Kaktusowy zakątek Marty cz.2

[banditoo]

No ja też powolutku bo wysiewanie nie należy do moich ulubionych zajęć, na razie wysiałem Echinomastusy , Steniaki, Turbiniaki, Telaki, Tepraki, troche astraków, i pare różności Pelecyphorke, mamilarke herrerae i napina , lofki z moich nasion , Discocactus horsti, dzisiaj jeszcze planuje Copiapoa, Weingartie i Fraileiki. Właściwie zaczeły kielkować 3-4 dzień od wysiewu tylko mammilarki trochę później. Zostało mi jeszcze troche astro i reszta to już gymnole

Jak są kiepskioe nasiona to zawsze jest problem w rośnięciu

[paulaIRL]

Marta ja właśnie dzisiaj zaszalałam i zamówiłam m.in. g. schuetzianum, więc jak wysieję to się okaże czy to tak zawzięty na ciebie typ, czy może jednak na wszystkich. Moje chwastkowe Steniaczki wysiane 30.12.2013 już zaczynają kiełkować , Astrusie z tego samego dnia właściwie już wykiełkowały w 100% (nie chwastkowe) no i czekam na jakiś ruch Mammilarek, bo coś się ociągają.

[hen_s]

A to ciekawe... Gymnocalycium schuetzianum proste wysiewie aż do bólu...

Musiały być nie hallo nasiona, inaczej na pewno by wyszły. Nie są absolutnie trudniejsze np. od innych gymnokalicji.

[Martada]

Marta ja właśnie dzisiaj zaszalałam i zamówiłam m.in. g. schuetzianum, więc jak wysieję to się okaże czy to tak zawzięty na ciebie typ, czy może jednak na wszystkich. Moje chwastkowe Steniaczki wysiane 30.12.2013 już zaczynają kiełkować , Astrusie z tego samego dnia właściwie już wykiełkowały w 100% (nie chwastkowe) no i czekam na jakiś ruch Mammilarek, bo coś się ociągają.

Paula to powodzenia z tym gymnolem (naprawdę szczerze życzę ) i prawie bezinteresownie
Podpytuję skąd brałaś nasionka? i może mi też się uda gadzinę w końcu zadobyć i mieć rosnącą( z naciskiem na to drugie )
Gratulować wschodów lecę na Twój wątek

A to ciekawe... Gymnocalycium schuetzianum proste wysiewie aż do bólu...

Musiały być nie hallo nasiona, inaczej na pewno by wyszły. Nie są absolutnie trudniejsze np. od innych gymnokalicji.

Widać mam pecha i to do trzeciej potęgi
Też podejrzewam kiepskie nasiona bo w ogóle nie wzeszły i to za żadnym razem gdyby coś wylazło i zdechło to mea culpa jeszcze miałoby jakieś podstawy a tak... mam czyste sumienie ale nadal nie mam schuetzianum

[banditoo]

myślałem że wziąłem schuetzianuma ale teraz spojrzałem na liste od dohnalika i wziąłem schatziianum WR541, wiec tego nie siałem(chyba) i nie będę siał więc nic nie mogę powiedzieć.
Henryku a są w ogóle trudne gymnole do siania?

[banditoo]

E tam do wiosny nie dam rady się powstrzymywać bo jak są to mnie nosi Jacku jeszcze tych Chvastkowych nie tykałam, u mnie też rotacja będzie- muszę podsuszyć to co mam pod lampkami żeby wyjechały na parapet ale... wysiałam na próbę swoje nasionka i to właśnie dzisiaj. Chcę zobaczyć jak mi pod światełkami wyjdą i czy pokrywy podnosić nie trzeba wyżej. Planuję mniej więcej z końcem stycznia wystartować z tymi czeskimi.Jak mniemam u Ciebie już siewnik pełną parą idzie

od Chvasta na razie widać że chyba będą miały dobrą kielkowalność, przynajmniej ameryka północna, na gymnole chyba tez poczekam , bo niestarczy mi miejsca, miałem ogólnie do wysiania ze 300 porcji nasion a pcham mniej wiecej 12-16 na pudełko wiec niestety muszę poczekać aż trochę niektóre podrosną i wtedy wysieje reszte.
A najlepiej kiełkują własne nasionka, lofki wysiałem ze 40 nasion i wszystkie prawie wykielkowaly, wrzucilem niedawno krzyżówke dwóch lobivi i jak na złość wszystko wykiełkowalo a ze 200 nasion było i teraz nie wiadomo co z tym robić, wiec wywaliłem na parapet i znając życie nie będzie się czlowiek nimi interesował a one wszystkie przetrwają

