Ogród Ignis05 cz5

[kogra]

Na pewno nie Grażynka, bo nie uważa naparstnice za dziadostwo.
Rosną u mnie gdzie chcą i zawsze są mile widziane.

[tu.ja]

Teraz będę wzdychać przez cały wieczór do koperkowej piwonii Cudna jest.
Choć naparstnice mam od kilku lat i to w liczbie wzrastającej takiego kwiatka nie widziałam

[Kochammmkwiaty]

Na pewno nie Grażynka, bo nie uważa naparstnice za dziadostwo.
Rosną u mnie gdzie chcą i zawsze są mile widziane.

nie nie to nie ta Grażynka
Ja też kocham naparstnice

[Ignis05]

Witam serdecznie

Ostatnio nie mogę się przestawić, że znowu mamy ciepło i po śniegu już tylko małe placki zostały.
Lampki na świerkach już świecą u mnie i na naszym osiedlu. Jak zapada mrok robi się taki fajny świąteczny nastrój.
Ale w świetle dnia dziwnie to wygląda na tle zieleni.
Kasiu Robaczku sama byłam zachwycona tymi kwiatkami, takie inne i wyglądały tak egzotycznie.
Oczywiście, pozwoliłam się wysiać nasionkom i zobaczymy, czy w następnym sezonie też się podobne pokażą.
Justynko Przeziębienie już w odwrocie ale jeszcze mam taki głos nosowy
Mam nadzieję, że do świąt to minie. I tak jakoś mi się udało, mimo wszystko, zrobić świąteczne okna
Ewcia domyślam się , że masz na myśli piwonię koperkową. Wiesz, nie pamiętam, co zrobiłam z jej kwiatami po przekwitnięciu. Ale chyba je obcięłam, żeby nie męczyła się budowaniem nasion. To był jej pierwszy rok kwitnienia. Nawet nie pomyślałam, że mogłaby się rozsiewać. Ale może spróbować w przyszłym sezonie ?
Grażko też mam naparstnice od lat i po raz pierwszy tak się trafiło. Zupełnie nie kojarzę, co mogło to spowodować. Może nawożenie a może jakaś mutacja przez jakiegoś szkodnika ? Chociaż liście wyglądały zdrowo i tylko te szczytowe kwiatki były takie inne.
Agnieszko oczywiście , wieszajcie te lampki, dzieciaczki będą się cieszyć. W końcu jeszcze ten jakiś
Mikołaj musi trafić pod choinkę.
Iza ,też przez kilka lat wzdychałam do koperkowej, bo wydawała się zbyt droga a bałam się , że nie da rady w moim ogrodzie. Ale trafiła mi się okazja w drodze powrotnej z wycieczki i już przy granicy kupiłam w niemieckiej szkółce takie maleństwo za 5 euro. Są jeszcze takie koperkowe z pełnymi kwiatami, do tych też wzdycham

[Ignis05]

Wiosna 2013, dnia 30 maja.

[klarysa]

Krysiu, może zamiast okien zrób świąteczne pierniki?
Dbaj o zdrówko, chcesz na święta słabować?

[Kochammmkwiaty]

Piękna ta wiosna - kolorowa jeszcze troszkę i będzie.
Lampki będziemy wieszać dla dzieci bo się same o to pytają.
Nadal nie mam karmnika - ale szewc bez butów chodzi
Ostatni, który był na działce połamał się po wichurze.
Miłego dnia

[Darmokot]

Krysiu miałaś bardzo dużo śniegu w porównaniu ze Szkieletczyzną A Twoje naparstnice tak ciekawie się zdeformowały , jakby nowy gatunek utworzyły. Miłego wieczoru

[ewamaj66]

U mnie rośnie pełna piwonia Zostawiłam jej jeden kwiatek właśnie w nadziei, że się rozmnoży. Pomęcz swoją w przyszłym roku, może się wymienimy

[Ignis05]

Justynko kiedy okna już pomyte, a przeziębienie odchodzi w siną dal.
Do tej pory tak było, że kiedy zbliżały się święta i gdy łapał mnie katar, najlepszym lekarstwem na niego były
przygotowania do świąt.
Buziaczki
Agnieszko mój karmnik też mocno się chwiał ale wytrzymał wszelkie powiewy.
Tylko później M. poprawił stojak , by był bardziej stabilny. Mimo wciąż mało światecznej
pogody (śnieg prawie całkiem się stopił) chyba jeszcze powiesimy nad wejściem jakąś lampkową kurtynkę.
No i jeszcze trzeba kupić choinkę. Moje już za wielkie , by wyciąć.
Miłego wieczoru
Michale Tego śniegu było jeszcze więcej . Zdjęcia robiłam rano a do wieczora dosypało chyba jeszcze dwa lub trzy razy tyle. Normalnie chciało nas zasypać.
Jak zobaczyłam te kwiatki, to też miałam nadzieję, że powstała jakaś nowa mutacja naparstnic.
Miłego wieczoru
Ewcia obiecuję , że pomęczę. Na wymianę już się cieszę.


Początek czerwca w ogrodzie

[tu.ja]

Ależ energetyczne fotki dałaś Idealne na ten listopadowy grudzień. Pięknie Ci kwitły w tym roku azalie i rh.

[Kochammmkwiaty]

Witaj Krysiu,

Tak nie ma śniegu i nie będzie, to chyba już pewne - chociaż....nigdy nie wiadomo.
Ważne, aby odpocząć i poczuć klimat - na swój sposób tak jak każdy lubi.
A wszystkie waśnie schować i przebaczyć nie tylko w wigilie ale na zawszę - o ile się da
Miłego dnia

[Ignis05]

Ciasta upieczone, uszka polepione, rybka w galarecie, mięsiwa gotowe. Uff .
Jeszcze jutro trzeba zrobić ostatni szlif w chacie , ubrać choinkę, która już stoi na właściwym miejscu i można wypatrywać pierwszej gwiazdki na niebie.

Iza kiedy kończyło się lato, miałam wrażenie, że niewiele co kwitło. Dopiero teraz, jak zaglądam do zdjęć z całego sezonu widzę, że marudna jakaś byłam.
Agnieszko już dawno wybaczyłam komu miałam wybaczyć. Może tego do wybaczania aż tak wiele nie było ?
Z dalekiej perspektywy wszystko, co kiedyś tak bardzo mogło boleć, już takim się nie wydaje. Nawet umiem współczuć tym, którzy sprawiali mi kiedyś przykrości. Myślę, że jak już zrzucisz wszystkie cegły z serca też poczujesz wielką ulgę.
Tego życzę Ci z całego serca.

Zimy nie widać i dobrze.
W ogrodzie smętnawo i dopiero wieczorem, kiedy się ściemnia, rozświetlone przez świąteczne lampki choinki przypominają ,
że mamy zimowy świąteczny okres.

[JagiS]

He, he, Krysiu, chyba jednak byłaś marudna .
Piękny ganeczek i pięknie przystrojony . W donicach coniki

Najlepszego - Jagoda

[ewamaj66]

Pięknie powiedziałaś o niepamięci Jestem pewna, że masz rację.
Niezupełnie zakończyłam przygotowania-gołąbki się nadal gotują, ciastka czekoladowe i sałatkę jarzynową zrobię jutro, a właśnie dostałam wiadomość od syna, że zaraz przyjedzie. Koty śpią na parapecie. Chyba to już święta?
Na wszelki wypadek (gdybym nie zdążyła zajrzeć jutro) składam Ci najlepsze życzenia samego szczęścia-we wszystkich momentach Twojego życia