Piękne ciemierniki. Ja mam dwa, też białe, ale one zawsze kwitną wiosną, nawet późną wiosną. No i mają duże kwiaty, liście zresztą też. A Twoje takie subtelne. Czy one takie będą dalej, czy kwiaty będą większe? Moje jak przekwitają, to robią się takie zielonkawe i to mi sięw nich podoba.
Ja za ciemiernikami wcale nie przepadałam, ale oba dostałam od Taty i od tej pory zaczęły mi się podobać. Moje rosną na kwaśnej rabacie, pomiędzy różanecznikami i azaliami. I mają się bardzo dobrze.
A świąteczne dekoracje absolutnie w moim guście. No i figurki na choince obłędne. Ja też takie zbieram, ale dwa lata temu straciłam większość kolekcji, gdy pewnego ranka zastałam choinkę na podłodze ...
Kolekcja Twojej mamy wspaniała
Mam też większy, zielonkawy, który dostałam od Marysi-Maski 
Posadziłam je pod sosnami, koło Rh, ale zwapniłam wokół nich glebę, zgodnie z ich wymaganiami. Zobaczymy jak sobie poradzą. Są tam też runianki, liście pasują idealnie. Posadziłam też kilka koło małych cisów, pomiędzy cyklamenami - bardzo podoba mi się takie zestawienie, choć na efekt muszę poczekać. 
Ciemierniki są z odmiany kwitnącej już zimą, choć pogoda na pewno przyspieszyła ich kwitnienie. 
Kasiek *
Jeden jeszcze nigdy nie kwitł (mam go trzy lata), biały kwitnie zwykle od wiosny (teraz ma widoczne pączki), mam dwie podarowane siewki na cienistej rabacie i jeden ciemiernik cuchnący. I koniec. Za to ciemierniki szwagierki kwitną od listopada co roku.
Poczułam się trochę jak na przedwiośniu.... 
Oby jak najdłużej! A gdzie Twój nowy wąteczek? Wracaj koniecznie... 
