że ja do najbliższego mam 1,5 km.
Dobrze, że ja do najbliższego mam 1,5 km.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój kawałek raju ... cz.4
Ewuś masz rację, przecież każdy może mieć skrawek na swoje chciejstwa
Marysiuczym się da dzielić to się dzielimy a jak coś nie jest podzielne
to co zrobić
Martuś może gdybym miała tych kwiatów baaaardzo dużo z danego gatunki to i do wazonów najbliższych sercu znajomych by powędrowały ale na takim skrawku
to co zrywać, dziura zostanie
i potem czym ją załatać
owszem wazonów różnego kalibru dużo bo to mój cichy konik, ale stoją i zbierają kurz
czasami dostają swoje 5 minut
Grażynko może dlatego taki słaby wybór bo już w styczniu w necie sprzedane a potem to zostają tylko resztki, ale swego czasu miałam od Adriana piękne fuksje i jak przybyło w domu wnuków oddałam bratowej i dziesięcioletnie krzaki poszły spać. Żal mi było bardzo i od tej pory jakoś nie mogę dochować się ładnych krzaków
obraziły się na mnie bardzo
Dzisiaj zapraszam na przegląd kolejnych niepozornych

Marysiuczym się da dzielić to się dzielimy a jak coś nie jest podzielne
Martuś może gdybym miała tych kwiatów baaaardzo dużo z danego gatunki to i do wazonów najbliższych sercu znajomych by powędrowały ale na takim skrawku
Grażynko może dlatego taki słaby wybór bo już w styczniu w necie sprzedane a potem to zostają tylko resztki, ale swego czasu miałam od Adriana piękne fuksje i jak przybyło w domu wnuków oddałam bratowej i dziesięcioletnie krzaki poszły spać. Żal mi było bardzo i od tej pory jakoś nie mogę dochować się ładnych krzaków
Dzisiaj zapraszam na przegląd kolejnych niepozornych
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kawałek raju ... cz.4
Mam od nich dwie fuksje do dzisiaj i rosną sobie już jako spore drzewka.
Za czasów Mamy dochowaliśmy się fuksji 27 letniej.
Zginęła tylko dlatego, że ją zaniedbałam
i nie przesadzałam zbyt długo.
Pewno rosłaby do dzisiaj.
Za czasów Mamy dochowaliśmy się fuksji 27 letniej.
Zginęła tylko dlatego, że ją zaniedbałam
Pewno rosłaby do dzisiaj.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój kawałek raju ... cz.4
Grażynko a ja miałam tą najzwyklejszą na drzewko, fakt miała tylko około 10 lat i rosla sobie w donicy a na lato z donicą do gruntu
wszystko było dobrze dopóki mnie diabeł nie podkusił posadzić na rogu garażu
syn cofał autem na pamięć bo nigdy tam nic nie było, pień się złamał przy samej ziemi i po .... drzewku
więcej nie udało mi się wyprowadzić chociaż zapędy miałam 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kawałek raju ... cz.4
Ja zamówiłam u nich dwie nowe i kilka pelargonii.
Zobaczymy co przyślą.
Chciałam jeszcze pelargonie z kolorowymi liśćmi, ale już nie mieli, bo 3 stycznia już ludziska szaleli z zakupami i były wykupione.
Zobaczymy co przyślą.
Chciałam jeszcze pelargonie z kolorowymi liśćmi, ale już nie mieli, bo 3 stycznia już ludziska szaleli z zakupami i były wykupione.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój kawałek raju ... cz.4
Wiem bo też weszlam na sprzedażowym ale większośc pisało 'produkt niedostępny'
sądzę gdybym była uzależniona od fuksji jak od lilii to bym wsiadła w auto i pojechała do szkółki
ale na szczęście tak nie jest
może będą mieli jeszcze w szkółce wiosną pelargonie o kolorowych liściach 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Mój kawałek raju ... cz.4
Och, Marysieńko, Twoje wspaniałe kolekcje przyprawiają mnie o zawrót głowy.
Nawet nie wiedziałam, że jest tyle różnych miodunek, a te słodziutkie różowe fiołeczki.
Nawet nie wiedziałam, że jest tyle różnych miodunek, a te słodziutkie różowe fiołeczki.
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój kawałek raju ... cz.4
Stasiu jak miło usłyszeć takie pochwały dla moich malutkich milusińskich, tej wiosny dołączą do nich malutkie hosty 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Mój kawałek raju ... cz.4
Za szybko kopię w ziemi i likwiduję porządne chciejstwa!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój kawałek raju ... cz.4
Tosia raczej rozdajesz jak komuś się coś podoba
Jakoś szachownic nie umiem się dochować .
, a to takie wdzięczne kwiatki .Z moimi też czasem gadam
ale po cichu ,żeby sąsiad nie słyszał
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kawałek raju ... cz.4
Ja też żadnych kwiatów nie ścinam, no chyba że coś wiatr połamie, to ląduje w wazonie na działce.
Szachownice to jedne z moich ulubieńców, ale mogę pochwalić się dopiero sześcioma gatunkami.
Szachownice to jedne z moich ulubieńców, ale mogę pochwalić się dopiero sześcioma gatunkami.
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój kawałek raju ... cz.4
Tosiu to uskubiemy troszkę maluchów wiosną
Jadziu korony cesarskiej nie mam bo nie chce rosnąć ale trochę maluchów, na razie po jednej, może się rozrosną
ubiegłej wiosny nie zawiązały nasionek, natomiast kostkowana rozrasta się ładnie
Lidziu sześcioma gatunkami to już jest dużo
Jadziu korony cesarskiej nie mam bo nie chce rosnąć ale trochę maluchów, na razie po jednej, może się rozrosną
Lidziu sześcioma gatunkami to już jest dużo
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny

