Wśród Sosen... Buków... Kotów...

[alicjad31]

Dorotko mnie też podobają sie twoje kompozycje .
Kosze są bardzo ładne

[koziorozec]

Witaj Dorotko,ja też mam taką trawę z tymi pałami facet mi powiedział,że to trawa żubrów i jakaś odmiana rozplenicy, mam pierwszy rok, spróbuję ją dobrze okryć na zimę ,może przetrwa,a jak nie to wysieję,piękne masz kwiatuchy w ogrodzie

[Mandragora]

Witaj Dorotko Masz cudny ogród, w stylu, który najbardziej lubię - kolorowy i "bogaty roślinnie" Zaintrygowałaś mnie kilkoma gatunkami roślin ze skalniaka - rojnik Oddity już trafił do zakładki "do kupienia" (choć typowego skalniaka nie mam, dopiero gdzieś w dalszych planach...) Pozdrawiam serdecznie!

[zielonajagoda]

Dorotko, fajnie mieć znajomego kowala , piękne są te metalowe ozdoby. Czerwona rozplenica nie przetrwała mi zimy, mimo że była okryta za to zielona chyba się mrozu nie boi bo przetrwała i ładnie rosła cały sezon. Teraz będzie jej druga zima u mnie zobaczymy jak sobie poradzi.

[iwona0042]

Witaj Dorotko, fantastyczne kosze, a ta trawka też mi wpadła w oko, śliczna

[Darmokot]

Dorotko Wróciłem po 2 miesiącach a tu taka miła niespodzianka - wreszcie założyłaś wątek Masz wspaniały ogród, prawdopodobnie pięknie położony (choć zdjęć okolicy jeszcze nie wstawiałaś ) , widać, że kochasz wszystkie swoje rośliny i wspaniałe koty, jak wiesz ja też uwielbiam koty i ogród, jesteśmy forumowe bliźniaki Czekam na kolejne zdjęcia ogrodu, okolicy i tych Twoich drzew, dużych i małych. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w dalszym uprawianiu ogrodu i opisywaniu go na FO

[dorkow0]

Marto...
Ta trawa to Rozplenica amerykańska(Penisetum Glaucum) Purple Majesty... W naszym klimacie jednoroczna i zostaje nam tylko sianie...

Milena...
Cieszę się, że podoba Ci się w moim ogrodzie...
A rośliny skalniakowe zbieram od 10 lat, choć już 20 lat temu były pierwsze skalniaki i były to Rojniki... Choć kamieni jeszcze wtedy nie miałam...

Iwonko(zielonajagoda)...
Kowal, to taki dalszy znajomy, ale jednak jest...
Kociak spędzi zimę u Ciebie, to będzie mu dobrze a i Ty będziesz mieć wesoło...

Iwonko(0042)...
Też mi się podobają te kosze i planuję jeszcze dokupić, tylko powoli, bo ceny spore...
Trawę lubię, tyle, że trzeba ją co roku wysiewać... A nasionka dostałam od jednej z Dziewczyn z Forum, jeszcze jak tu nie byłam...

Michale...
Cieszę się ogromnie, że mnie odwiedziłeś...
Ogród mam niedaleko Dunajca, jak o tym myślę to okolica ładna, choć samo miejsce gdzie mieszkam, niezbyt urokliwe, choć powoli się zmienia...
A koty, no cóż nie jest jeszcze zimno i nie lubią w nocy być w domu, choć je usilnie namawiam, tylko jedna kotka spędza noce w domu, reszta ma pokoje na strychu i tak szaleją po nocy, że spać nie można...
Ostatnio nabyłam Świerka Omorikę i w gratisie dostałam srebrnego... Więc się zastanawiam kiedy je posadzę... Mają ok 150cm...
Moje Buki mają odgryzione czubki, pewnie przez sarny...
No, zobaczymy co to będzie wiosną...

[Maska]

Dorotko wpadłam do Ciebie przed snem, bo ciekawa byłam co u Ciebie ale widzę że i czasu masz trochę więcej, to proszę za Michałem pokaż nam jeszcze swój ogród. 20 lat zbierasz skalniaki a ja dopiero 2

[dorkow0]

Marysiu...
Od kilku lat mam świadomość ogrodu... Wcześniej to więcej wyczucia było, niż wiedzy... I podobnież ze sklaniakami... Kupowałam rośliny, bo mi się podobało, czy też wymieniłam się z kimś, czy też dostałam... I po jakimś czasie okazywało się to coś ciekawego, czy cennego... Choć typowym zbieraczem nie jestem...
Jedyne czego mi brakuje jeszcze to kamienie... Takie duże, ciekawe... Ale może kiedyś...
Dobrej nocy, Marysiu...

[dorkow0]

Witam Was serdecznie...
Przygotowania do świąt idą pełną parą, choinki jeszcze nie ubrałam, w wigilię ubiorę tę w domu, a na ogrodzie może jutro...
Wreszcie mam troszkę wolnego, to jest szansa, że się odrobię, choć zaległości spore...

Troszkę zdjęć moich roślinek, mojego ogrodu, moich skarbów...













Zapraszam...

[alicjad31]

Dorotko śliczne koteczki podobne do moich .Moje nocują w domu .
Jeden z nich co zowie się blondyn właśnie grzeje mi łóżko.

[dorkow0]

Alu, witaj...
Moje jeszcze nie chcą, jak ich nie wypuszczę na noc na wór, to przychodzą do nas do łóżka i dotąd proszą, aż wstanę je wypuścić... Pewnie zimą zmienią zdanie, jak zawsze...

[alicjad31]

Dorotko wybacz nie przywitałam się z Tobą
Moje kotki też w nocy wychodzą ,ale ok 5 potem wracają mam ich 5 to wyobraź sobie jakie mamy z mężem zajęcie

[dorkow0]

Alu, jakoś tak mam, że zawsze się witam... Nie patrz na to, to takie moje skrzywienie...
Sporo roboty w nocy macie, to fakt... Moje nie przychodzą w nocy, czekają tak gdzieś do szóstej rano i wtedy, jak ich nie wpuszczę, to drapią po szybach i miauczą dotąd, aż wstanę i im otworzę...
A teraz sobie obiecałam, że odeśpię choć trochę, to M będzie wstawał... I kawę dostanę do łóżka... Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło...

[alicjad31]

Dorotko dobrze masz -jesteś grzeczna , a ja jestem trochę roztargniona .
Zawsze zastanawiam się po fakcie czy tam gdzie byłam powiedziałam dzień dobry ,albo mówie po jakimś czasie . Na szczęście mam poczucie humoru i obracam moje roztargnienie , albo sklerozę w żarty
A twój mąż to szarmancki bardzo jest kawka do łóżeczka .Mojemu czasem też to się zdarza super facetów mamy

-- 21 gru 2013, o 23:12 --

Dorotko dobrej nocki