Od przybytku głowa nie boli......

[RomciaW]

Krysiu czekam też na fotki Życzę Ci jeszcze wspanialszego Nowego Roku i dużo zdrowia i sił do pracy

[duju]

Krysiu też czekam na nowe fotki.

Wszystkiego dobrego

[leszczyna]

MASKA......prawda, kiedyś żyliśmy z rowerem a teraz bez komputera krzywda się dzieje........wysiadło główne zasilanie ale ponoć jutro będzie wymienione, bo to jeszcze w ramach gwarancji....

ILONKO....tak, już na nowym i po głównych remontach....ojjjj dostrzegłam teraz różnicę w przestrzeni mimo, że mieszkanie w bloku wcale nie było małe....a targanie mna trwało dość długo, ale na to skladało się wiele przyczyn....wielkie za życzenia i oczekuję bardziej spokojnego roku, oby nie taki jak ten miniony.......

BOŻENKO....... miło, że podzielasz moją radość, pracy jeszcze mnóstwo szczególnie ogród ale myślę, że podołamy.........zdjęcia czapeczki lada moment będą........
Nowy Rok minął spokojnie z wnusiem w domku, młodzież zabawiała w Toruniu........

ROMCIU....... dzięki za życzenia i tak marzę aby nadchodzący był spokojniejszy i obfitował w większe zdrowie rodzinkę to już damy radę.....do pracy jesteśmy chętni więc i ogród się zazieleni.....

JUSTYNKO....na pewno się doczekasz....a ja Was widziałam i Madzie podziwiałam....zdrówka dla całej czwórki życzę........

[dorcia7]

Krysiu zaglądam tu bo na działkowym nie bywasz - za ten Nowy Rok

[leszczyna]

DORCIA....bywaj tutaj.......działkowy na jakiś czas poszedł w odstawkę co nie znaczy, że działki nie będzie........będzie bo zbyt wiele mnie z nią łaczy i zbyt dużo roślin mam na niej aby ją zbyć......

...Tobie równiez na Nowy Rok wszystkiego najlepszego.......

[Wanda7]

Krysiu, chciałam tylko serdecznie pomachać ci w Nowym Roku. Czekamy, kochana, na wiosnę. Już teraz o wiele lżej. Połowę oczekiwań mamy za sobą

[bodzia3012]

Krysiu szkoda , że Ty nie bawiłaś w Toruniu....................

[leszczyna]

WANDZIU.......też macham ....a wiosnę to czujemy cały czas, jeżeli tak dalej bedzie cebulowe niebawem znajdą się na powierzchni.......

lada moment zaczniemy robic sadzonki, u mnie wszystkie pelargonie przetrwały i są w dobrej kondycji, myślę ze coś z nich wychoduję....

BOŻENKO.......ja to bawię się z wnukiem.....ale ostatnio bylam na Barbarze......

[leszczyna]

.....od dzisiaj działam na swoim sprzęcie....niby niewiele ale daje to poczucie radości i niezależności....okazało się, że fachman który przy ocieplaniu domu odkręcił całe ustrojstwo zdjął antenkę i położył w bezpiecznym miejscu, następnie sam dochodził usterki i oczywiście jej nie znalazł......musiał załatwić to następny ....oj ci nasi fachowcy........

ale już teraz mam łączność z Wami i nie pozwolę sobie jej zabrać.....

...pogoda iście wiosenna czego dowodem są kwitnące anemony.......



tak sobie myślę, jak one będą kwitły kiedy przyjdzie ich czas prawdziwego kwitnienia....



.....a to wyczekiwana przez Was czapeczka........tak to wyglądało kiedy XAWERY szalał nad moją głową, załoga spisała się na 5 i nic nikomu na głowę nie spadło.....



....to jeszcze w trakcie zmagań.......



....na tą chwilę brakuje jeszcze okien na górze ale ponoć lada moment mają być gotowe więc chyba przed zimą zdążymy......choć się zastanawiam czy ona w ogóle będzie.....



...ale w tym całym zamieszaniu jakie przeżyłam musiałam odreagować się przy firance.....mam teraz okna o innych wymiarach więc mam co robić........
.....oto moje okienko w ganku.......

[Olusia]

Czy przewidujecie zadaszyć taras ?

[leszczyna]

OLUSIA.....nie ma planów zadaszenia tarasu, myślimy na pewnym odcinku zamontować moskitierę , która w dużym nasłonecznieniu zapewni trochę cienia........zadaszenie zabrało by dużo światła ....jedno okno to sypialnia a drugie to pokój zielony....tak śmiesznie nazwany od koloru ścian i od kwiatów które tam mają swoje miejsce....

[Maska]

Krysiu najpierw zachwycę się Twoimi rękodziełami, bo są cudne i firaneczka i aniołki - masz dar Kobieto! Jak widzę takie dzieła sztuki to nigdy nie wzięłabym się za sztrykowanie. Dom wygląda bardzo ładnie wcale nie wygląda na przebudowany z już istniejącego
A anemony...cóż pochrz......się w przyrodzie, a jak kwitną w ciepłych krajach gdzie w ogóle nie ma zimy, może na okrągło?

[aage]

Rękodzieło fantastyczne...podpisuję się pod słowami Marysi
Wszystko udało wam się zakończyć i zamknąć przed zimą...gratuluję, teraz drobne wykończenia.
Ohh jak ja bym chciała być na tym etapie co Ty

[leszczyna]

MARYŚ....a wiesz jak to sztrykowanie wpływa kojąco na system nerwowy.........muszę się zabrać za drugą firaneczkę, jak aniołki pójdą do kartonika to u góry zawiśnie druga taka sama.....
...domkowi jeszcze trochę brakuje, ale to już z nadejściem wiosny....
Maryś a przyjrzyj się moim czerwonym ścieżynkom które będą się wiły w ogrodzie, będę chodziła po czerwonym chodniku .........żal za dachówką zdejmowaną z dachu i dziura budżetowa były tak duże, że kazałam zostawić dachówkę na przykrycie drewutni, oraz studni która jest w centralnym miejscu podwórza i z wiosną zostanie wyniesiona nad powierzchnię, będzie też przykryta dachówką i będzie miała prawdziwą pompę do czerpania wody.......ale mi się zaczerwieni



ADA....a na jakim jesteście etapie ....ja to muszę się śpieszyć aby się nacieszyć, toteż wszystkim daję zajęcie kto podejdzie pod rękę.......jutro piła spalinowa idzie w ruch i będzie rosła sterta drewna z dachu do spalania.....

[Maska]

Cóż Krysiu jedni po czerwonym dywanie inni po czerwonej ścieżce to z dachówki? a nie będzie się kruszyła?