Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomysły na przyszłą akcję
Nadmierna ochrona budzi ogólną niechęć.Byłeś za ACTA czy przeciw?
Wolę być Kalim niż tą krową
Wolę być Kalim niż tą krową
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomysły na przyszłą akcję
forumowicz jednak nie rozumiem do końca Twoich zarzutów względem nasion.
Gdybyś uważnie przeczytał podesłane informacje z poprzedniej strony, może byś troszkę zdanie zmienił.
Bo i tak na chłopski rozum, jakie to wielkie wynalazki zrobiono w kwestii nasion.?
Czy wynaleziono na nowo pomidora, kukurydzę, paprykę? Przecież Ci wszyscy 'twórcy' nowości bazowali na tym
co przez tysiące lat ewoluowało na skutek rozwijającego się rolnictwa i ogrodnictwa.
Nasiona to nie jest nagły i niespodziewany wynalazek.
Nasiona, ich zapis genetyczny, ich wartość, nie może nagle stanowić wartości przedmiotowej dla niewielkiej grupy ludzi, którzy chcą cudzym kosztem zbijać kapitał.
Przy czym należy zwrócić uwagę, że jedyną jak na razie 'korzyścią' jest, że np zmodyfikowane nasiona soji, kukurydzy, ryżu są odporne na działanie herbicydu zwanego randapem oraz na działanie jakiegoś szkodnika.
Jest to temat bardzo szeroki, niosący pewnie sporo emocji wśród dyskutantów,
ale nie da się ukryć, że nasiona nie mogą być źródłem nielicznych fortun, z uwagi na swoją wartość ogólną światową, ogólno ludzką.
Nasiona są dziedzictwem ludzkości.
Ludzie świadomi swoich poczynań, swoich możliwości, mogą i powinni jeśli czują się na siłach dbać,
aby to dziedzictwo nie zostało zaprzepaszczone. Dlatego jeśli istnieje możliwość odbudowania, rozmnażania, korzystania na drodze sensownych krzyżówek z genów starych odmian roślin należy to robić.
Należy chronić wszystkie stare odmiany pomidorów, papryk itp, tak jak zaczyna się odbudowywać stare odmiany drzew owocowych.

Gdybyś uważnie przeczytał podesłane informacje z poprzedniej strony, może byś troszkę zdanie zmienił.
Bo i tak na chłopski rozum, jakie to wielkie wynalazki zrobiono w kwestii nasion.?
Czy wynaleziono na nowo pomidora, kukurydzę, paprykę? Przecież Ci wszyscy 'twórcy' nowości bazowali na tym
co przez tysiące lat ewoluowało na skutek rozwijającego się rolnictwa i ogrodnictwa.
Nasiona to nie jest nagły i niespodziewany wynalazek.
Nasiona, ich zapis genetyczny, ich wartość, nie może nagle stanowić wartości przedmiotowej dla niewielkiej grupy ludzi, którzy chcą cudzym kosztem zbijać kapitał.
Przy czym należy zwrócić uwagę, że jedyną jak na razie 'korzyścią' jest, że np zmodyfikowane nasiona soji, kukurydzy, ryżu są odporne na działanie herbicydu zwanego randapem oraz na działanie jakiegoś szkodnika.
Jest to temat bardzo szeroki, niosący pewnie sporo emocji wśród dyskutantów,
ale nie da się ukryć, że nasiona nie mogą być źródłem nielicznych fortun, z uwagi na swoją wartość ogólną światową, ogólno ludzką.
Nasiona są dziedzictwem ludzkości.
Ludzie świadomi swoich poczynań, swoich możliwości, mogą i powinni jeśli czują się na siłach dbać,
aby to dziedzictwo nie zostało zaprzepaszczone. Dlatego jeśli istnieje możliwość odbudowania, rozmnażania, korzystania na drodze sensownych krzyżówek z genów starych odmian roślin należy to robić.
Należy chronić wszystkie stare odmiany pomidorów, papryk itp, tak jak zaczyna się odbudowywać stare odmiany drzew owocowych.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomysły na przyszłą akcję
Podobnie jak np. przeboje muzyczne. No bo przecież nuty wynaleziono już dawnojokaer pisze:nasiona nie mogą być źródłem nielicznych fortun,

- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomysły na przyszłą akcję
Myślę, że problemem jest tutaj nie to, że ktoś tworzy nową odmianę i chce mieć prawo do zysków, jakie ona przyniesie. Niech sobie ma, sama żyję z praw autorskich. Problemem jest zachłanność ludzka, prowadząca do tworzenia odmian, które drogą niekontrolowanego krzyżowania niszczą odmiany tradycyjne.
