Zakładamy ogród warzywny Cz.1
- jokaer
- -Moderator Forum-. 
- Posty: 7606
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: zakładamy ogród warzywny...
Poczytaj o oborniku, można go przykopać. 
Z tym, że nie wszystkie warzywa można potem uprawiać w pierwszym roku po oborniku.
			
			
									
						
							Z tym, że nie wszystkie warzywa można potem uprawiać w pierwszym roku po oborniku.
Pozdrawiam- Jola   Spis treści w uprawie warzyw 
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
			
						----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: zakładamy ogród warzywny...
od 1 grudnia do ostatniego dnia lutego, niezależnie od warunków atmosferycznych, nie można stosować nawozów naturalnych, a więc pochodzących od zwierząt gospodarskich, oraz organicznych, w tym kompostów (Dz. U. 2008 nr 80 poz. 479, § 2 ust. 4).
Nierespektowanie tych ograniczeń może skutkować karą grzywny (Dz. U. 2007 nr 147 poz. 1033, art. 41 ust. 2).
Re: zakładamy ogród warzywny...
Nie cytujemy postów, na które odpowiadamy bezpośrednio.
moderator
O kurcze... to nie wiedziałam I co teraz? Przekopać, zostawić, czy coś tna tym wyrośnie? Czy wiosn ą dać obornik czy na początku marca wtedy?
 I co teraz? Przekopać, zostawić, czy coś tna tym wyrośnie? Czy wiosn ą dać obornik czy na początku marca wtedy?
			
			
									
						
										
						moderator
O kurcze... to nie wiedziałam
 I co teraz? Przekopać, zostawić, czy coś tna tym wyrośnie? Czy wiosn ą dać obornik czy na początku marca wtedy?
 I co teraz? Przekopać, zostawić, czy coś tna tym wyrośnie? Czy wiosn ą dać obornik czy na początku marca wtedy?Re: zakładamy ogród warzywny...
Jeśli w trawniku nie ma chwastów trwałych można skorzystać z kaprysu pogody i przyryć ten trawnik odwracając go. I oznaczyć kwasowość gleby, bo jeśli jest za kwaśna to już teraz trzeba by było rozsypać wapno. Nawiezienie kwaśnej gleby niewiele da.
Jeśli w trawniku są chwasty trwałe murawę wypadałoby ściągnąć i ułożyć w pryzmę kompostową.
Obornik przykopać wiosną albo rzutowo albo rzędowo. Wybrać warzywa takie, które mogą rosnąć na świeżym oborniku.
			
			
									
						
										
						Jeśli w trawniku są chwasty trwałe murawę wypadałoby ściągnąć i ułożyć w pryzmę kompostową.
Obornik przykopać wiosną albo rzutowo albo rzędowo. Wybrać warzywa takie, które mogą rosnąć na świeżym oborniku.
Re: zakładamy ogród warzywny...
Pozostaje mi teraz wybrać się do sklepu ogrodniczego po urządzenie do pomiaru odczynu gleby i poczytaćo tym jakie warzywa mogą być po oborniku sadzone i siane. A także sprawdzić czy chwasty rosnące pod moim domem są trwałe. A jakie się do nich zalicza? Pewnie osty są trwałe? Bo mam ich mnóstwo.
No i jak zrobić to ściągnięcie murawy? Normalnie łopatą?
			
			
									
						
										
						No i jak zrobić to ściągnięcie murawy? Normalnie łopatą?
- jokaer
- -Moderator Forum-. 
- Posty: 7606
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: zakładamy ogród warzywny...
Ja mimo wszystko proponuję Ci nie ściągać murawy, tylko przekopać, trawą do dołu. 
Na wiosnę widłami amerykańskimi wybierzesz wszystko co trzeba. Chwasty i tak będą , choćby z nasion.
 , choćby z nasion.
Korzeń mniszka, rdestu, jak na takie coś natrafisz to od razu wyrwij.
Osty trzeba wykopywać, ale one również się rozsiewają.
			
			
									
						
							Na wiosnę widłami amerykańskimi wybierzesz wszystko co trzeba. Chwasty i tak będą
 , choćby z nasion.
 , choćby z nasion.Korzeń mniszka, rdestu, jak na takie coś natrafisz to od razu wyrwij.
Osty trzeba wykopywać, ale one również się rozsiewają.

Pozdrawiam- Jola   Spis treści w uprawie warzyw 
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
			
						----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: zakładamy ogród warzywny...
A jeszcze takie pytanie co do "głębokości" gleby. Szczerze mówią nie wiem czy pod spodem pod glebą ni znajdę na jakiejś głębokości np. betonu. Na ile gleba musi być głęboka?
			
