Ogród Azy. cz4
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Ogród Azy. cz4
Elu mnie tez się nie zawsze otwierają, to chyba wina fotosika przez który teraz wstawiam.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogród Azy. cz4
Olu-u nas śnieg znikł,bywa ranna mgła i dość efektowna szadź.
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Ogród Azy. cz4
U mnie śnieg jest ale jest bardzo twardy , miałam problemy z dojściem na Nosalową przełęcz choć byłam w miejskich raczkach, bez nich nie wygramoliłabym się, ale następnym razem wezmę większe raki.
Wieczorem byłam w mieście:



Wieczorem byłam w mieście:



OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Ogród Azy. cz4
Śliczne są nasze Tatry, to prawda. My, cepry, na tydzień, dwa sobie jedziemy, połazimy z okrągłymi z podziwu oczami .....
Trudno żyje się w tym klimacie. To też prawda - niestety.
Trudno żyje się w tym klimacie. To też prawda - niestety.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogród Azy. cz4
Olu-pustawo na Krupówkach!A dekoracje w lepszym guście niż u nas.
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7720
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Azy. cz4
OLGA....... u nas o bialym puchu tylko marzyć możemy.....szaro ale są chwile ze slońcem....prawie jak wiosna....oby cebulowe się nie obudziły......
....krópówki już świąteczne...ale pustawe, chyba od soboty się zatłoczą.......
pozdrawiam i spokojnych, radosnych świąt życzymy

....krópówki już świąteczne...ale pustawe, chyba od soboty się zatłoczą.......
pozdrawiam i spokojnych, radosnych świąt życzymy
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Ogród Azy. cz4
Miło popatrzeć na Kroplówki prawie on-line. Pamiętam jaka grzeczna była córka, gdy przechodziliśmy obok sklepu sportowego z pierwszego zdjęcia. W witrynie stała ruszająca się lalka-góral. Było dwadzieścia minut spokoju, bez uciekania od rodziców 
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Azy. cz4
Witaj Olgo....przyszłam do Ciebie w nadziei, że zobaczę piękną choinkę....
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogród Azy. cz4
U Azy czyli u Olgi nie było elektryczności parę godzin,być może ma niesprawny komputer,wieje bardzo silny wiatr halny,który przewrócił po sąsiedzku limbę,a Ola oczekuje,że może jej zwalić z dachu pazdury(takie sterczyny),kominów raczej nie.Dekoracje świetlne w ogrodzie zerwane.Na razie innych szkód nie ma.
Jest ślisko.
Jest ślisko.
Re: Ogród Azy. cz4
No właśnie i ja martwię się tym, co się w Zakopanem dzieje. Oby Olgi dom i obejście oszczędziło.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Azy. cz4
...ja też cały czas jestem myślami z Olgą ... 
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Ogród Azy. cz4
Grażynko, Misiu, Ewo i Ulko jesteście naprawdę kochane, wiatr był straszny, ale już cichnie, obejście oszczędziło, ale ja wczoraj wracając ze spaceru z Klarą pośliznęłam się na lodzie ( mimo raków) i mocno się potłukłam ,mały palec prawej ręki mam mocno spuchnięty, ale wyprawa do szpitala w warunkach obecnych wydaje się mi zbyt ryzykowna. Nie miałam dośc długo prądu jak całe Zakopane, potem komputer nie chcial się włączyć, strasznie wyziębił się dom, bo przy tej wichurze bałam się palić w piecu, teraz dogrzałam dom i komputer się włączył. Zdjęcia wczorajsze i dzisiejsze, bo prognozy straszą że to nie koniec kataklizmu.
Choinka- gałązka zanim ją ubrałam, i po ubraniu.Goła mi się bardziej podoba, ale tradycja...


Szczegóły.






Przed wichurą

I jeszcze

Choinka- gałązka zanim ją ubrałam, i po ubraniu.Goła mi się bardziej podoba, ale tradycja...


Szczegóły.






Przed wichurą

I jeszcze

OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Azy. cz4
Olgo i wyspa martwiła się o Ciebie, ale jak już wróciłaś to dobrze. Potłuczenia okładaj kwaśną wodą albo Altacetem w żelu.
Dekoracja bardzo oryginalna widzę nawet malamuta
śliczna wyszywanka aniołek ...a i obrusik pod gałązką bardzo ładny. Życzę że by więcej żadnych kataklizmów i trzymaj się cieplutko 
Dekoracja bardzo oryginalna widzę nawet malamuta
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Azy. cz4
Olgo współczuję upadku i potłuczeń..... mam nadzieję, ze to nic poważnego i wszystko szybko się wygoi
Całe szczęście , że wichura nie poczyniła żadnych szkód u Ciebie.... oby tak pozostało.... będę zaglądała w oczekiwaniu na informacje
Całe szczęście , że wichura nie poczyniła żadnych szkód u Ciebie.... oby tak pozostało.... będę zaglądała w oczekiwaniu na informacje
Re: Ogród Azy. cz4
Olgo cieszę się, że u Ciebie jest wszystko ok, mam nadzieję, że potłuczenia okażą się niegroźne. I naprawdę trzymam kciuki by kataklizm jednak osłabł znacznie.
Już miałam dzwonić do Ciebie i się dopytać ale
mam gdzieś Twój numer w notesie a notes.........w porządkach świątecznych schowałam gdzieś by nie zgubić........................
Już miałam dzwonić do Ciebie i się dopytać ale


