hehehe, jak pisałaś u mnie,to nawet w stopkę nie spojrzałam,bo przecież zarzekałaś się,że nie otworzysz. Aż tu dzisiaj przypadkiem zaglądam do Uli z serca Borów i stopkę widzę!
Iwona ciesze się ogromnie,że mogę pooglądać Twoje rośliny,psa. I kochana nie masz racji,że jak skończysz sprzątać i gotować chłopakom,to wątek zamkniesz, wtedy się dopiero zacznie!
Bardzo ładny masz taras,z rabatką wzdłuż i te donice na stopniach.
Psy cudowne, znałam kiedyś pewnego Rotka, bardzo milusiński był,a berneńczyka prawie miałam
Piękne,okazałe Rh.
Czekam na konkretne zdjęcie glediczji
aaa i jeszcze jedno, jeśli Twój mąż kosi trawnik,to mówię Ci taki facet to skarb