			
									
						
										
						Re: zakładamy ogród warzywny...
Można też prościej zacząć warzywniak na trawniku - zajrzyj:
http://countylive.ca/blog/?p=13782
			
			
									
						
										
						http://countylive.ca/blog/?p=13782
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: zakładamy ogród warzywny...
Przekopywałam kiedyś trawnik pod warzywniak.
Bierzesz dobry szpadel i dość głęboko, co najmniej na pół szpadla "wykrawasz" kawałki darni, mniej więcej rząd na szerokość szpadla. Przenosisz gdzieś chwilowo pierwszy rząd. Potem kopiesz kolejny rządek i odwrócone trawą do dołu wrzucasz do pierwszego wykopanego rzędu.
Na sam koniec dopiero na ostatni wykopany rządek kładziesz darń wykopaną z pierwszego rzędu.
			
			
									
						
										
						Bierzesz dobry szpadel i dość głęboko, co najmniej na pół szpadla "wykrawasz" kawałki darni, mniej więcej rząd na szerokość szpadla. Przenosisz gdzieś chwilowo pierwszy rząd. Potem kopiesz kolejny rządek i odwrócone trawą do dołu wrzucasz do pierwszego wykopanego rzędu.
Na sam koniec dopiero na ostatni wykopany rządek kładziesz darń wykopaną z pierwszego rzędu.
- offca11
- 200p 
- Posty: 247
- Od: 4 mar 2013, o 07:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pod Krakowem
Re: zakładamy ogród warzywny...
Jakoś tego nie widzę jeżeli chodzi o warzywniakSztuczka pisze:Można też prościej zacząć warzywniak na trawniku - zajrzyj:
http://countylive.ca/blog/?p=13782
 
 Niektórzy jeszcze "leją" roundap i potem przekopują, ale ja bym nie zjadł potem takich warzyw.
Ja niedawno też powiększałem warzywniak w trawniku, sąsiad zaorał mi głęboko na jesień a na wiosnę powybierałem z grubsza chwasty, wypożyczyłem glebogryzarkę i było

Pozdrawiam Mateusz
			
						- Xavierka
- 500p 
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: zakładamy ogród warzywny...
W jednym sklepie ogrodniczym widziałam "świeżą" dostawę dolomitu nawozowego z magnezem, nawet w fajnej cenie bo niecałe 7 zł za 10 kg. I tak się zastanawiam czy mogę go sypnąć na mojej działce, chociaż na jesień był tam posiany poplon - gorczyca, a w czasie sadzenia i tak będę używać obornika, a potem będę serwować moim roślinom koktaile pokrzywowo - skrzypowo - mniszkowe.
Czy ten dolomit może zaszkodzić/wpłynąć korzystnie/obojętnie * na glebę?
* niepotrzebne skreślić.
			
			
									
						
							Czy ten dolomit może zaszkodzić/wpłynąć korzystnie/obojętnie * na glebę?
* niepotrzebne skreślić.

Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
			
						Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
- offca11
- 200p 
- Posty: 247
- Od: 4 mar 2013, o 07:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pod Krakowem
Re: zakładamy ogród warzywny...
To zależy co chcesz osiągnąć? Niech się mądrzejsi wypowiedzą ale z tego co wiem to podnosi pH gleby. Zrób analizę gleby (koszt coś około 10zł) i wtedy już prędzej ktoś Ci pomoże 
			
			
									
						
							
Pozdrawiam Mateusz
			
						- agaM
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1346
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: zakładamy ogród warzywny...
Xavierka tak jak radzi offca11, badanie gleby to podstawa, by wiedzieć co dalej rozbić i jak działać. Jak już zrobisz to badanie, to fachowych rad udzieli Ci nasz forumowicz. Chłopak zna się na tym. Z ciekawości poczytaj jego posty, bo dużo o właściwym nawożeniu pisał.
			
			
									
						
										
						- offca11
- 200p 
- Posty: 247
- Od: 4 mar 2013, o 07:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pod Krakowem
Re: zakładamy ogród warzywny...
Tak na marginesie to w podstawówce/gimnazjum (nie pamiętam dokładnie) mieliśmy lekcje z jakimś przedstawicielem stacji chemiczno-rolniczej i tłumaczył nam jak to wszystko działa żeby rośliny chciały rosnąć (pochodzę ze wsi i to w tamtejszej podstawówce się odbywało). Na zadanie domowe zbieraliśmy próbki z naszych (rodziców) pól i ten Pan zabrał do analizy. Po ok. miesiącu dostaliśmy wyniki i było omówienie wyników. Pamiętam wynik z warzywniaka moich rodziców, wszystko było przedobrzone a oni nie mogli dojść co jest grane że nic nie chce rosnąć. Wszędzie powinny być organizowane takie spotkania, a na pewno wiele osób by na tym skorzystało i zostało uświadomione, że jak nie rośnie to :"syp nawozy", tylko by wiedzieli czy sypać, czy nie, a jak tak to by wiedzieli jakie 
			
			
									
						
							
Pozdrawiam Mateusz
			
						Re: zakładamy ogród warzywny...
Niewiele się  zmieniło. Poczekaj jeszcze trochę  a się  przekonasz.
			
			
									
						
										
						








 
 
		
