Wymarzony ogród Moniki

[aage]

Moniś jestem, zaglądam, czytam namiętnie...uwielbiam tu być.
Sernik wyszedł rewelacyjnie, może i mnie się uda

[Monika-Sz]

Witaj Agniesiu- że też masz siłę buszować na FO po pracowitym dniu..
Niezmiernie się cieszę, że znajdujesz chwilkę na zerknięcie do mnie w tak gorącym dla wszystkich czasie a stwierdzeniem, że uwielbiasz być- zawstydzasz mnie wyjątkowo, bo ja sobie tu tylko plotę, co mi w duszy gra Że fanką Twoich zdjęć jestem ogromną- to wiesz oczywiście

Serniczek na pewno uda się i Tobie- jestem pewna, że koncertowo! To też był mój debiut sernikowy samodzielny i jestem zachwycona, że dostałam tak fajny przepis!
Mąż mój- dowcipniś- stwierdził, że takie ciasta robię, że zgłosimy mnie do programu- jeśli się takowy pojawi.. parafrazując nazwę obecnego na antenie tv.. Master-Ciaster Bardzo lubię poczucie humoru Męża i jego skłonność do takiej prześmiewczości- jak się poznaliśmy to rozbawiał mnie do łez, jak nikt wcześniej, i nadal to robi:)

Zmykam spać, bo spałam 2 godz i chyba ciągnę już na rezerwie.. Ale sobie jutro wszystko odbiorę
Mąz, który lubi rano wstawać- ma zadanie bojowe przydzielone- uzupełnić karmnik, bo dziś nie chciało mi się ruszyć z domu wieczorem, a to ważna sprawa- skoro stadko ok 10 wróbli obczaiło moją stołówkę to muszę teraz o te rozrabiaki dbać

[-Iwona-]

Przepisów zaraz poszukam i wstawie u Ciebie..

Na ciastka, kawki i tematy luźne zapraszamy tutaj.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4#p3804614

[aage]

Właśnie dlatego lubię tu być
Lubię dyskutować na każdy temat, a twoje wypowiedz bardzo bardzo lubię, myślę że mamy podobne spojrzenie na świat, może dlatego też mnie tutaj tak ciągnie.
Niestety mam tak że jak w dzień dostatecznie się "przerobię" to mam problem ze snem a jak już zasnę to budzę się np o 12 dnia następnego....ale mamy weekend a więc można trochę dłużej pospać.
Sernik z przepisu Agusi zrobię na pewno, wszak grunt to dobry przepis- a efekt będzie zadowalający.
Mój eM uwielbia serniki pod każdą postacią, nawet wtedy kiedy rozpada oblizuje palce
Twój sernik na brzegu też ma ciasto, czy coś źle widzę?

Ptasia stołówka i u mnie wczoraj została uzupełnione a zapas byle do wiosny.
Ściskam gorąco życząc miłego dnia

[Monika-Sz]

Przepisów zaraz poszukam i wstawie u Ciebie..

Na ciastka, kawki i tematy luźne zapraszamy tutaj.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4#p3804614

Dzięki za przypomnienie- dokładnie do tego działu skierowałam się z wstawieniem przepisów
W okresie świątecznym potrzebujemy troszkę wyrozumiałości i ja w liście do Mikołaja dopisuję taką prośbę . W ramach proszenia o wyrozumiałość uspokajam, że mam foto do dalszych rabatowych dyskusji po świętach- jednak w tych gorących dniach ciężko oderwać się od choinki, bombek i ciast- to taka kilkudniowa dygresja, zresztą chyba nie jestem jedyną osobą z sercem obecnie wiszących na choince-nie ogrodowej a salonowej
Pozdrawiam świątecznie Panią Moderator


Agnieszko- jest mi wyjątkowo miło czytać Twoje słowa i zapraszam Cię jak najczęściej! Ja zazwyczaj nie mogę zasnąć a później odsypiam brakujące godziny.. Organizm musi "swoje odespać"- ja się śmieję, że spię tyle co inni a czasem mniej- tylko w innych ramach czasowych.
Sernik ma na dnie i bokach ciasto kruche- wg przepisu.

Obsadziliśmy już z Mężem choinkę- świerk cięty. Nie kupowałam w donicy- zresztą nigdy takiego nie mieliśmy. W punkcie choinkowym dowiedziałam się, że te w donicach są w nie wstawiane w ostatniej chwili a korzenie mają poucinane i szanse na przyjęcie wiosną w ogrodzie są praktycznie żadne- więc to nie ma sensu. Chyba, że kupuje się w ogrodniczym..
Dostałam pochwałę od Mamy- która, na ogół wyrozumiała- pod względem choinkowym jest wymagająca W tym roku się postarałam i choineczka zdobyła uznanie domowników. Jestem z niej bardzo zadowolona, jest foremna i wysoka. Wieczorem ubieram- tylko teraz nie wiem, czy nie podpadnę, jeśli tutaj wstawię foto ubranej
Może się jeszcze okazać, że brzydko ubiorę i foto się nie będzie nadawać

Pozdrawiam wszystkich swiątecznie

[x-ag-a]

Moniko, dobry wieczór

Mam nadzieję, że wczorajszy dzień na działce i w Waszym domu przyjemnie Was podbudował mimo, że z pewnością był też męczący... to wybieranie mebli, zabudów i przeróżnych detali poza tym, że jest przyjemne, to również wykańczające. Jak wiele decyzji trzeba podjąć!

