A jak podoba Ci się wspólna książka Panów kucharzy? ciekawe przepisy???
Wymarzony ogród Moniki
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wymarzony ogród Moniki
Moniko Twoja musaka wygląda przepysznie..... to, że troszkę zbyt dużo sosu, to żaden problem.... najważniejsze, że rodzince smakowała..... a wygląda naprawdę bardzo apetycznie
A jak podoba Ci się wspólna książka Panów kucharzy? ciekawe przepisy???
A jak podoba Ci się wspólna książka Panów kucharzy? ciekawe przepisy???
Re: Wymarzony ogród Moniki
Agnieszko-agness
Mięso dusiłam wg przepisu 40min, jednak zmniejszyłam o połowę porcje-może chlapnęłam za dużo przecieru i stąd nadmierna ilość sosu..? A może za słabo podsmażyłam warzywa i puściły za dużo soków..? Przy nakładaniu nadmiar został w naczyniu i dało się zjeść. Rodzina chwali
Ale jakie maja wyjście, skoro to był jedyny obiad tego dnia- bez wyboru:P
Książka w większości mi się podoba- zdobyłam ją wczoraj, więc dopiero wstępnie przewertowałam. Nie jestem zbytnia miłośniczką gotowania- czasu brak, a na razie mieszkając z Mamą nie mam obowiązku, to korzystam
Chociaż może źle się wyraziłam- lubię gotowac coś fajnego od czasu do czasu, jednak na razie nie mam serca do codziennych obiadów. Zresztą Męża nie ma całymi dniami, ja do domu wracam w porze późnej kolacji- więc zostają weekendy na tego typu popisy kulinarne.
W książce przepisy proste- w sam raz jak dla takiej początkującej kuchareczki, jak ja.. ale też kilka wymyślnych np. duszona karkówka z cynamonem i musem z pieczonych jabłek,przewidziane na 2godz szykowania-czyli jak dla mnie minimum 3.. są tez potrawy z królika
Generalnie książkę oceniam fajnie, bo sporo podanych przepisów będę umiała wcielić w życie- niezbyt trudne w wykonaniu, składniki nie są jakieś extra wymyślne, a przeważająca większość przepisów brzmi dla mnie po prostu apetycznie.
Zadowolona jestem, tym bardziej że wpadła niejako przy okazji i tak niezbędnych zakupów.
Wśród przepisów np.: zupy i sałatki, przekąski karnawałowe, potrawy z drobiu, ryb, makaronów i kasz, desery.
Jak na tak niedoświadczona osobę, jak ja- umiem się odnaleźć w tej książce
Jeśli masz możliwośc pobawić się w zbieranie naklejek to sądzę że warto przy okazji zakupów dostać i tę książkę..
Mięso dusiłam wg przepisu 40min, jednak zmniejszyłam o połowę porcje-może chlapnęłam za dużo przecieru i stąd nadmierna ilość sosu..? A może za słabo podsmażyłam warzywa i puściły za dużo soków..? Przy nakładaniu nadmiar został w naczyniu i dało się zjeść. Rodzina chwali
Książka w większości mi się podoba- zdobyłam ją wczoraj, więc dopiero wstępnie przewertowałam. Nie jestem zbytnia miłośniczką gotowania- czasu brak, a na razie mieszkając z Mamą nie mam obowiązku, to korzystam
W książce przepisy proste- w sam raz jak dla takiej początkującej kuchareczki, jak ja.. ale też kilka wymyślnych np. duszona karkówka z cynamonem i musem z pieczonych jabłek,przewidziane na 2godz szykowania-czyli jak dla mnie minimum 3.. są tez potrawy z królika
Generalnie książkę oceniam fajnie, bo sporo podanych przepisów będę umiała wcielić w życie- niezbyt trudne w wykonaniu, składniki nie są jakieś extra wymyślne, a przeważająca większość przepisów brzmi dla mnie po prostu apetycznie.
Zadowolona jestem, tym bardziej że wpadła niejako przy okazji i tak niezbędnych zakupów.
Wśród przepisów np.: zupy i sałatki, przekąski karnawałowe, potrawy z drobiu, ryb, makaronów i kasz, desery.
Jak na tak niedoświadczona osobę, jak ja- umiem się odnaleźć w tej książce
Jeśli masz możliwośc pobawić się w zbieranie naklejek to sądzę że warto przy okazji zakupów dostać i tę książkę..
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Wymarzony ogród Moniki
