Bo ona nie powtarza, no może czasami , choć w tym roku nawet dość długo kwitłaI mchóweczka Souvenir de Pierre Vibert....jak na razie nie powtarzała kwitnienia ale rok był iście tropikalny...ale i tak śliczna.![]()
![]()
Elizabetka po śląsku cz. 6.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Eluś nawet nie wiedziałam że masz 'mojego' Souvenira

- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Elżuś oby to chciała być prawda.
Fajnie byłoby na spokojnie zabrać się do pracy a nie pędem nadrabiać zaległości jak w tym roku.
Nie mam nic przeciwko krótkiej zimie, oby tylko potem w maju nie było przymrozków.
Fajnie byłoby na spokojnie zabrać się do pracy a nie pędem nadrabiać zaległości jak w tym roku.
Nie mam nic przeciwko krótkiej zimie, oby tylko potem w maju nie było przymrozków.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Jadźko niebawem się dowiesz.
Ewiczko.....pójdą patyczki i owszem i to w dobre ręce.
Maju....no popatrz
...coś podobnego w sumie z souvenirów mam tylko dwa: doktorka no i Pierre Vibert.
Grażko tak sobie ta pogoda wymyśliłach....może trafię
Zrobiłam sobie takie małe podsumowanie różane: w sumie chciałbym mieć z każdej grupy choć po sztuce:
angielskie szt. 9,
mieszańce Rugosa szt. 4,
mieszańce multiflora szt.1,
mieszańce powtarzające szt. 8,
mieszaniec Kordesii szt.1,
krzaczaste szt. 10,
floribundy szt.12,
climbery szt.8,
burbonki szt. 6,
noisetka szt.1
miniaturowa szt.1,
mchowe szt. 7,
mchowa powtarzająca przez cały sezon (co się dopiero okaże
) szt.1,
polyanty szt. 2,
perskie szt.1
chińskie szt.1,
Geschwind szt.3 (dodatkowy podział podziału
),
galijki szt. 1,
Portlandki szt. 2,
Centifolie szt. 2,
Wichury szt.1,
tzw. species szt. 1
multiflora patio szt.1
i piżmowe szt. 2
to takie pierwsze próby ...na pewno jakiś błąd się wkradł ale przy różach tak już jest.
Serdeczności dla Wszystkich odwiedzających.
Ewiczko.....pójdą patyczki i owszem i to w dobre ręce.
Maju....no popatrz
Grażko tak sobie ta pogoda wymyśliłach....może trafię
Zrobiłam sobie takie małe podsumowanie różane: w sumie chciałbym mieć z każdej grupy choć po sztuce:
angielskie szt. 9,
mieszańce Rugosa szt. 4,
mieszańce multiflora szt.1,
mieszańce powtarzające szt. 8,
mieszaniec Kordesii szt.1,
krzaczaste szt. 10,
floribundy szt.12,
climbery szt.8,
burbonki szt. 6,
noisetka szt.1
miniaturowa szt.1,
mchowe szt. 7,
mchowa powtarzająca przez cały sezon (co się dopiero okaże
polyanty szt. 2,
perskie szt.1
chińskie szt.1,
Geschwind szt.3 (dodatkowy podział podziału
galijki szt. 1,
Portlandki szt. 2,
Centifolie szt. 2,
Wichury szt.1,
tzw. species szt. 1
multiflora patio szt.1
i piżmowe szt. 2
to takie pierwsze próby ...na pewno jakiś błąd się wkradł ale przy różach tak już jest.
Serdeczności dla Wszystkich odwiedzających.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Eluś, a jaką różę ja dostałam od Ciebie? SKS, to moja siostra rodzona.....
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
no i znowu idę do google na dłuższy czasElizabetka pisze:Zrobiłam sobie takie małe podsumowanie różane:
ależ mi dołożyłaś
szacun za te róże
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
A to Ci się uzbierała już niezła kolekcja Elżuś.
Ja nie mam takiego zestawienia a ciekawie byłoby taką zrobić.
Może przez święta się pobawię.
Ja nie mam takiego zestawienia a ciekawie byłoby taką zrobić.
Może przez święta się pobawię.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
No takiego podziału nie robiłam, a może trzeba by było też zrobić. Mchóweczka na razie tylko jedna i zastanawiałam sie nad Twoim Napoleonem 
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Tosiu a może jej powiemy na ucho a najlepiej żeby sobie siadła wpierw.
Ty masz mchówkę Muscosa raz kwitnie ale długo ...będzie Pani zadowolona
Andrzeju jeżeli mogę coś polecić to tego linka http://www.roses.webhost.pl/....czasu mamy całe 103 więc dasz rady
Grażko róże można na różne sposoby zestawiać... to jest bardzo miłe od każdej strony zajrzeć róży po ogon.
Jadźko tak mi jakoś wyszło....a Napoleona będziesz mieć jak sobie sama ukorzenisz
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
A wiesz chociaż, gdzie ja ją posadziłam? Miała być w słoneczku.... dobrze kumam, więc już wiem!!!!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Ta z linku to też moja ulubiona lektura
Nie wiem czemu te piękne róże tylko raz kwitną nie mogłyby tak cały sezon uraczać nas swymi kwiatami 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Na razie zebrałam wszystkie różyce do gromady i będę robić alfabetyczny spis.
A potem dalsze segregacje wg innych kryteriów.
No ze setka tego będzie, chociaż wcale tego na ogrodzie nie widać.
A potem dalsze segregacje wg innych kryteriów.
No ze setka tego będzie, chociaż wcale tego na ogrodzie nie widać.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Witaj Elu,bardzo podoba mi się Twoja Kolwikcja i róż masz pięknych dużo ,a ta lista róż to te które chcesz sobie kupić? to dopiero będzie różany ogród,super,pozdrawiam 
-
akl62
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
No to mnie zmobilizowaliście do poczytania o mchowych różach.
. Nawet nie wiedziałam, że takie są wyodrebnione jako osobna grupa.
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Chyba te różyczki schowałaś przede mną Elunia , widziałam krzaczki ale wyobrażnia zaszwankowała
Tyle różyc 
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Tośko już wie
Jadźko tak, raz kwitną....ale co roku się z wiosną odradzają a my ludzie tylko raz mamy młodość i potem to już tylko humor pozostaje
Grażko to przednia zabawa ...mam tych spisów już sporo i na kartkach wyrysowane kółeczka gdzie która rośnie. Mówisz setka...no popatrz jak ten czas leci....teraz ich nie widać bo same badyle ale jak tylko wiosna przyjdzie to zwrócą na siebie wszelką uwagę.
Marteczko kolkwicja piękna a róże...te które wypisane to już rosną na mojej zegrodce.....nazbierało się trochę na razie wg mojej listy jest ich 121. Mam nadzieję, że pokażą na co je stać w przyszłym sezonie.
Aniu na mchowe róże natknęłam się parę dobrych lat temu ...a wszystko zaczęło się od stulistnych.
Ewko cóż począć....to taka nieuleczalna choroba...nie dająca oznak na zewnątrz.