Pozdrawiam, Dorota
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomysły na przyszłą akcję
Do Krismiszcza.
Żeby nie było wątpliwości i niesłusznych oskarżeń z Twojej strony.
Ja i entuzjaści akcji nie tworzą sobie żadnego prawa.
My mamy prawo wymieniać się nasionami. My nie czerpiemy z tego tytułu korzyści majątkowych.
Robimy to wymieniając bardzo niewielkie ilości nasion. Czy na 5 sztukach nasion jakiegoś pomidora można zbić majątek?
Ludzi, którzy chcą zachować bioróżnorodność nazywasz sektą?
Nawet nie będę tego komentować.
forumowicz czy wiesz, że współczesne nasiona wielu roślin nie są w stanie w drugim pokoleniu wydać potomstwa?
Jak myślisz dlaczego?
Czy w dalszym ciągu będziesz szukać analogii muzycznych, żeby tylko udzielić jakiejś odpowiedzi?
Nuty to czasy współczesne, może VIII wiek, kiedy dokonano pierwszego zapisu. To twór czysto ludzki.
Nasiona są chyba dużo starsze i nie są chyba jednak tworem ludzkim.
Żeby nie było wątpliwości i niesłusznych oskarżeń z Twojej strony.
Ja i entuzjaści akcji nie tworzą sobie żadnego prawa.
My mamy prawo wymieniać się nasionami. My nie czerpiemy z tego tytułu korzyści majątkowych.
Robimy to wymieniając bardzo niewielkie ilości nasion. Czy na 5 sztukach nasion jakiegoś pomidora można zbić majątek?
Ludzi, którzy chcą zachować bioróżnorodność nazywasz sektą?
Nawet nie będę tego komentować.
forumowicz czy wiesz, że współczesne nasiona wielu roślin nie są w stanie w drugim pokoleniu wydać potomstwa?
Jak myślisz dlaczego?
Czy w dalszym ciągu będziesz szukać analogii muzycznych, żeby tylko udzielić jakiejś odpowiedzi?
Nuty to czasy współczesne, może VIII wiek, kiedy dokonano pierwszego zapisu. To twór czysto ludzki.
Nasiona są chyba dużo starsze i nie są chyba jednak tworem ludzkim.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomysły na przyszłą akcję
Nowych odmian poszukuje się nie dla kasy. Chodzi raczej o uzyskanie konkretnych, pożądanych cech; barwy, kształtu, twardości, smaku tudzież odporności.cantati pisze:. Problemem jest zachłanność ludzka,
Zapytajcie kozulę czy wytworzyła tyle odmian dla kasy ?. Nie sądzę, jako, że nie widzę w rejestrze żadnej Jej odmiany.
A tworzenie nowych odmian odbywa się właśnie drogą kontrolowanego zapylenia. To na naszych działkach odbywa się niekontrolowane zapylenie i w efekcie co roku nie uprawiamy odmiany ustalone lecz ich mieszańce F1
To porównanie muzyczne doskonale ilustruje zagadnienie własności intelektualnej. Prawa z tego tytułu wynikające są niestety egzekwowane bardziej zdecydowanie niż w przypadku odmian roslin. Tu też, podobnie jak w przypadku wymiany nasion, można sobie np. płyty słuchać do woli w zaciszu domowym, pożyczać tej płyty koledze, znajomym bez jakiejkolwiek opłaty poza ceną nabycia płyty. Ale.... Ale jeśli tą samą płytę chciałoby się odtwarzać publicznie to trzeba niestety zapłacić dolę ZAIKS'owi, który strzeże praw autorskich.I to niezależnie czy za to publiczne odtwarzanie bierzemy kasę czy nie. ZAIKS strzeże prawa twórców skuteczniej niestety niż COBORU strzeże prawo do nasion.joker pisze:Czy w dalszym ciągu będziesz szukać analogii muzycznych,
Wiem coś niecoś na ten temat bo już raz miałem do czynienia z ZAIKS'em.
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomysły na przyszłą akcję
Pewnie za chwilę to wszystko wyląduje w koszu, ale...