[x-Cz-a]

U mnie na wysiewanie cierpliwości brak a za Ciebie trzymam kciuki

[hen_s]

Jacku - gymnokalicja do siania sam miód! Prócz notokatusów i mammillarii najlepiej wschodzą i potem mają ogromną siłę przetrwania. Oczywiście w tej beczce jest troszkę dziegciu bo nie wszystkie one takie... Ale inaczej to przecież wszystko za jednym razem wysiane by w kolekcji rosło...

[banditoo]

no wlasnie mi chodzi gdzie ten dziegć

[hen_s]

Bo są niektóre gatunki (oczywiście te które są najładniejsze i najrzadsze) które mają nasiona drobne, źle kiełkują i sieweczki lubią zagniwać...
Kilka razy wysiewałem kilka z nich i dalej nie mam. Czyli jest i dziegć.

[Martada]

myślałem że wziąłem schuetzianuma ale teraz spojrzałem na liste od dohnalika i wziąłem schatziianum WR541, wiec tego nie siałem(chyba) i nie będę siał więc nic nie mogę powiedzieć.
Henryku a są w ogóle trudne gymnole do siania?

Schatzlianum mam(nienumerkowe) i kiełkowało całkiem nieźle (dwa lata im stuknie w marcu), 11 na 12 wysianych wyszło- 6 do dziś dotrwało i właśnie spod światełek wyjedzie jak się napije i wysuszy

A najlepiej kiełkują własne nasionka, lofki wysiałem ze 40 nasion i wszystkie prawie wykielkowaly, wrzucilem niedawno krzyżówke dwóch lobivi i jak na złość wszystko wykiełkowalo a ze 200 nasion było i teraz nie wiadomo co z tym robić, wiec wywaliłem na parapet i znając życie nie będzie się czlowiek nimi interesował a one wszystkie przetrwają

Zobaczymy jak moje nasionka się spiszą mix w pudełko poszedł(w kolejności poletek M. lasiacantha, candida, jakaś mamilarka od Marka B, M. madisoniorum i dwie parodie drobnonasienne- kundelki co się same wyprodukowały. Więcej nie wlazło w pudełko bo małe dałam żeby miejsca nie zajmowało jak się okaże, że coś wyjdzie i trzeba będzie to trzymać pod światełkami.

Bo są niektóre gatunki (oczywiście te które są najładniejsze i najrzadsze) które mają nasiona drobne, źle kiełkują i sieweczki lubią zagniwać...
Kilka razy wysiewałem kilka z nich i dalej nie mam. Czyli jest i dziegć.

A konkretniej

[banditoo]

Henryku konkrety, czy są takowe jeżeli chodzi o gymno

[hen_s]

Np. G. prochazkianum, netrelianum, formy G. ochoterenei v. cinereum, G. ragonesei, G. uebelmannianum, G. poeschlii, niektóre formy G. riojense, G. eytianum, G. nataliae i jeszcze kilka innych których w tej chwili nie pamiętam.

[banditoo]

no to rozumiem, jak nie przyciśniesz to nic nie powie, cały Henryk

[banditoo]

Np. G. prochazkianum, netrelianum, formy G. ochoterenei v. cinereum, G. ragonesei, G. uebelmannianum, G. poeschlii, niektóre formy G. riojense, G. eytianum, G. nataliae i jeszcze kilka innych których w tej chwili nie pamiętam.

Prochazkianum, nataliae siałem ale razem z berchti nic nie wykiełkowało, ragonesei HV 0888 bardzo ładnie rosło, uebelmanianu TOM 0534.1 też bardzo ładnie się pompuje, riojense jakiś mi dobrze rósł ale teraz będę dopiero wysiewał około 20 numerów wiec zobaczymy, poeschlii i eytianum nie siałem i nie mam w nasionach wiec nic nie powiem, G. ochoterenei v. cinereum mam jedną porcje więc dopiero się okaże