Kosiarka z mocnym silnikiem
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Kosiarka do działki, która lubi zarosnąć bo stoi często na n
To mi by czasem chodziło cały dzień i częściej. Kosę na pewno kupię. Kosiarka też będzie potrzebna więc jeśli znajdę coś taniego i dobrego to też.
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Re: Kosiarka do działki, która lubi zarosnąć bo stoi często na n
To, że z napędem jest łatwiej, jest bezsprzeczne! Każdy brałby maszynę z napędem gdyby nie jeden mały szczegół - napęd się psuje. Szybkość tego procesu natomiast zależy od ukształtowania terenu i umiejętności koszenia.
1 - napęd najczęściej jest na pasku a każde włączenie go (dociśnięcie napinacza do paska) delikatnie go nadwyręża (szarpnięcie/przytarcie). Im częściej włączamy napęd, tym szybciej "męczy" się pasek. Koszt paska to 40-90 zł.
2 - napęd jest przeniesiony na kółka poprzez koła zębate. Bardzo często użytkownicy maszyn z napędem, kiedy chcą wycofać, puszczają napęd równo z pociągnięciem maszyny. W ten sposób koła zębate jeszcze nie zostały zwolnione a już zaczynają kręcić się do tyłu. No i długo tak nie wytrzymują. Powinno się najpierw wyłączyć napęd a potem zacząć cofać. Koszt takich zębatek to 50-90 zł
3 - w większości kosiarek z napędem jest przekładnia, która bardzo lubi się wyrabiać. Kosztuje ona od 200 do 500 zł. Teraz najlepsze - potrafi się w słabych chińczykach wyrobić po 2 latach jeśli się jeździ nieumiejętnie (czyli co dwa lata można wymieniać przekładnię).
Kupienie kosiarki z napędem i twierdzenie, że zawsze można go nie włączać też nie jest do końca zbyt szczęśliwym rozwiązaniem. Przekładnia i koła zębate, które napędzają kółka kosiarki włączone są zawsze i powodują opór. Czasami są maszyny, które naprawdę ciężko się pcha na dłuższej odległości.
(Dlatego naprawdę sens ma tłumaczenie ludziom, że nie opłaca się kupować tanich chińczyków. One naprawdę rozkładają się znacznie szybciej i w perspektywie kilku lat wychodzą drożej niż markowe maszyny.)
W związku z powyższym napęd raczej jest wskazany na trawnikach gdzie się go włącza i jedzie (nieskomplikowane ogródki, raczej długie proste) a nie dla miłośników manewrowania. Każdy użytkownik musi sam sobie odpowiedzieć na pytanie, czy ma dużo manewrowania czy nie i jak często będzie włączał/wyłączał napęd.
Dla osób, które mają dużo manewrowania a i tak chciałyby napęd jest rozwiązanie zwane Disc-O-Matic (autorskie rozwiązanie marki Ariens). Nie ma tam przekładni a dwa dyski (poziomy i pionowy), dodatkowo pasek napędu włącza się w momencie włączenia silnika a nie kiedy się włącza napęd. Te rozwiązania znacznie wydłużają żywotność napędu. Jedyna awaryjna część w tym systemie to pionowy dysk z kołem ciernym, który wymienia się raz na 4-5 lat i kosztuje 80-100 zł.
Zapraszam do nowego wątku o kosiarkach, i wszelkich zagadnieniach z tym związanych
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =5&t=76486
Ten wątek zamykam, pomidorzanka.
1 - napęd najczęściej jest na pasku a każde włączenie go (dociśnięcie napinacza do paska) delikatnie go nadwyręża (szarpnięcie/przytarcie). Im częściej włączamy napęd, tym szybciej "męczy" się pasek. Koszt paska to 40-90 zł.
2 - napęd jest przeniesiony na kółka poprzez koła zębate. Bardzo często użytkownicy maszyn z napędem, kiedy chcą wycofać, puszczają napęd równo z pociągnięciem maszyny. W ten sposób koła zębate jeszcze nie zostały zwolnione a już zaczynają kręcić się do tyłu. No i długo tak nie wytrzymują. Powinno się najpierw wyłączyć napęd a potem zacząć cofać. Koszt takich zębatek to 50-90 zł
3 - w większości kosiarek z napędem jest przekładnia, która bardzo lubi się wyrabiać. Kosztuje ona od 200 do 500 zł. Teraz najlepsze - potrafi się w słabych chińczykach wyrobić po 2 latach jeśli się jeździ nieumiejętnie (czyli co dwa lata można wymieniać przekładnię).
Kupienie kosiarki z napędem i twierdzenie, że zawsze można go nie włączać też nie jest do końca zbyt szczęśliwym rozwiązaniem. Przekładnia i koła zębate, które napędzają kółka kosiarki włączone są zawsze i powodują opór. Czasami są maszyny, które naprawdę ciężko się pcha na dłuższej odległości.
(Dlatego naprawdę sens ma tłumaczenie ludziom, że nie opłaca się kupować tanich chińczyków. One naprawdę rozkładają się znacznie szybciej i w perspektywie kilku lat wychodzą drożej niż markowe maszyny.)
W związku z powyższym napęd raczej jest wskazany na trawnikach gdzie się go włącza i jedzie (nieskomplikowane ogródki, raczej długie proste) a nie dla miłośników manewrowania. Każdy użytkownik musi sam sobie odpowiedzieć na pytanie, czy ma dużo manewrowania czy nie i jak często będzie włączał/wyłączał napęd.
Dla osób, które mają dużo manewrowania a i tak chciałyby napęd jest rozwiązanie zwane Disc-O-Matic (autorskie rozwiązanie marki Ariens). Nie ma tam przekładni a dwa dyski (poziomy i pionowy), dodatkowo pasek napędu włącza się w momencie włączenia silnika a nie kiedy się włącza napęd. Te rozwiązania znacznie wydłużają żywotność napędu. Jedyna awaryjna część w tym systemie to pionowy dysk z kołem ciernym, który wymienia się raz na 4-5 lat i kosztuje 80-100 zł.
Zapraszam do nowego wątku o kosiarkach, i wszelkich zagadnieniach z tym związanych
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =5&t=76486
Ten wątek zamykam, pomidorzanka.