Myślę, że się nie zrozumieliśmy. Ja nie twierdzę, że poszukiwanie nowych odmian jest złe, w ub. sezonie sama kilka skrzyżowałam. Uważam to za jak najbardziej pozytywne i dobre. Jednak trzeba zdawać sobie sprawę, że tylko część twórców nowych odmian robi to z pasji, nie dla kasy. I żeby było jasne, podkreślę jeszcze raz - nie jestem przeciwko dbaniu o prawa własności twórców odmian chronionych. Ale jestem przeciwko niszczeniu starych, wartościowych odmian przez odmiany zmodyfikowane. Sztandarowym przykładem jest tutaj np. kukurydza, której pyłek jest niesiony przez wiatr na znaczne odległości i zaraża plantacje okolicznych rolników, nie dopadając pól tylko tych, którzy świadomie wybierają odmiany modyfikowane, ale również tych, którzy wysiali odmianę tradycyjną i chcieliby zebrać czyste nasiona na przyszłe wysiewy. A nie mogą tego zrobić. Bo firma, będąca właścicielem odmiany, z którą ich kukurydza się skrzyżowała, dochodzi swoich praw własności pozywając tych rolników i zakazując im siewu zebranych z ich własnych pól nasion, zmuszając w ten sposób do corocznego zakupu produkowanego przez siebie materiału siewnego. Chore i żądne kasy zachowanie? Uważam, że tak.forumowicz pisze:Nowych odmian poszukuje się nie dla kasy. Chodzi raczej o uzyskanie konkretnych, pożądanych cech; barwy, kształtu, twardości, smaku tudzież odporności. Zapytajcie kozulę czy wytworzyła tyle odmian dla kasy ?. Nie sądzę, jako, że nie widzę w rejestrze żadnej Jej odmiany.
Pozdrawiam, Dorota
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Widzę że niektórzy z lekka galupują w złą stronę, wkładając komercyjne odmiany do tego samego wora co GMO.
Odmiany mieszańcowe mają nie wiele wspólnego z polityką GMO w dodatku nikt nie chce Wam zabierać odmian i na siłę wciskać nie wiadomo co.
Popieram Wasza akcję, wszystko jest w pożądku - tylko łamiecie prawo w przypadku zarejestrowanych odmian. Kolejna rzecz, to wymieniacie się ówczesnymi odmianami które nie wiele mają wspólnego z tymi przed laty. Przed oskarżeniami i krzykami proszę się zainteresować najpierw jak wygląda rozmnażanie roślin oraz jak utrzymać czystość danej odmiany - bo większość Waszych wydłubanych nasionek ma niewiele wspólnego z nazwami które podajecie.
-- 22 gru 2013, o 16:18 --
Podając przykład jabłoni przyznałeś się że niewiele wiesz o rozmnażaniu i dziedziczeniu cech.
Odmiany mieszańcowe mają nie wiele wspólnego z polityką GMO w dodatku nikt nie chce Wam zabierać odmian i na siłę wciskać nie wiadomo co.
Popieram Wasza akcję, wszystko jest w pożądku - tylko łamiecie prawo w przypadku zarejestrowanych odmian. Kolejna rzecz, to wymieniacie się ówczesnymi odmianami które nie wiele mają wspólnego z tymi przed laty. Przed oskarżeniami i krzykami proszę się zainteresować najpierw jak wygląda rozmnażanie roślin oraz jak utrzymać czystość danej odmiany - bo większość Waszych wydłubanych nasionek ma niewiele wspólnego z nazwami które podajecie.
-- 22 gru 2013, o 16:18 --
Proszę wypisz mi te "stare" odmiany warzyw które uratowałeś i od kiedy tym się zajmujesz.jokaer pisze: Należy chronić wszystkie stare odmiany pomidorów, papryk itp, tak jak zaczyna się odbudowywać stare odmiany drzew owocowych.
Podając przykład jabłoni przyznałeś się że niewiele wiesz o rozmnażaniu i dziedziczeniu cech.
- Iochroma
- 500p
- Posty: 575
- Od: 6 sty 2012, o 17:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kurpie Zielone C9
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Dla mnie najlepszym przykladem jest fasolka z orzelkiem. Bardzo stara odmiana, uratowana i rozpowrzechniona Dzięki forum Dzięki akcji.
Forumowa idea zachowania cennych odmian warzyw, czesto niedostepnych juz w handlu (nie mam tu na mysli nowych odmian) jest czyms wartym pochwaly i nie rozumiem Twojego pkt widzenia. Akcja sama w sobie nie byla calkiem ukierunkowana na to, raczej na wymiane roznych odmian i gatunkow, wedlug mnie powinno sie to zmienic.
Forumowa idea zachowania cennych odmian warzyw, czesto niedostepnych juz w handlu (nie mam tu na mysli nowych odmian) jest czyms wartym pochwaly i nie rozumiem Twojego pkt widzenia. Akcja sama w sobie nie byla calkiem ukierunkowana na to, raczej na wymiane roznych odmian i gatunkow, wedlug mnie powinno sie to zmienic.
