Mój ci on 2

[Miriam]

Jakże się cieszę Helenko ,że jesienny spacer zaplanowałaś w okolicach mojego ogrodu Pogoda pozwala spóżnionym nadrobić,ale czy na pewno taki grudzień jest dobry? Coś czuję,że w Święta znowu nie będzie biało
Aniu zawód mój polegał na tym,że kwiat miała blady a w katalogach jest krwisty.Ilość kwiatów z każdym rokiem się zwiększa.Wiosną przyjrzę się pędom,żle wyglądające usunę,ale stara to ona nie jest.No i głodna nie powinna być,bo złoto ogrodnika dostaje co rok

[magry]

U mnie jedne przylaszczki mają liście a inne nie mają ale nie oznacza to,że są stracone.Te w większym cieniu gdzie ziemia była dłużej wilgotna,liście zachowały.
Na pewno wiosną wypuszczą nowe a stare będą suche i trzeba je wyciąć.

[Anna11]

Widziałam w necie porzeczki miały różne kolory kwiatów...zależy to też od odmiany. Zobaczymy tę co posadziłam kwiaty będą ciemne czy jasne. Na jesieni czy Twoja zmienia kolor liści, czy są w takim kolorze jak widać.

[Miriam]

To czuję się pocieszona Janku,mam ją tak naprawdę pierwszy sezon,mało o niej wiem.Moja rośnie w słońcu,to by się zgadzało.Mogłaby się rozrosnąć w dużą kępę
Aniu liście są bez zmian W rankingu najmniej interesujących krzewów miałaby u mnie jedno z czołowych miejsc Będę obserwować u Ciebie i czytać Twoje opinie o niej Ale to już w nowym sezonie
A my skwapliwie wykorzystujemy fakt,że zima nie nadchodzi.
Stara,poczciwa altana ,porośnięta winoroślą zaczęła być zagrożeniem.Rozebraliśmy ją właśnie i robimy nową.



Idzie nam w miarę sprawnie ,ale dni są takie krótkie...Mam nadzieję,że jutro skończymy Ale o tej pracy pomyśleliśmy już wiosną

[Miriam]

Winogron musiał być mocno przycięty,ale zostawiliśmy kilka pędów,żeby nie trzeba było długo czekać na takie owoce

[Miriam]

Brakło farby,a i dnia również,żeby dzieło( ) zostało ukończone.Mam nadzieję,że jutro wstawię zdjęcie nowej ,tanim kosztem zbudowanej altany.Zimy jeszcze nie ma, a ja już liczę straty w ogrodzie Mężowskie buty zniszczą więcej,niż sroga zima.Na początku próbowałam ostrzegać,ale zawsze słyszałam obrażone mogę nie robić Zaczęłam się pocieszać,że mam tego dużo w innych miejscach,ale serce stawało,gdy mój majster stał na dużej kępie funkii,na kikutach paproci lub pączuszkach rozchodnika okazałego Resztki odwagi zbierałam,gdy w zagrożeniu znajdował się mój jedyny rhododendron Stracił dwie nieduże gałązki,na szczęście bez pąków kwiatowych Jutro też,mam nadzieję,rozciągniemy i umocujemy gałęzie winogronu,boje się,że jeszcze któraś ulegnie złamaniu

[kogra]

Może nie będzie tak żle Mirko i winogrono spocznie na nowej pergoli bez uszczerbku dla kwiatów i rh.
Fakt, pogoda sprzyja jeszcze pracom w ogrodzie i co nieco można jeszcze porobić.
Podziwiam waszą chęć do pracy, bo mnie wena ogrodowa opuściła.

[Bufo-bufo]

Ale piękny winogron - jak z raju. Ja ostatnio też nieraz stanę na funkii, żeby skrócić sobie drogę, ale tak sobie myślę że może w tym okresie nie jest to dla niej zbyt groźne (zero liści)? moje przylaszczki w półcieniu zachowują liście do wiosny, w chwili gdy zaczynają kwitnąć usuwam je. Mam nareszcie trochę wolnego i odpowiednią pogodę więc będę mogła umieścić przygotowane już paliki przy sadzonych jesienią piennych krzewach owocowych: porzeczkach i agrestach.

[RomciaW]

Przyjdę jutro obejrzeć Wasze dzieło

[Miriam]

Grażynko pracowałaś systematycznie cały sezon,więc jak najbardziej czas na odpoczynek A ja nie,więc w panice niemalże zaczęłam nadrabiać A na pergolę czas najodpowiedniejszy ze względu na winogron.
Olu sto kilogramów żywej wagi zrobi swoje Wydaje mi się,że uszkodzone teraz dzióbki funkii już ładne nie będą,ale cóż,robiłam co mogłam;

Pod skrzynką funkia była bezpieczna,rozkładałam też miski,wiadra,ale nie wszędzie mogłam,żeby mi się majster nie zabił
A tak wygląda główna altana,jak zdążymy to jeszcze w tym roku dostanie dwie kratki w wejściu,dla powojników,które już tam rosną

Ważą się losy jodły,na razie podcięte ma gałęzie i albo podetnę bardziej zostawiając kopułkę na górze,a dół podsadzę pnączem jakimś,albo po prostu wyleci
Przypomnę altanę w sezonie

[Wanda7]

Ależ te winogrona u was owocowały. Istna fabryka owoców.

[kogra]

Jakie to miłe siedzieć w ciepły dzień w cieniu i smakować owoce winogrona.
U mnie też ich sporo więc wiem jak to bywa.
Ech, jeszcze tyle czasu musi upłynąć do wiosny.

[RomciaW]

Pięknie wygląda nowa pergola Piękne masz winogrono, jak dużo owoców Robicie wino

[Miriam]

Nie Romciu,ta odmiana zresztą chyba średnio się nadaje na wino Nie mam pojęcia jak je się robi,specjalizuje się w nalewkach A Ty Grażynko jaką masz odmianę?

[kogra]

Oj, nie znam wszystkich, bo ukorzeniane z patyków .
Ale jedna to na pewno Schuyller - http://www.winogrona.org/index.php?title=Schuyler
Tylko raz opryskuję Miedzianem i to wystarcza, żeby zdrowo dojrzała.
Bardzo smaczna i faktycznie plenna niesamowicie.