I jak zakupy? Udało się coś upolować?
Re: Wymarzony ogród Moniki
Agniesiu- ja się chyba starzeję w zastraszającym tempie, bo ta wyprawa była mocno męcząca.. Ja nie wiem, czy w tych sklepach cos rozpylają-ale wyszłam z katarem, bolącym gardłem i koszmarnie szczypiącymi oczami.. No- też z kilkoma prezentami i ewentualnymi pomysłami na kolejne.
Kupiłam koleżance przytulny cieplutki szlafroczek w groszki i fajowy kubek w renifery (tralala- ciekawe gdzie się na nie tak napatrzyłam
).
Mam już zarys pomysłu na prezent dla Męża, natomiast nadal pustka w głowie-co dla Siostry? Mama napisała list do Mikołaja, więc tu wiem wszystko
Czeka mnie niestety co najmniej jeszcze jedna taka wycieczka, ale dobrze, że już sytuacja się klaruje.. Oczywiście podoba mi się większość papierów do pakowania, kupiłabym też wszystkie wstążki.. sroczka normalnie ze mnie
Kupiłam koleżance przytulny cieplutki szlafroczek w groszki i fajowy kubek w renifery (tralala- ciekawe gdzie się na nie tak napatrzyłam
Mam już zarys pomysłu na prezent dla Męża, natomiast nadal pustka w głowie-co dla Siostry? Mama napisała list do Mikołaja, więc tu wiem wszystko
Czeka mnie niestety co najmniej jeszcze jedna taka wycieczka, ale dobrze, że już sytuacja się klaruje.. Oczywiście podoba mi się większość papierów do pakowania, kupiłabym też wszystkie wstążki.. sroczka normalnie ze mnie
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Wymarzony ogród Moniki
Ja też ostatnimi czasy mam takie same odczucia
Wracam po prostu "chora" i też eMowi ciągle powtarzam że oni chyba przed zamknięciem coś rozpylają aby skutecznie wykurzyć ludzi ze sklepu.
Cieszę się że mimo tego udało ci się upolować kilka podarków.
Ja ciągle nie mam pomysłów na prezenty
A co do papierów i wstążek...mnie nie podoba się prawie nic
i będę działać nawet z tym sama.
P.S. Jestem ciekawa tych reniferów
Wracam po prostu "chora" i też eMowi ciągle powtarzam że oni chyba przed zamknięciem coś rozpylają aby skutecznie wykurzyć ludzi ze sklepu.
Cieszę się że mimo tego udało ci się upolować kilka podarków.
Ja ciągle nie mam pomysłów na prezenty
A co do papierów i wstążek...mnie nie podoba się prawie nic
P.S. Jestem ciekawa tych reniferów
Re: Wymarzony ogród Moniki
Moniko, czytam że mięso dusilas odpowiednio dlugo, wiec moze chlusnelo sie nieco za dużo sosu pomidorowego. Nastepnym razem będzie jeszcze lepiej, zobaczysz 
Do sklepów szczerze nie lubię jeździć. .. najczęściej wpadam do kilku, kupując to co zaplanowałam i uciekam. Źle się czuję i tyle, nawet w perfumeriiach które uwielbiam odwiedzać.
Super, że udało się coś wypatrzec i zakupic. Ja postaram się wykorzystać któryś z porankow.
Pozdrowienia!
Do sklepów szczerze nie lubię jeździć. .. najczęściej wpadam do kilku, kupując to co zaplanowałam i uciekam. Źle się czuję i tyle, nawet w perfumeriiach które uwielbiam odwiedzać.
Super, że udało się coś wypatrzec i zakupic. Ja postaram się wykorzystać któryś z porankow.
Pozdrowienia!
Re: Wymarzony ogród Moniki
Agnieszko-aage Sama będziesz wymyślać papiery do pakowania- wow! Ja nie jestem taka zdolna
Jedynie sama umiem "wymyśleć" zapakowanie czegoś w papier, włożenie w przeźroczysty woreczek, ozdobienie szyszkami, gałązkami świerkowymi, jutą.. ale papier- to ponad moje możliwości. Staram się wkładać serce w pakowanie, jednak chyba brak mi Twoich zdolności manualnych.
Za to na forum zobaczyłam tyle pięknych ozdób świątecznych, że teraz w sklepie nic mnie nie jest w stanie zainteresować!
Oto kubeczek- nie jest to żadna porcelana. Zwykły drobiazg, który zachęca do wypicia herbatki imbirowej w mroźny wieczór- przynajmniej ja mam takie z nim skojarzenia "przytulne"