Udanych plonów.
Magda
Magda
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Fasolę z orzełkiem to ja co roku widzę u siebie na targu.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Ależ Krismiszcz, ja osobiście nic jeszcze nie uratowałam, spokojnie.
Ja dopiero teraz zapoznałam się z przepisem jaki chce wprowadzić Unia.
I co śmieszniejsze, a może tragiczniejsze, to może dotyczyć praktycznie olbrzymiej ilości roślin.
Ja nigdzie nie powiedziałam, że wolno łamać czyjeś prawa.
Tylko nagle dzieje się tak, że nasiona jakiejś rośliny, na którą umownie w skrócie powiedzmy pracowało tyle i tyle rolników mają się stać zastrzeżone do obrotu tylko przez nieliczną grupę, która ewidentnie chce zarobić na tym kasę.
A co do jabłoni. Nie wiem co w ogóle zrozumiałeś. Mnie chodziło o samą ideę.
Przecież tak samo jak i w przypadku innych odmian roślin, tak i nowe odmiany jabłoni podlegają ochronie.
Te nowe odmiany w znacznym stopniu wyparły stare odmiany. I tyle.
Jest coś takiego jak stare i nowe odmiany. Te stare nie podlegają licencjonowaniu.
Każdy kto ma możliwości może je rozmnażać, co w przypadku nasion jeszcze nie oznacza, że może wprowadzać do obrotu. Bo wprowadzenie do obrotu może nastąpić po zarejestrowaniu się w specjalnym rejestrze. Ale nawet i od tego jest odstępstwo. Przytaczałam punkt z przepisów.
Czyli wychodzi na to, że co niektórzy forumowicze chcą być bardziej święci niż sam papież.
I co do GMO, to wcale nie jest tu istotne. To jest oddzielny problem i ja o nim się tu nie wypowiadam.
Wbrew pozorom mam całkiem sporo starych odmian pomidorów.
Zamawiałam je w tomatofest. One w dalszym ciągu są bardzo dobrymi pomidorami.
Nie musisz pogardliwie pisać o nasionach z akcji. Ja doskonale wiem, że nie są to nasiona kwalifikowane i sporo ludzi to wie.
Ja dopiero teraz zapoznałam się z przepisem jaki chce wprowadzić Unia.
I co śmieszniejsze, a może tragiczniejsze, to może dotyczyć praktycznie olbrzymiej ilości roślin.
Ja nigdzie nie powiedziałam, że wolno łamać czyjeś prawa.

Tylko nagle dzieje się tak, że nasiona jakiejś rośliny, na którą umownie w skrócie powiedzmy pracowało tyle i tyle rolników mają się stać zastrzeżone do obrotu tylko przez nieliczną grupę, która ewidentnie chce zarobić na tym kasę.
A co do jabłoni. Nie wiem co w ogóle zrozumiałeś. Mnie chodziło o samą ideę.
Przecież tak samo jak i w przypadku innych odmian roślin, tak i nowe odmiany jabłoni podlegają ochronie.
Te nowe odmiany w znacznym stopniu wyparły stare odmiany. I tyle.
Jest coś takiego jak stare i nowe odmiany. Te stare nie podlegają licencjonowaniu.
Każdy kto ma możliwości może je rozmnażać, co w przypadku nasion jeszcze nie oznacza, że może wprowadzać do obrotu. Bo wprowadzenie do obrotu może nastąpić po zarejestrowaniu się w specjalnym rejestrze. Ale nawet i od tego jest odstępstwo. Przytaczałam punkt z przepisów.
Czyli wychodzi na to, że co niektórzy forumowicze chcą być bardziej święci niż sam papież.
I co do GMO, to wcale nie jest tu istotne. To jest oddzielny problem i ja o nim się tu nie wypowiadam.
Wbrew pozorom mam całkiem sporo starych odmian pomidorów.
Zamawiałam je w tomatofest. One w dalszym ciągu są bardzo dobrymi pomidorami.
Nie musisz pogardliwie pisać o nasionach z akcji. Ja doskonale wiem, że nie są to nasiona kwalifikowane i sporo ludzi to wie.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Czyżby to brzmiało pogardliwie ?jokaer pisze:Nie musisz pogardliwie pisać o nasionach z akcji.
Bo to jest czysta prawda.krismiszcz pisze:większość Waszych wydłubanych nasionek ma niewiele wspólnego z nazwami które podajecie.
