Effkowe pole III

[E@K66]

Gosiu fajnie że posprzątałaś juz sobie.Ja nie mogę doczekać sie na wiosnę i wspólnego grilka

[Marzenka79]

Ewunia Grażynka(Gracha) pisze,że u niej pierwszy śnieg...

[Keetee]

Effcia i jak tam scisneło mrozikiem u ciebie U mnie tak srednio...nie jest zle ,pozdrawiam z kawusia w dłoni

[E@K66]

Witajcie dziewczynki,nie wiem co bylo w nocy bo padlam i spałam jak suseł.Od rana jednak jest 0 stopni może nie było tak żle

[lojka 63]

Co tam zima Ewcia w nas serca gorące zaglądnij na zlot 2014 fajne propozycje.

[Marzenka79]

Hej Effunia We Włocławku temperaturka oscyluje na granicy zera...Rano oczywiście siwo...Samochody trzeba skrobać...

[malgocha1960]

Ewa,chciałam cię zapytać jako fachowca od traw - czy ty swoje trawy wiążesz na zimę?Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie dla nich czy tylko dla względów estetycznych to się robi?

[E@K66]

Cześć Małgosiu , miło cię widzieć
Trawy jako takie są raczej "bezobsługowe" jednak ja dmucham na zimne ,bo za bardzo je kocham.
Związuję je z dwu powodów : po pierwsze dla tego ,że nie wiemy jaka bedzie zima ,śnieżna ,mrożna....
Związując stwarzamy osłonę dla korzeni traw w bezśnierzną zimę ,drugim powodem jest estetyczny,suche trawy gubią żzbła i one fruwają po całej działce ,dlatego nie chcąc grabić na wiosnę 8 arów ,po prostu je wiążę.

Marzenko częć kochana u mnie było mrożno lekko a dziś mamy 5 na plusie i jest bardzo przyjemnie.
Cieszę sie żę mijają dni a zimy prawdziwej jeszcze niema,z drugiej jednak strony święta 20 kwietnia zasmuciły mnie....

[tade k]

Effcia , u mnie podobnie , choć wiaterek pociągał i przez to było chłodniej. Ale mobilizował mnie do szybszej pracy , by nie marznąć musiałem szybciej poruszać się
Także nie lubię póżnych świąt. Przygotowania i najpilniejsze prace w ogrodzie kumulują się. I dylemat , czy w domu pomóc , czy na działkę wiać

[Marzenka79]

OOO Tadziu inaczej bym tego nie napisała...tez tak mam-pomagać w przygotowaniach do świąt czy na działce coś zacząć robić Włocławek dziś jest siąpisty

[E@K66]

Piękny niedzielny dzień ,słonko świeci i nikt by nie powiedział że to juz grudzień.
W Przemyślu wieje wiaterek ale głowy nie urywa ,dlatego starym zwyczajem jak w prawie każdy weekend poszłam na działkę.


Pan kret nie śpi



Bylinki jakoś spać nie idą ,wręcz przeciwnie

łubin
liliowce


Hiacyntowi też sie pomerdało ,biedulinek co on zrobi jak mrozik dobierze mu siedo skóry


Moje ukochane trawiochy mało atrakcyjne ,szare ,bure






Dzisiejsza wyprawa jednak nie była tak do końca szara ,bura i bezowocna.
Czas zieleni sie skończył i zrobiło sie bardziej przejrzyście ,zauważamy teraz inne rzeczy i na co inne zwracamy uwagę.
Spacerując po działce zauważyłam jedną ciekawostkę ,na mojej jodełce wyrosła "czarcia miotła".
Śmiesznie to wygląda ale to chyba to ,na wiosnę podetnę gałęzie i zobaczymy ją lepiej.

[tade k]

Jak dla mnie to za mocno wiał ( nadal mocno wieje) , by na działkę jechać. Wczoraj cały dzień spędziłem i dzisiaj leniuchuję. Moje hiacynty też na wierzchu , dostały okrycie z gałązek sosny.

[Margo2]

Faktycznie u Ciebie rośliny są za bardzo wyrywne.
Jakoś nie widzę tej miotły

[E@K66]

Masz racje Basiu snopki i to pokazne a juz w marcu będą sianokosy

[tade k]

Effcia i to na początku marca jakby już można było Może choć raz wiosna wcześniej przyjdzie.