Wymyśliłam jeszcze podróżny kubek termiczny -np. na kawkę do samochodu, żeby droga w korku szybciej i przyjemniej mijała. Jednak jeszcze żaden nie przypadł mi do gustu..
Agnieszko-aguniado, też mam nadzieje, że następnym razem bardziej się popiszę... Pocieszam się, że chociaż widzę błędy i wyciągam wnioski
Ja w poprzednich latach miałam listę pomysłów prezentowych, więc tylko wpadałam w konkretnej sprawie.. Tym razem chciałam poplątać się po sklepach, bo troszkę potrzebowałam inspiracji. Jednak atmosfera centrów handlowych jakoś mi nie służy. Może zbytnio są ogrzewane- wysychają mi oczy (jestem po operacji laserowej), a za tym idzie katar o pobolewanie głowy..? Polecam chyba jednak poranne zakupy, do których i ja powinnam się przekonać. W planach mam jeszcze GM- może jutro około południa się wybiorę, żeby wieczór jednak spędzić spokojnie w domu.. Teraz już wiem, po co mam jechać, to sprawniej się uwinę
Spokojnej nocy!!
Za to na forum zobaczyłam tyle pięknych ozdób świątecznych, że teraz w sklepie nic mnie nie jest w stanie zainteresować!
Oto kubeczek- nie jest to żadna porcelana. Zwykły drobiazg, który zachęca do wypicia herbatki imbirowej w mroźny wieczór- przynajmniej ja mam takie z nim skojarzenia "przytulne"