Tak naprawdę, jeśli ktoś ma zamiar gromadzić nasiona na akcję winien odizolować kwiaty na krzaku z którego ma zamiar zbierać nasiona. Tym bardziej jeśli wkoło rośnie 99 krzaków innych odmian. Nie ma żadnej gwarancji , że z nasion wyrośnie to, co jest pokazywane na zdjęciach.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
forumowicz, no oczywiście, że ma to wydźwięk pogardliwy.
Niemniej jednak ludzie przecież wiedzą, tacy którzy już nie są nowicjuszami,
którzy się dłużej zajmują uprawą są tego świadomi.
W dziale warzywnym, naszym dziale warzywnym, mamy wątek o pozyskiwaniu nasion.
Jeśli się nie mylę, pisaliśmy o tym.
Przypomniało mi się jak z nasion pomidora, którego zamawiałam za oceanem,
wyrósł zupełnie inny pomidor, niepodobny z żadnej strony do opisywanego przez sklep. Zdarza się.
Miałam ochotę reklamować.
Ale Ty powiedziałeś ni mniej ni więcej, że jak smaczny, to co za problem robię
I właśnie tu tkwi sedno. Amatorzy pomidorów chcą pomidorów smacznych.
Jeśli będą chcieli absolutnie czystych, kwalifikowanych nasion to sobie kupią w sklepie.
(choć okazuje się, że nie można mieć pewności 100% )
Tym którym na czystości nie zależy, wymienią się nasionami.
Niemniej jednak ludzie przecież wiedzą, tacy którzy już nie są nowicjuszami,
którzy się dłużej zajmują uprawą są tego świadomi.
W dziale warzywnym, naszym dziale warzywnym, mamy wątek o pozyskiwaniu nasion.
Jeśli się nie mylę, pisaliśmy o tym.
Przypomniało mi się jak z nasion pomidora, którego zamawiałam za oceanem,
wyrósł zupełnie inny pomidor, niepodobny z żadnej strony do opisywanego przez sklep. Zdarza się.
Miałam ochotę reklamować.
Ale Ty powiedziałeś ni mniej ni więcej, że jak smaczny, to co za problem robię

I właśnie tu tkwi sedno. Amatorzy pomidorów chcą pomidorów smacznych.
Jeśli będą chcieli absolutnie czystych, kwalifikowanych nasion to sobie kupią w sklepie.
(choć okazuje się, że nie można mieć pewności 100% )
Tym którym na czystości nie zależy, wymienią się nasionami.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Nie pisze pogardliwie, tylko ztwierdzam fakty bo przykro mi jest że ludzie po wpisach ludzi nie mających kompletnej wiedzy na dany temat, a tylko cząstkową śmiało wypisują rzeczy o zachowaniu czystości w dziedziczeniu cech.

Proponuje Ci zrobić eksperyment i pojechać na wieś zapytać rolnika, co się dzieje z ziemniakami bądz zborzami. Okaże się że po kilku sezonach owoc zbioru będzie coraz słabszy, coraz drobniejszy. Rzecz polega na tym że w naturalny sposób rośliny w 100% nie mają dziedziczności cech macierzystych, co roku będą inne cechy a zbioru będą słabsze i coraz słabsze.
Kolejna rzecz, z tymi jabłonkami to nie zrozumiałeś. Rozmnażanie polega na zaszczepieniu, czyli szczepimy na podkładce odmianę z drzewa macierzystego które w 99,9% będzie dziedziczyć cechy danej odmiany.
Czyli rozumiesz na czym polega dziedziczenie cech ?
Ooo, i Tu kompletnie się zaprzeczesza! Chcecie utrzywywać czyste nieskalane odmiany a i tak sami z nich robicie mieszańce? Czysty materiał odmianowo jest tylko i wyłącznie w centralach nasiennychjokaer pisze: Tym którym na czystości nie zależy, wymienią się nasionami.

Proponuje Ci zrobić eksperyment i pojechać na wieś zapytać rolnika, co się dzieje z ziemniakami bądz zborzami. Okaże się że po kilku sezonach owoc zbioru będzie coraz słabszy, coraz drobniejszy. Rzecz polega na tym że w naturalny sposób rośliny w 100% nie mają dziedziczności cech macierzystych, co roku będą inne cechy a zbioru będą słabsze i coraz słabsze.
Kolejna rzecz, z tymi jabłonkami to nie zrozumiałeś. Rozmnażanie polega na zaszczepieniu, czyli szczepimy na podkładce odmianę z drzewa macierzystego które w 99,9% będzie dziedziczyć cechy danej odmiany.
Czyli rozumiesz na czym polega dziedziczenie cech ?