Doniczkowce u szarotki cz. 4

[szarotka66]

Blueberry jeśli przez owocowanie miałby zakończyć żywot to lepiej niech już jest jak jest, chyba że wcześniej wypuści jakieś młode.
justus27 gdyby nie to, ze o nich zapomniałam latem to pewnie byłyby większe, ale i tak nieźle sobie radzą.
heliofitka cebulki 5, 7 i 20 zarezerwowane Zostało jeszcze około 210 szt.
Ja próbuję ukorzeniać ananasa co roku po Świętach, może kiedyś jeszcze się uda, więc i Ty próbuj. Tak naprawdę to nie ma nic do stracenia skoro owoc zjedzony.

[raflezja]

Dorotko!
Niesamowite te hipeastrowe maluchy. I że toto wytworzy cebule? Masz cierpliwość, podziwiam.

[heliofitka]

Żebym ja wiedziała, że tyle ich masz, to bardziej zachłanna bym była
Szacowałam na jakieś 30...40...okazało się, że to niemała plantacja.

[szarotka66]

raflezja Tak naprawdę to większość z nich ma już cebulki, niektóre są wielkości 5 -cio groszówki, więc jak na taką "młodzież" to jest nieźle.
heliofitka To co na fotkach to jest 1/4 wszystkich maluchów. Żeby tylko ładnie rosły to będzie czym dzielić i na pewno niejeden się załapie.

[Kelpie]

To ja też się piszę na cebulki-oczywiście jak urosną to są całkiem duże- muszę moje podejrzeć jak wyglądają... a może już jakieś tam są... chociaż jak ostatnio zaglądałam to nic nie było godnego uwagi

[jola1313]

To ja też się piszę
Siałam w tym roku,ale jakoś słabiutko mi wzeszły moje{dostane} hipki .A teraz też nie wyglądają reprezentacyjnie

[szarotka66]

Kelpie jeśli przetrwa chociaż 50% tych siewek to już będzie czym dzielić, bo jest ich ponad 200szt.
jola1313 miło, że zajrzałaś. Ja mam jeszcze kilkanaście nasion, o których zapomniałam. muszę je gdzieś powtykać.

Za oknem szaro, bo cały śnieg stopniał, a było już tak świątecznie, biało.
Na parapetach za to ciągle coś się dzieje. Coś ma pączki, coś kwitnie i jest kolorowo.

[Blueberry]

Niestety w święta temperatura ma być na plusie Dobrze że chociaż na parapetach ładnie, bo z drugiej strony

[hen_s]

Oj dzieje się i to bardzo! Ładnie u Ciebie i kolorowo - aż miło popatrzeć.

Szczególnie z racji zainteresowań spodobało mi się kwitnienie Mammillaria gracilis - ale to takie skrzywienie chyba.

[szy---]

A na pierwszym zdjęciu jest hibiskus?

[Kelpie]

Pięknie kwitną- taki miły akcent będzie na święta... jak kolorowo to ja czekam aż cebulki urosną

[heliofitka]

Hahaha...a ja myślałam, że tylko mój kaktus zgłupiał i kwitnie w grudniu
Zastanawiałam się nawet, co źle zrobiłam, że go to spotkało

[hen_s]

Akurat Mammillaria gracilis kwitnie na ogół w zimie.

[heliofitka]

Dziękuję Henryku

[szarotka66]

Niestety w święta temperatura ma być na plusie Dobrze że chociaż na parapetach ładnie, bo z drugiej strony

Wczoraj przymrozek, a dziś znowu temp. na + i chlapa. Ja już wolę ten mróz niż tak jak jest teraz. Błota chyba nikt nie lubi.

Oj dzieje się i to bardzo! Ładnie u Ciebie i kolorowo - aż miło popatrzeć.

Szczególnie z racji zainteresowań spodobało mi się kwitnienie Mammillaria gracilis - ale to takie skrzywienie chyba.

Wiadomo, ze Ciebie to najbardziej sucholuby interesują, nawet takie niepozorne jak te moje.

A na pierwszym zdjęciu jest hibiskus?

Tak to jest hibiskus, który trenuje moją cierpliwość. Matko jak ten pąk długo się rozwija.

Pięknie kwitną- taki miły akcent będzie na święta... jak kolorowo to ja czekam aż cebulki urosną

Na parapetach jeszcze sporo pąków, więc na Święta coś będzie kwitło.

Hahaha...a ja myślałam, że tylko mój kaktus zgłupiał i kwitnie w grudniu
Zastanawiałam się nawet, co źle zrobiłam, że go to spotkało

Ta mamilaria to rzeczywiście bardzo chętna do kwitnienia i kwitnie każdego roku mniej więcej o tej porze.
Jak Henryk napisze nazwę to zaraz kaktusik wydaje się bardziej wartościowy.