Wymyśliłam jeszcze podróżny kubek termiczny -np. na kawkę do samochodu, żeby droga w korku szybciej i przyjemniej mijała. Jednak jeszcze żaden nie przypadł mi do gustu..
Agnieszko-aguniado, też mam nadzieje, że następnym razem bardziej się popiszę... Pocieszam się, że chociaż widzę błędy i wyciągam wnioski
Ja w poprzednich latach miałam listę pomysłów prezentowych, więc tylko wpadałam w konkretnej sprawie.. Tym razem chciałam poplątać się po sklepach, bo troszkę potrzebowałam inspiracji. Jednak atmosfera centrów handlowych jakoś mi nie służy. Może zbytnio są ogrzewane- wysychają mi oczy (jestem po operacji laserowej), a za tym idzie katar o pobolewanie głowy..? Polecam chyba jednak poranne zakupy, do których i ja powinnam się przekonać. W planach mam jeszcze GM- może jutro około południa się wybiorę, żeby wieczór jednak spędzić spokojnie w domu.. Teraz już wiem, po co mam jechać, to sprawniej się uwinę
Spokojnej nocy!!
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Wymarzony ogród Moniki
Kubek rewelacyjny, faktycznie zachęca do wypicia niejednej herbatki.
Taki papier to żadna filozofia, zwykły szary papier do pakowania, pieczątka z ziemniaka i farba
Lubię wszystkie robótki ręczne
Faktycznie niby półki uginają się od towaru jednak i mnie nie wiele się podoba
A czy ja mam zdolności manualne, ciężko stwierdzić
jedno co wiem mam głowę pełną pomysłów 
Taki papier to żadna filozofia, zwykły szary papier do pakowania, pieczątka z ziemniaka i farba
Lubię wszystkie robótki ręczne
Faktycznie niby półki uginają się od towaru jednak i mnie nie wiele się podoba
A czy ja mam zdolności manualne, ciężko stwierdzić
- majowa
- 1000p

- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Wymarzony ogród Moniki
Dzień dobry Monika
u mnie pełne, piękne słońce, jak u Ciebie? Świetny kubeczek, bardzo mi się podoba. Zakupy prezentów jeszcze przed mną, ale zamierzam w tym tygodniu wybrać się do galerii. Zakupy zwykle robię rano, kiedy jeszcze pustki w sklepach. Wiem, nie wszyscy tak mogą - praca do wieczora....Pracuję "u siebie" i godziny mam nienormowane, w dodatku galerię mam obok mojego biura.
Co do dwóch Panów gotujących:
robiłam klopsiki w azjatyckim sosie i kurczaka z Antyli - oba dania z mlekiem kokosowym i podawane z ryżem.
Polecam oba o ile lubisz mleko kokosowe. Mam jednak kilka uwag:
w przepisie z klopsikami jest 1 łyżka pieprzu cayene (łyżka, nie łyżeczka) - nie ryzykowałam takiej ilości, ale jak ktoś lubi
w przepisie z kurczakiem - przy takiej ilości mleka danie wydało mi się zbyt łagodne, ja je zaostrzyłam. Poza tym takie proporcje wody i mleka powodują, że sos jest za rzadki, nawet długie redukowanie nie pomaga. Następnym razem dałabym dużo mniej wody.
A dziś robię sznycle schabowe w panierce owsianej.
Miłego dnia!
u mnie pełne, piękne słońce, jak u Ciebie? Świetny kubeczek, bardzo mi się podoba. Zakupy prezentów jeszcze przed mną, ale zamierzam w tym tygodniu wybrać się do galerii. Zakupy zwykle robię rano, kiedy jeszcze pustki w sklepach. Wiem, nie wszyscy tak mogą - praca do wieczora....Pracuję "u siebie" i godziny mam nienormowane, w dodatku galerię mam obok mojego biura.
Co do dwóch Panów gotujących:
robiłam klopsiki w azjatyckim sosie i kurczaka z Antyli - oba dania z mlekiem kokosowym i podawane z ryżem.
Polecam oba o ile lubisz mleko kokosowe. Mam jednak kilka uwag:
w przepisie z klopsikami jest 1 łyżka pieprzu cayene (łyżka, nie łyżeczka) - nie ryzykowałam takiej ilości, ale jak ktoś lubi
w przepisie z kurczakiem - przy takiej ilości mleka danie wydało mi się zbyt łagodne, ja je zaostrzyłam. Poza tym takie proporcje wody i mleka powodują, że sos jest za rzadki, nawet długie redukowanie nie pomaga. Następnym razem dałabym dużo mniej wody.
A dziś robię sznycle schabowe w panierce owsianej.
Miłego dnia!
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wymarzony ogród Moniki
Moniko kubek faktycznie super..... sama przyjemność napić się z takiego cudeńka gorącej herbatki, pachnącej przyprawami korzennymi i pomarańczą 
Re: Wymarzony ogród Moniki
Witam serdecznie- dzień niezwykle przyjemny i optymistyczny. Absolutna cisza za oknem, świeci słońce.. Bardzo miło, od razu człowiek w duszy się uśmiecha.
Agnieszko-aage, , masz nie tylko głowę pełną pomysłów, ale i ręce pełne zdolności.. Widać to po dekoracjach, które prezentujesz..
Iwonko majowa, słonecznie i radośnie jest również i u mnie
Ja też pracuję na własny rachunek jako tzw wolny zawód, jednak zawodowo związana jestem czymś w rodzaju kontraktu. Sama ustalam sobie godziny pracy- jednak w ramach tych godzin muszę być tam obecna i osobiście moją pracę wykonać. Tak się układa, że najwięcej pracy mam popołudniami/wieczorami, więc rano przeważnie mam wolne, do 14-15.. Zawsze jednak buszuję do późna z książką czy netem, jestem strasznym śpiochem- więc rano przed pracą nieczęsto udaje mi się cokolwiek załatwić.. Zostają wieczory i tłoczne weekendy.
Dzięki za trafne uwagi nt przepisów. Ja nigdy nie robiłam potrawy z mleczkiem kokosowym- chętnie wypróbuję. Niezbyt lubię pikantne potrawy- będę uważać na pieprz. Dobrze, że o tym wspominasz, bo musaka wyszła nieco łagodna- to teraz bym sypnęła od serca
Agnieszko-agness, cieszę się, że masz równie miłe skojarzenia z kubeczkiem. Mam nadzieje, że koleżanka będzie zadowolona z tego drobiazgu
Pozdrawiam słonecznie!!
Agnieszko-aage, , masz nie tylko głowę pełną pomysłów, ale i ręce pełne zdolności.. Widać to po dekoracjach, które prezentujesz..
Iwonko majowa, słonecznie i radośnie jest również i u mnie
Ja też pracuję na własny rachunek jako tzw wolny zawód, jednak zawodowo związana jestem czymś w rodzaju kontraktu. Sama ustalam sobie godziny pracy- jednak w ramach tych godzin muszę być tam obecna i osobiście moją pracę wykonać. Tak się układa, że najwięcej pracy mam popołudniami/wieczorami, więc rano przeważnie mam wolne, do 14-15.. Zawsze jednak buszuję do późna z książką czy netem, jestem strasznym śpiochem- więc rano przed pracą nieczęsto udaje mi się cokolwiek załatwić.. Zostają wieczory i tłoczne weekendy.
Dzięki za trafne uwagi nt przepisów. Ja nigdy nie robiłam potrawy z mleczkiem kokosowym- chętnie wypróbuję. Niezbyt lubię pikantne potrawy- będę uważać na pieprz. Dobrze, że o tym wspominasz, bo musaka wyszła nieco łagodna- to teraz bym sypnęła od serca
Agnieszko-agness, cieszę się, że masz równie miłe skojarzenia z kubeczkiem. Mam nadzieje, że koleżanka będzie zadowolona z tego drobiazgu
Pozdrawiam słonecznie!!
Re: Wymarzony ogród Moniki
Fragmencik zimowego ogródka..
Jeden z moich ulubionych iglaków Cyprysik filifera aurea. Mam już wybrane miejsce na jego odmianę Nana.. Ogniki mają zaplanowaną przeprowadzkę na wiosnę

