Mój fijoł 13-czas wspomnień
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ile lat minie zanim moje rabaty będą tak wyglądały.
Czarnuszka śliczna, jakoś ją specjalnie nawozisz lub podlewasz? Moja najwyższa miała 9,5 cm wysokości i kilka kwiatów. 
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
no i oczywiście róże
a iglaki wciąż tylko w planach (odległych) 
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
witaj Ewo w 2014 roku
na ten rok powzięłam postanowienie kupienia kilku róż..Nie muszę chyba mówić że Forum zaczyna ze mnie robić (głównie jesienią i wiosną) naprawdę ubogą kobietę
A teraz naoglądałam się wspominkowych zdjęć róż, twoich, robaczka czy constancji i normalnie nie da mi spokoju jak moim czterem sierotkom nie dokupię towarzystwa
jakoś muszę je upchać między piwoniami (nowym nabytkiem, z którego nie wiem co będzie) i łanami tulipanów, które do tej pory królowały w moim pseudo ogrodzie. Wiedz tylko, że jesteś współodpowiedzialna za nowe szaleństwo

a co do czarnuszki, to nie wiem dlaczego ona przysparza tyle kłopotów. U mnie raz wysiana rozsiewa się rok w rok sama, przyznam że ostatnio zaczęłam ją wręcz przedzierać, bo zarastała wszystko i wszędzie
a co do czarnuszki, to nie wiem dlaczego ona przysparza tyle kłopotów. U mnie raz wysiana rozsiewa się rok w rok sama, przyznam że ostatnio zaczęłam ją wręcz przedzierać, bo zarastała wszystko i wszędzie
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewcia witaj w Noworocznie
piękne piwonie i powojniki, czarnuszki i gipsówki wplecione w róże
wyglądają jak bukiety rozczochrane
spacer u Ciebie zawsze nastraja mnie nostalgicznie
Teraz pytanie proszę o nazwe piękności pierwszej z 30.12
str 49 
Teraz pytanie proszę o nazwe piękności pierwszej z 30.12
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Już robię plany, a zamówienia bliżej wiosny.
Rogownicę kutnerowatą kupię w pojemnikach. Szybciej mi zakwitnie.
Pokazuj wspomnienia?..
Tęsknię za wiosną i latem, za kolorem w ogrodzie.
Strasznie zżera mnie ciekawość jak będą kwitły nowości?..
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Iwona, u mnie i dzisiaj był lekki przymrozek. Śladu już po nim nie ma, ale widziałam białe na własne oczy
W sprawie "najazdu" róż podjęłam już pewne kroki
Aga, dziękuję
Także Tobie życzę wszystkiego dobrego
Wanda, przekonałam się, że czarnuszka musi mieć dużo słońca-inaczej marnie rośnie i wylega. Może spróbuj raz jeszcze, ale w pełnym słońcu?
Grażyna, stycznia zaraz połowa (nigdy jeszcze nie miałam tyle wolnego na święta
), potem już z górki
Na Chantal prawie się zdecydowałam
Sławek, bardzo się cieszę
Filip, najczęściej pokazuję rabatę z różami sprzed trzech lat-całkiem szybko mi wszystko wyrosło
Czarnuszce nic nie robię, swoją siej w słońcu, powinna dobrze wyglądać.
Zbyszek, na róże starczyć musi, a na iglaki może-taka koncepcja
Sabina, warto kupić róże odporne na mróz i pachnące. Jeśli nie masz Rose de Resht, to tę polecam. Lubią ją mszyce, ale w ogóle łatwo ją pokochać i tyle
Swoją czarnuszkę też mocno przerywam. Ostatnio przesadzałam całe pęczki w miejsca, gdzie jeszcze nie rosła.
Marysiu, niestety, nie znam nazwy. Szukałam pomocy w identyfikacji, ale w końcu się nie udało. Może znajdziesz rozmowę (wpisz w wyszukiwarkę I części wątku Blue Peter). Kupiona w woreczku po nazwą
"Róża miniaturowa".
Majka, na pewno coś uda Ci się wybrać
Moja rogownica w części pozieleniała, ale wciąż wygląda zdrowo
O nowych różach myślę tylko w kontekście nowych zamówień. Ostatnio posadzone stały się już zeszłoroczne 
Aga, dziękuję
Wanda, przekonałam się, że czarnuszka musi mieć dużo słońca-inaczej marnie rośnie i wylega. Może spróbuj raz jeszcze, ale w pełnym słońcu?
Grażyna, stycznia zaraz połowa (nigdy jeszcze nie miałam tyle wolnego na święta
Sławek, bardzo się cieszę
Filip, najczęściej pokazuję rabatę z różami sprzed trzech lat-całkiem szybko mi wszystko wyrosło
Zbyszek, na róże starczyć musi, a na iglaki może-taka koncepcja
Sabina, warto kupić róże odporne na mróz i pachnące. Jeśli nie masz Rose de Resht, to tę polecam. Lubią ją mszyce, ale w ogóle łatwo ją pokochać i tyle
Marysiu, niestety, nie znam nazwy. Szukałam pomocy w identyfikacji, ale w końcu się nie udało. Może znajdziesz rozmowę (wpisz w wyszukiwarkę I części wątku Blue Peter). Kupiona w woreczku po nazwą
"Róża miniaturowa".
Majka, na pewno coś uda Ci się wybrać
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Widziałam Twoją listę. Imponująca
Zejść z pięćdziesięciu na trzynaście niezły wyczyn.... ja zjechałam z dziwięciu na cztery
jednej już nie ma 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ania, z tym też się liczę, że nie wszystko będzie dostępne
Zapoluję później, może w innej szkółce
Zanim zeszłam do 13, lista sięgnęła najpierw siedemdziesięciu 
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
To co? Zrzutka po 5 złotych na hektary dla Ewy. 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewciu,możesz mi podpowiedzieć gdzie szukać róż do kupienia,no i może piwonii też
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewa, widze, że na rogownicę namawiasz więcej osób
Bardzo chętnie skorzystam z Twojej ostróżki.
Bardzo chętnie skorzystam z Twojej ostróżki.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Lineta, swoje parę arów ledwie obrabiam
Filip, gdybyż takie hektary były dostępne...Pewnie bym nie opieliła wcale, ale ile róż można by posadzić
Marta, zaraz napiszę Ci pw
Gosia, bo to roślina nie do zdarcia
A swoją rolę spełnia
Muszę podzielić ostróżkę na rabacie irysowej, rozbujała się jak szalona, wiec chętnie ci odkroję
Rosarium Uetersen. W pierwszym roku wcale mi się nie podobała. Teraz wręcz przeciwnie

