Brunatna zgnilizna to grzyb. Atakuje nie tak 'piorunująco' ale za to wszędzie wokół bo roznosi się przez zarodniki. Owoce gniją całe. "Owocniki" grzyba widać - takie drobne gruzki mniej niż milimetr, żółtawe czy w pomarańcz, na owocach ale też na korze zakażonych pędów. Raczej na drobnych pędach, grzyb wnika przez cienką korę - w rankach, nawet przez ranki po odpadniętych liściach.
Bakterioza powoduje charakterystyczne zamieranie kory w wielu miejscach naraz, na początku na mniejszych pędach gdzie zgorzel wzięła kwiaty, a potem na grubszych. Czereśnie w tych miejscach gumują - i to stale, bo ranki się nie goją. Na przekroju grubych gałęzi można zobaczyć brązowawe pierścienie w drewnie (nie wprost pod korą, nie ciemny rdzeń ale obrączka w obrębie bielszego drewna). Na zawiązkach owoców tworzą się plamki (nie od razu cały owoc bierze) a potem zawiązek zasycha, albo i nie - tylko owoc ma wówczas zaschnięte ciemne plamy. Bakteria powietrzem nie lata, przenosi ją najczęściej sadownik, na narzędziach do cięcia i rękach. Ale chyba i owady mogą przenieść.
Nie znam się specjalnie, chorujące ewidentnie drzewa usuwam niezależnie co za choroba, jest tego więcej - zwłaszcza ostatnio naściągali szkółkarze wraz z materiałem jakieś wirusy, plazmidia i co kto chce
Ustawa o ochronie roślin: 1. Zabiegi środkami ochrony roślin wykonuje się z uwzględnieniem stosowania w pierwszej kolejności metod biologicznych, agrotechnicznych, hodowlanych lub integrowanej ochrony roślin.
Służę źródłami:
"Rak bakteryjny:
Objawy występują na prawie wszystkich nadziemnych organach drzew. Wiosną bakterie powodują zamieranie pączków i kory wokół nich. W czasie kwitnienia patogen wywołuje brunatnienie i zamieranie kwiatów. Na owocach powstają brunatne plamki, a potem rozwija się zgnilizna. Na liściach przez całe lato pojawiają się żółtawe wodniste plamki, które później brunatnieją, zasychają i wykruszają się, pozostawiając w blaszkach liściowych dziurki o średnicy 2?3 mm. Zakażenia ran na gałęziach i konarach prowadzą do zamierania kory na dużych powierzchniach, wskutek czego usycha część drzewa położona powyżej miejsca infekcji. Na zakażonych gałęziach tworzą się raki, a u drzew pestkowych występują obfite wycieki gumy. Porażenie nasady konarów w miejscu rozwidlenia pnia prowadzi zwykle do zamierania dużych części korony.
Sprawca. Bakteria Pseudomonas syringae (Schizomycetes, Eubacteriales) jest biegunowo urzęsioną pałeczką, gramujemną. Spłukiwane przez deszcz z liści komórki bakteryjne wnikają do wnętrza gałęzi przez rany i uszkodzenia owadzie oraz przez liścioślady. Patogen zimuje w miękiszu korowym porażonych drzew, a wiosną wydostaje się stamtąd z wyciekami gumy i zakaża kolejno kwiaty, liście i młode owoce oraz gałęzie.
Warunki sprzyjające. Chorobie sprzyja ciepła i deszczowa pogoda oraz zaniedbania pielęgnacyjne w sadach czereśniowych i wiśniowych, a zwłaszcza w przydrożnych nasadzeniach czereśni.
Ochrona polega głównie na niszczeniu źródeł zarazka przez karczowanie i palenie silnie porażonych drzew oraz chorych konarów. Z koron drzew słabiej opanowanych można wycinać chore pędy oraz zrakowaciałe miejsca, a powstałe rany zabezpieczać środkami dezynfekcyjnymi (np. pasta Santar M lub farba z dodatkiem Miedzianu 50). Ochronne opryskiwania preparatami miedziowymi (Miedzian 50, ciecz bordoska) przeprowadza się kilkakrotnie: najpierw w okresie kwitnienia i pierwszej połowie lata, potem po zbiorach i w okresie opadania liści jesienią. Jeżeli choroba wystąpi w szkółce, porażone drzewka trzeba wykarczować i spalić."
(Mańka K., Mańka M. ?Choroby drzew i krzewów leśnych? 1993)
"Rak drzew owocowych największe straty wyrządza na drzewach pestkowych, mniejsze na gruszach i jabłoniach. Na kwiatach pojawia się zgorzel, a wkrótce potem gumowanie gałęzi i krótkopędów, na których są osadzone. Porażone pąki nie rozwijają się, a na zawiązkach owoców występują brunatne plamy gnilne. Na liściach występują małe wodniste plamki, a w końcowej fazie choroby tkanka w tym miejscu wykrusza się. Największe zagrożenie stwarzają objawy pojawiające się na gałęziach, konarach i pniach. Są to duże, głębokie i obficie gumujące rany, które często doprowadzają do zamierania całych drzew.
W obecnym sezonie obfite opady w okresie kwitnienia wiśni, czereśni i śliw spowodowały, że porażenie rakiem jest bardzo duże. Z zainfekowanych sadów należy bezzwłocznie usunąć porażone drzewa, powycinać chore pędy, a rany po cięciu zabezpieczyć farbą emulsyjną z 2% dodatkiem fungicydu. W okresie nabrzmiewania pąków, kwitnienia oraz opadania liści należy dokonać opryskiwań preparatami miedziowymi. Szczególnie istotny z punktu widzenia rozwoju tej choroby wydaje się zabieg w połowie i pod koniec opadania liści z drzew pestkowych."
"
Profilaktyka. Bardzo ważnym, a często bagatelizowanym czynnikiem jest termin cięcia drzew. Gatunki pestkowe są bardziej wrażliwe na niewłaściwy termin przeprowadzenia tego zabiegu niż jabłonie czy grusze. Optymalny ? to okres po zbiorach owoców (lipiec ? połowa września), a odpowiednie warunki pogodowe dla tego zabiegu ? dzień suchy i słoneczny. Po cięciu konieczne jest opryskiwanie drzew fungicydami miedziowymi. W pełni sezonu warunki atmosferyczne (ciepło i sucho) przyczyniają się do szybkiego gojenia ran, co zmniejsza niebezpieczeństwo ich zakażenia przez patogeny bakteryjne i grzybowe"
http://www.sadinfo.pl/w-ostatnim-numerz ... owych.html
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1479
http://agrosimex.pl/files/artykuly_nauk ... simmex.pdf