W ogrodach wiosna i mówiąc szczerze, wcale nie tęsknię za zimowymi obrazkami! O ileż przyjemnie poruszamy się po mieście, nie tracąc zbędnie cennego czasu.

Pozdrawiam w ferworze przeróżnych świątecznych prac i czekam na fotki choineczki!

[Monika-Sz]

Witaj Agniesiu!, oj pracowity dzień był wczoraj- ale sporo ważnych rzeczy udało się zrobić i ustalić, ale jeszcze dużo zajęc czeka nas do końca roku (dalszy ciąg z hydrauliką, podpięcie gazu, urzędowe sprawy, montaż parapetów kamiennych, decyzja wreszcie nt kominka, wybór tapety- to będzie trudne..)- ale cieszymy się, bo to miłe obowiązki.

Choinkę ubiera Siostra- napisałam o tym u Ciebie.. na wszelki wypadek mam foto nieubranej

W ogródku przedwiośnie i mnie też bardzo to cieszy! Jak dla mnie pogoda idealna- troszkę chłodno ale bez jakichkolwiek opadów- dla mnie wymarzona zima! Oby tak dalej- no może temp niech spadnie o 1-2 stopnie, bo wklejałam wczoraj zdjęcie zrobione u mnie na działce- zakwitł pigwowiec.. drugi nie daje oznak życia.. Ciekawe, co z nimi będzie wiosną..?

Jakiś czas temu rozmawiałyśmy tu wszystkie o pagórku z brzozami, ktoś wspominał że to potencjalne źródło konfliktów za kilka lat.. Pisałam, że rozmawiałam kiedyś z sąsiadką czy Jej to nie przeszkadza.. Wczoraj się z Nią widziałam i zapytałam jeszcze raz- zdziwiła się o co mi chodzi.. to mówię, że często przeszkadzają liście brzozowe spadające.. Stwierdziła, żebym nie żartowała bo brzozy są piękne i sama sobie w rogu działki za domem posadziła Więc pod tym względem nie będzie kłopotów..

Powinnam się zabrać za pakowanie prezentów, bo jutro mam tyle biegania po mieście, a jeszcze wypada Mamie coś pomóc w kuchni- że na to sił może braknąć..
W 1 dzień Świąt jedziemy do Teściowej- oprócz prezentów kupiłam trochę łakoci- bombonierki, owoce i orzechy suszone.. sądzę, że to zawsze miło, jak na święta się jedzie z takimi dodatkowymi drobiazgami. Pamiętam paczki, które przysyłała nam Babcia- kawa, słodycze, mieszanki orzechów- pamiętam, że mimo pełnej tego dostępności w PL to był niezwykle miły podarek i staram się tak samo kogoś ucieszyć;:131

Pozdrawiam!

[majowa]

Monika, daj siostrze szansę
A tak naprawdę, to przecież najważniejszy jest nastrój a nie wystrój.
Rozumiem, że brzoza (brzozy?) zostają?

[sweety]

Dobrze, ze przypomniałaś o pakowaniu prezentów, bo moje czekają na tę czynność w bagażniku auta
Właśnie wróciłam z wizyt przedświątecznych. Byłam z drobnymi prezentami, typu ręcznie robione ozdoby choinkowe, u dwóch moich kuzynów i wujka, brata mojej Mamy, którzy mieszkają obok nas. Po całym dniu pieczenia miło zatem zakończyłam dzień

[Monika-Sz]

Iwonko- oczywiście masz rację, nastrój najważniejszy, ale na razie walczymy z wystrojem.. mamy kilka dni opóźnienia do Was tu na FO
Siostra chwilowo poddała się na etapie światełek powiesiłam i dalej "daję Jej szansę". Ale już się dowiedziałam, że kupiłam za wysoka choinkę a w ogóle to Siostrze przypomniało się, jaki mam znak zodiaku wg chińskiego horoskopu .. to tak w ramach budowana nastroju

Brzoza zostaje- jedna musi, bo Mąż bardzo je lubi, ale drugą chyba usunę bo dwie obok siebie to w tym miejscu jednak przesada.. Dobrze, że kolejna sprawa się wyjaśniła.
Iwonko- kocham Twojego Rudolfa, a choineczkę ozdobiłaś pięknie. Coś wspaniałego!

Aniu, dziś więc wystąpiłaś w roli kolędnika- odwiedzając Rodzinę w domach. Na pewno wszyscy się ucieszyli z własnoręcznych ozdób, bo na Fo prezentujesz niezwykle miłe dla oka dekoracje!
A ja za pakowanie nadal się nie wzięłam- zostałam zawezwana przed choinkę
Uściskaj Okamiego ode mnie- mam nadzieję, że zapomina powolutku o przebytej operacji..?