Wszystko samosiew.

Miałam wyrzucić stąd pysznogłówkę, ale chyba mi będzie szkoda...

Krwawnika też nie zlikwiduję, choć mnie złości.

Filip, gdybyż takie hektary były dostępne...Pewnie bym nie opieliła wcale, ale ile róż można by posadzić
Marta, zaraz napiszę Ci pw
Gosia, bo to roślina nie do zdarcia
Rosarium Uetersen. W pierwszym roku wcale mi się nie podobała. Teraz wręcz przeciwnie
Wszystko samosiew.
Miałam wyrzucić stąd pysznogłówkę, ale chyba mi będzie szkoda...
Krwawnika też nie zlikwiduję, choć mnie złości.
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Mój fiolecikowaty się pokłada i też dostał eksmisję do innego ogrodu(krwawnik) ciągle leżał i to mnie wkurzało.
Ewo ,no właśnie,kwiaty róż dopiero w 2 roku są ładne i typowe a cały krzew 3-4 lata potrzebuje na pokazanie swojej piękności.Cierpliwość nasza jest wystawiona na pokusy i często rezygn ujemy z róż,które potem ,w innym ogrodzie okrzepną i są wspaniale a my tylko m ożemy popukać się po głowie.
Ewo ,no właśnie,kwiaty róż dopiero w 2 roku są ładne i typowe a cały krzew 3-4 lata potrzebuje na pokazanie swojej piękności.Cierpliwość nasza jest wystawiona na pokusy i często rezygn ujemy z róż,które potem ,w innym ogrodzie okrzepną i są wspaniale a my tylko m ożemy popukać się po głowie.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
An-ko, na róże mogę czekać
Co roku ładniejsze. A teraz już wiem, których nie chcę
Degenhard zostaje na pewno

Ta też (chyba Astrid Lindgren).

Little Rambler. Bardzo little, bo kocimiętka ją prześcignęła

Degenhard zostaje na pewno
Ta też (chyba Astrid Lindgren).
Little Rambler. Bardzo little, bo kocimiętka ją prześcignęła



