Dorotko! U mnie aż tak nie lało, a Pashmina wyglądała tak niemal cały czas

CPM posadziłam dopiero jesienią. A latem taką drobnicę - Briosę
Grażynko (gracha)! Początkowo i ja tak miałam. Kupiłam 2 okrywowe, bo nie miałam innego pomysłu na jedno z miejsc, które wówczas obsadzałam. Była to Fairy i Red Fairy z tym, że Fairy udało mi się spalić pryskając mszyce

A teraz mam 100, w tym sporo z licencjonowanych szkółek. Chyba będziesz miała tak samo... A róże wcale u mnie nie rosną kolorami. Ja lubię bardzo kolorowo i tak mam
Dla Ciebie Nostalgie. Pierwsza róża, która upatrzyłam sobie na forum.