Miniaturka NN, która dostałam od znajomych 3 lata temu. Rozpoznana jako susp. kosodrzewina..

Sąsiadka- stety i niestety osłoniła płot wikliną. Niestety- bo czerwone pędy derenia ładniej wyglądają na tle zieleni, stety- bo wolę taką osłoniętą prywatność- tym bardziej, że działki na osiedlu nieduże i wszyscy jesteśmy blisko siebie..
Tu zdjęcie na tle moich Kórników

Jeden z moich ulubionych iglaków Cyprysik filifera aurea. Mam już wybrane miejsce na jego odmianę Nana.. Ogniki mają zaplanowaną przeprowadzkę na wiosnę

Miniaturka NN, która dostałam od znajomych 3 lata temu. Rozpoznana jako susp. kosodrzewina..

Sąsiadka- stety i niestety osłoniła płot wikliną. Niestety- bo czerwone pędy derenia ładniej wyglądają na tle zieleni, stety- bo wolę taką osłoniętą prywatność- tym bardziej, że działki na osiedlu nieduże i wszyscy jesteśmy blisko siebie..
Tu zdjęcie na tle moich Kórników

Re: Wymarzony ogród Moniki
Planowana przeprowadzka ogników..
Zdjęcie z balkonu- ogniki między cyprysikiem i thuja aurescens. Dalej mało obecnie widoczna brzoza, i sosenka samosiejka, pod która przechodził kret wodociągowców- pokazywałam niedawno to foto.
W rogu, gdzie zaczyna się podmurówka i przęsła metalowe- to białe paskudne pudło to skrzynka energetyczna, stojąca na ulicy. Wszyscy mają takie cuda postawione przy ogodzeniach. My na tyle szczęśliwie, że w samym rogu.
Obrzeże z kostki kończy się na wysokości cyprysika- nie kończyłam dalej, bo czekałam na przekopanie mediów. W sumie dobrze wyszło, bo w miejsce ogników między cyprysika i thuję planuje posadzić hortensje bukietowe (Agnieszko- buziaki dla Ciebie..), więc troszkę poszerzę tą rabatkę.
Ta stercząca deska z rurą to wiercona studnia na cele budowlane. Chyba ją zostawię- zaslepiona na wysokości trawnika- tak na wszelki wypadek, skoro już mam..

Obecnie ogniki rosną tu- między cyprysikiem i thują. W tym miejscu pojawią się 2-3 hortensje bukietowe. Nie wiem jeszcze, jakie konkretnie. Skłaniam się do vanila fraise- u Agnieszki aguniady tak pięknie się prezentują.. Bardzo reklamowane Wim's Red jak na razie nieco mnie rozczarowały skromnymi niestety kwiatami..

Miejsce przeprowadzki ogników- na prawą stronę thui aurescens, pod brzozę. Niebieską folia oznaczone miejsce przejścia kabla ziemnego elektrycznego.
Wzdłuż podmurówki, począwszy od rogu działki idąc w stronę sosenki samosiejki chcę posadzić jakieś iglaki, blokujące silnie wiejące wiatry z pola, dodatkowo też zasłonią skrzynkę ele. Najlepiej jakies thuje, niezbyt szeroko i wysoko rosnące. Nie chcę ściany na 10m, jedynie kawałek zieleni, spełniającej rolę parawanu. Wydaje mi się, że t. szmaragd by się sprawdziła- nieco wyższe sadzonki nie są drogie, sama thuja nie rośnie zbyt wysoko..
Potrzebuję na odcinku między rogiem działki a sosenką 3-4 sztuki, Wzdłuż ogrodzenia, dalej za sosenką będę mieszać iglaste z liściakami.

Myślę, że miejsca jest wystarczająco- żeby posadzić ogniki po obu stronach brzozy, a wzdłuż podmurówki szmaragdy. Między rogiem a sosenką mam ok3m, więc 3 thuje powinny się zmieścić..

Znacie już ten narożnik z każdej strony
Ktoś ma w bliskich okolicach Wawy sprawdzone miejsce, gdzie wiosną można kupić tanio iglaki z gruntu..? Dorodne, żeby się przyjęły. Potrzebuje minimum 150cm wysokości. Ponderosa..Ulińscy..?
Zdjęcie z balkonu- ogniki między cyprysikiem i thuja aurescens. Dalej mało obecnie widoczna brzoza, i sosenka samosiejka, pod która przechodził kret wodociągowców- pokazywałam niedawno to foto.
W rogu, gdzie zaczyna się podmurówka i przęsła metalowe- to białe paskudne pudło to skrzynka energetyczna, stojąca na ulicy. Wszyscy mają takie cuda postawione przy ogodzeniach. My na tyle szczęśliwie, że w samym rogu.
Obrzeże z kostki kończy się na wysokości cyprysika- nie kończyłam dalej, bo czekałam na przekopanie mediów. W sumie dobrze wyszło, bo w miejsce ogników między cyprysika i thuję planuje posadzić hortensje bukietowe (Agnieszko- buziaki dla Ciebie..), więc troszkę poszerzę tą rabatkę.
Ta stercząca deska z rurą to wiercona studnia na cele budowlane. Chyba ją zostawię- zaslepiona na wysokości trawnika- tak na wszelki wypadek, skoro już mam..

Obecnie ogniki rosną tu- między cyprysikiem i thują. W tym miejscu pojawią się 2-3 hortensje bukietowe. Nie wiem jeszcze, jakie konkretnie. Skłaniam się do vanila fraise- u Agnieszki aguniady tak pięknie się prezentują.. Bardzo reklamowane Wim's Red jak na razie nieco mnie rozczarowały skromnymi niestety kwiatami..