[sweety]

Okamiś już niemal nie pamięta o operacji, tym bardziej że pan przyjechał, więc łazi za nim, bo to dwie kolejne ręce do głaskania, drapania i pieszczenia Cala rodzinka w domu, więc i piesio się cieszy. No i waruje przy kuchni licząc na to, że coś niecoś mu skapnie

[aage]

Moniś i jak siostra choinkę ubrała?
Skręca mnie z ciekawości

[lulka]

Moniu rozumiem, że zmęczona, ale zadowolona z obrotu sprawy? Ależ ci zazdroszczę tego urządzania, wybierania, meblowania , choć wiem, że bywa to męczące. Jeśli chodzi o dobytek, to zapewne w szybkim czasie półki, szafki itp się wypełnią. Ważne, że ręczniki są, a jedzonko na pozłącanej zastawie czemu nie? Właśnie oglądam Maję w Ogrodzie, odcinek o przepięknym ogrodzie. Pomyślałam o Tobie oglądając dzisiejszy program.

[Monika-Sz]

Aniu- cieszę się, że Okamuś wraca do formy- skoro ma apetyt na smakołyki to najlepiej o tym świadczy:) Mąż już przyjechał na Święta- to masz Rodzinkę w komplecie, a psinka odżyła, jak widzi nową "ofiarę" swoich pieszczochowych potrzeb Moja psina może spać na fotelu i nie reagować na nic..- ale wystarczy, że Mąż zrobi krok w stronę pojemnika z psimi ciastkami- uszy na baczność, inteligentny wyraz pyska- no nie ten zaspany psiak, co przed chwilą

Agniesiu- wspólnymi siłami coś z tego wyszło.. Okazało się, że białe światełka się popsuły więc mamy komunistyczną choinkę Dodałam sznurek "perełek", które kiedyś Babcia kupiła i nigdy nie były używane i jakoś to wygląda .. Jutro planujemy dokupić białe światełka bo Siostra stwierdziła, że wyszło piekielnie
Ja choinkę chciałabym ubrać na srebrno fioletowo, lub srebrno niebiesko. Chociaż nie wiem, czy nie złamałabym się bo czerwony też lubię- jednak nie w takich ilościach Kiedyś ubierałam na złoto-czerwono, jednak od jakiegoś czasu ciągnie mnie chyba w zimniejsze barwy..

Madziu- a ja poszłam z kompem do Siostry pokazać forumowe piękne choinki, dekoracje, Rudolfa.. i Twoją relację z wioski Mikołaja, była zachwycona Twoim pomysłem na prezent, obejrzała z zainteresowaniem całą fotorelację i przy okazji zachwyciła się dekoracją kominka
Madziu, cóż tam pokazywali, że pomyślałaś o mnie Jestem przemile zaskoczona, że oglądając program o ogrodach pomyślałaś o mnie- jak nic pokazywali łyse rabaty i zagubioną ogrodniczkę
Z obrotu spraw jesteśmy bardzo zadowoleni. U nas wszystko w domu super na razie się układa, ale półki zbyt szybko się nie zapełnią bo nasze potrzeby to worek bez dna.. No chyba, że poupychamy na nich nasze ręczniki i kubeczki- tego mamy pod dostatkiem
Najważniejsze, że uśmiechy nie schodzą nam z twarzy i oby wykonawcy nie postanowili tego zmienić..


Oto zdjęcia naszej wściekłej choinki- jestem niezadowolona, bo za dużo czerwonego i to jest bardzo męczące. Ja zawsze dawałam białe światełka, ale kabel się urwał przy wyjmowaniu Jak do tego doszły czerwone bombki to wyszła mojej opinii komuna, wg Siostry piekło, a Mama dyplomatycznie poszła spać..
Więc najpierw foto gołej.. i psina, który padł zmęczony po znojach wnoszenia i ustawiania- a że biega za mną wszędzie to się deczko zmęczył..




I nasze piekiełko.. Najpierw w szczegółach..
Moja bombka ogrodnika- to ta szklarenka, którą dostałam od Siostry na mikołajki..


Inne




Te w groszki Siostra od kogoś chyba dostała..?




A teraz w pełnej, dyskusyjnej krasie.. Oczywiście są mistrzowie pierwszego planu
Jeszcze musze poszukać takiego chodniczka ozdobnego, którym osłania się stojak i chowa pod nim kable. Z efektu nie jestem zadowolona, ale przecież na choince święta się nie kończą- a dopiero zaczynają




Pies Siostry padł z wrażenia..


Natura jednak ubiera najpiękniej.. To fotki wczorajsze z działki..
Młodziutkie jałowce spartan już w koralach..


Dereń w promieniach grudniowego słońca


Patrząc na zdjęcia przypomniało mi się, że miałam zerknąć pod agrowłókninę, czy korzenie wyglądają tak tragicznie, jak się obawiam... Nadrobię przy najbliższej okazji- jak nie zapomnę

[aage]

Wyszło całkiem dobrze, nie taki diabeł straszny jak go namalowałaś.
Dodałabym komplet białych światełek aby rozjaśnić i będzie ok