Doniczkowce u szarotki cz. 4

[Kelpie]

Pamiętam jeszcze te wiosenne kwitnienia tulipanów u Ciebie- nie mogłam się napatrzeć- a tu się szykuje jeszcze bardziej kolorowy festiwal odmian

[przemo1669]

Dorotko prezencik przepiękny mój też zaczynał kwitnąć, ale kotu się nie spodobał i go ułamał
50 odmian tulipanów to nie mało, ale za to ile kolorków. Szkoda, że większość tych kolorowych i papuzich po kilku latach mają inny kolor, albo całkiem giną

[judyta]

Dorota tylko 50 odmian...
..to jakby poważne zaniedbanie
Podziwiam Cię za tą ilość w kolekcji. Niebanalna kolekcja i pracochłonnych roślin...wkopywać i wykopywać corocznie to nie lada wyzwanie, dlatego tym bardziej jestem pod wrażeniem.
Jeszcze jak się przyznasz po ile cebulek zagrzebałaś z każdej odmiany przyjmując tak na oko jakąś średnią, to będę miała jasność co do tej plantacji
Obstawiam średnią 15-20 szt.

[szarotka66]

Kelpie mam nadzieję na bardzo kolorowy festiwal, bo trochę było tych kolorów w zeszłym sezonie, a teraz całą jesień poświęciłam na sadzenie nowych odmian.........
przemo1669 mam nadzieję, że przez kilka sezonów kolory będą takie jakich oczekuję, ale w sumie podobają mi się nawet te bardziej oklepane jak np. Apeldoorn.
judyta Judytko te 50 to takie, które potrafię nazwać, a pewnie drugie tyle czekających na identyfikację. Jeśli chodzi o ilość szt w odmianie to było nawet po 60 szt, a Tardy to 110 szt, ale są odmiany gdzie mam tylko po 5 szt.
Mam nadzieję, że zakwitną i będzie co podziwiać. Dziś sprawdzałam i niektóre wystawiają nosy, ale u mnie w styczniu zawsze tak było, więc się nie martwię.

[judyta]

Nie podejmuję się zatem porachować ilości cebul, ale mogę sobie wyobrazić nakład pracy włożonej w przygotowanie gruntu i posadzenie takich ilości cebul. Będzie blisko 1 000, a może i grubo ponad .
A tulipany to przecież nie jedyne Twoje cebulowe. Już się nie mogę doczekać fot z Twego ogrodu!! a przez Ciebie i ze swojego

[hen_s]

Podziwiam gust właścicielki i jej pracowitość. Ale potem aż chce się popatrzeć na takie piękności...

[szarotka66]

Jesienią w 2012 r posadziłam 450 szt samych tulipanów, w 2013r było ich zdecydowanie więcej, jeśli doliczę do tego moje skromne pozostałości z poprzednich lat............no cóż trochę tego będzie.
Kiedy nadejdzie pora kwitnienia, chyba będę zmuszona otworzyć nowy wątek poświęcony roślinom cebulowym.
Judytko cieszę się, że nie tylko u mnie kolorowa będzie wiosna.
Henryku jak zwykle miły komentarz, jak widać na tym forum, jest mnóstwo osób, które pasjonuje "jeden typ".

[mamafrania]

Dorotko, zasugeruj delikatnie malżonkowi wspaniałaemu zę do tych pięknych kwitnień jeszcze jakiś aparacik by się przydał....Piękne portety posyłałabyś małżowi

[szarotka66]

Aniu aparat mam tylko jakoś nie mam szczęścia do kart pamięci, już 3 się zniszczyły, dlatego teraz robię fotki telefonem. Wiem, że są gorszej jakości, ale na wiosnę się poprawię i uruchomię aparat.
Zobaczcie młode kalanchoe tomentosa. Jakiś czas temu przy porządkach odpadł liść, który oczywiście powędrował do pierwszej z brzegu doniczki (bo nic nie może się zmarnować ) i oto efekt:



A tu coś z fauny. Szczeniak sąsiadów kradnący sznurek z beli słomy. Ten pyszczor zdaje się mówić:
"Już więcej tego nie zrobię, tylko mnie uwolnij". O matko jak ona rozrabia :

[Kelpie]

Gratuluje nowej roślinki- a przede wszystkim- dobrej ręki do tego całego zielonego ,,majdanu" - no a psina urocza... ale to fakt- spojrzenie ma bardzo wymowne

[x-F-7]

Super,że listek się ukorzenił:)

A psinka taka niewinna:D

[Cynthia]

No nie mogę....psina przesłodka
Wygląda jakby chciała z siebie szyneczkę zasznurowaną zrobić .
Młody listek śliczny....czy w tej doniczce nie rośnie więcej takich "odpadniętych" ?

[mniodkowa]

A mnie te białe, idealnie białe hipeastrum za złapało... W tym roku jakoś przegapiłam zakup hipka.. jak wiele zresztą spraw Ale dobrze, że choć u innych napatrzeć się można

[szarotka66]

Kelpie ta psina to taki fałszywiec, bo niby się cieszy, ale złapać się nie chce dać z własnej woli. Trzeba się nakombinować żeby ją dorwać.

Filigranowa27 bardzo niewinna, ale wynosi wszystko co jej wpadnie do pyska, doniczki to nawet z roślinami wlecze po podwórku, o pustych nie wspomnę.

Cynthia w tej doniczce docelowo rośnie hoja, a wynajmuje trochę miejsca, grudnikowi i kalanchoe. Jak pisałam wcześniej niczego nie wyrzucam tylko próbuje ukorzeniać. W efekcie jestem zastawiona doniczkami, donicami i skrzynkami balkonowymi.

mniodkowa dla mnie też ten biały kolor jest nr 1, może dlatego, że rzadko można na takiego trafić markecie. Jeśli masz pod bokiem Biedronkę to może jeszcze zdążysz się zaopatrzyć w cebulę, bo w mojej jeszcze są.

Ja dziś przyniosłam swoje ze strychu, w celu posadzenia i jestem mile zaskoczona, bo mają suche łuski i bardzo przytyły co niektóre.

[jola1313]

Jeśli chcesz narcyzy do posadzenia w doniczkę, które powinny zakwitnąć na Wielkanoc to mogę Ci kilka szt podesłać. Z narcyzami to do gruntu za późno, dlatego wszystkie wylądują w donicach, trochę tego będzie, ale od przybytku głowa nie boli.

Rzadko ostatnio zaglądam do doniczkowych...
Jeśli jeszcze nie za późno,to chętnie przyjmę .A może zostało Ci krokusików?....a pamiętasz o przebiśniegach ?

U mnie narcyzy już wyłażą z ziemi

Właśnie weszłam na lilypol ......o matko .
Będziesz u nich coś zamawiać?