Miejsce przeprowadzki ogników- na prawą stronę thui aurescens, pod brzozę. Niebieską folia oznaczone miejsce przejścia kabla ziemnego elektrycznego.
Wzdłuż podmurówki, począwszy od rogu działki idąc w stronę sosenki samosiejki chcę posadzić jakieś iglaki, blokujące silnie wiejące wiatry z pola, dodatkowo też zasłonią skrzynkę ele. Najlepiej jakies thuje, niezbyt szeroko i wysoko rosnące. Nie chcę ściany na 10m, jedynie kawałek zieleni, spełniającej rolę parawanu. Wydaje mi się, że t. szmaragd by się sprawdziła- nieco wyższe sadzonki nie są drogie, sama thuja nie rośnie zbyt wysoko..
Potrzebuję na odcinku między rogiem działki a sosenką 3-4 sztuki, Wzdłuż ogrodzenia, dalej za sosenką będę mieszać iglaste z liściakami.

Myślę, że miejsca jest wystarczająco- żeby posadzić ogniki po obu stronach brzozy, a wzdłuż podmurówki szmaragdy. Między rogiem a sosenką mam ok3m, więc 3 thuje powinny się zmieścić..

Znacie już ten narożnik z każdej strony
Ktoś ma w bliskich okolicach Wawy sprawdzone miejsce, gdzie wiosną można kupić tanio iglaki z gruntu..? Dorodne, żeby się przyjęły. Potrzebuje minimum 150cm wysokości. Ponderosa..Ulińscy..?
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wymarzony ogród Moniki
Witaj Moniko!
Cieszę się, że zdecydowałaś się otworzyć własny wątek! Jestem pewna, że z pomocą życzliwych Forumowiczów wkrótce zrealizujesz swoje ogrodowe marzenia
Metraż masz słuszny, pierwsze nasadzenia i ramy ogrodu już są, a teraz przed Tobą czas na planowanie i poszukiwanie inspiracji! Wiosną ruszysz pełna zapału i entuzjazmu i w przyszłym roku nie poznasz swojego ogrodu
Pozdrawiam serdecznie i z serca kibicuję
Cieszę się, że zdecydowałaś się otworzyć własny wątek! Jestem pewna, że z pomocą życzliwych Forumowiczów wkrótce zrealizujesz swoje ogrodowe marzenia
Metraż masz słuszny, pierwsze nasadzenia i ramy ogrodu już są, a teraz przed Tobą czas na planowanie i poszukiwanie inspiracji! Wiosną ruszysz pełna zapału i entuzjazmu i w przyszłym roku nie poznasz swojego ogrodu
Pozdrawiam serdecznie i z serca kibicuję
Re: Wymarzony ogród Moniki
Moniko, witaj w niedzielę...
Zimowy ogród prezentuje się doskonale! Ładnie podrośnięte masz już niektóre rośliny - zdecydowanie zdobią rabaty.
Co do iglaków kopanych z gruntu, to ja się zaopatruję u Kordusa, ale można też u Grąbczewskich... Ponderosa jest droga w porównaniu z nimi, a i wybór nieco mniejszy. W zasadzie większość moich ostatnich nasadzeń pochodzi od K. - jestem z nich mega zadowolona, pod kazdym względem. To niedaleko mnie, więc przy okazji byłby pretekst do wypicia wspólnej kawy
Pozdrawiam, również zachwycając się świątecznym kubkiem!
Zimowy ogród prezentuje się doskonale! Ładnie podrośnięte masz już niektóre rośliny - zdecydowanie zdobią rabaty.
Co do iglaków kopanych z gruntu, to ja się zaopatruję u Kordusa, ale można też u Grąbczewskich... Ponderosa jest droga w porównaniu z nimi, a i wybór nieco mniejszy. W zasadzie większość moich ostatnich nasadzeń pochodzi od K. - jestem z nich mega zadowolona, pod kazdym względem. To niedaleko mnie, więc przy okazji byłby pretekst do wypicia wspólnej kawy
Pozdrawiam, również zachwycając się świątecznym kubkiem!

