Moje ogródkowe zmagania cz.4
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7208
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Pokazałam Madziu Twoją pudlicę mojej córci, a ona .....wpisała ją na listę życzeń do Św. Mikołaja

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
przepraszam, coś testuję 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Czy Wy też macie manię zerkania w okna innych domów, bądź mieszkań? Ja niestety, a może i stety zawsze rozglądam się dokoła i gdzie niegdzie zapuszczę żurawia. Lubię patrzeć jak ludzie urządzają swoje cztery kąty. Eldorado było jak się wprowadziliśmy, młode osiedle, więc często nie było zasłon i firan w oknach. U nas od strony uliczki wszędzie są kuchnie, więc napatrzyłam się za wszystkie czasy. Nawiązując do dyskusji kuchennej u Aguniady powiem, że moja kuchnia m.in dlatego jest brązowa, a nie biała, bo w prawie wszystkich oknach migały mi białe meble kuchenne. To był jeden z powodów. Poza tym kocham wieczorne przechadzki z psami, bo szczególnie o tej porze roku z kominów leci dym, a dla mnie jest to widok bajkowy. Nasze osiedle swoją zabudową podkreśla klimat, więc mogę tak chodzić i chodzić z podniesioną głową. Wczoraj nawet pomyślałam, że fajne by było zdjęcie dachów z kopcącymi kominami. Nie wiem, czy umiałabym zrobić takie. Chyba popróbuję.
Poza tym szykuję się do sobotniej wyprawy do św.Mikołaja. Najbardziej nie mogę doczekać się minek moich córek, a szczególnie tej starszej.
Pora wylotu jest kosmiczna, bo 5 rano
, a powrót o 21.20. Z lotniska jadę od razu na imprezę do mojej przyjaciółki. Nie mogę i nie chcę odmówić, bo specjalnie przełożyła ją z 6 na 7 grudnia. Sądziłam, że wrócimy nieco wcześniej. Uprzedziłam, że wpadnę w śniegowcach
Aga/Aage zamówiłaś łyżwy, czy cały czas poszukujesz?
Roza prawda? Moje zwierzaki rozpuszczone do granic możliwości. Wierzę, że dlatego mają takie łagodne usposobienie i kochają ludzi. Lubię patrzeć jak moszczą sobie posłanka i układają się w różnych miejscach czyt.najczęściej łóżkach
Shih-tzu najczęście jest zawsze tam gdzie ja, a i koty drepczą za mną wiernie.
Iwonko daj znać jak kolejne zapachy. U mnie jeden kominek mniej. Rano córka zbiła
Małgoś pewnie niedługo pójdę, bo mi zabraknie ozdób jak zawsze. Na pewno pokażę. Wcale się nie dziwię, że pudlica na liście. Jest urocza. Po jej kupnie zapewne kieszeń się lekko rozluźni
Justyś no właśnie, czemu taka droga? Sądziłam, że w granicach 500-600 zł będzie kosztowała
Dorotko i jak, kupiłaś ptaszunia? Ja nie dojechałam. W Weekend pogoda paskudna, że się z domu wyjść nie chciało, a w tygodniu gonię w piętkę
Aga maszyna przyciągnęła mój wzrok jak magnez. Jak złapałam, to już nie puściłam
Kasiu ciemiernik Christmas. Kiedy on kwitnie? Masz go w domu, czy poszedł na rabatę? Podlukałam w googlach, że jest biały, ale nie doczytałam.
Ilonko nawet jeszcze nie rozpakowałam nóg od maszyny
. Prawie słyszę jak wołają z paczki...złoż nas,złóż nas...O mateńko, nie wiem kiedy to zrobię
O wyjeździe napisałam wyżej
Napiszę Wam jeszcze jak się bardzo wzruszyłam kartką do św. Mikołaja od pewnego chłopca. Otóż szkoła młodszej córci robi taką akcję, że dzieci z ośrodka pomocy społecznej piszą swoje marzenia na kartach. Potem te karty są przywożone do szkoły i kto ma potrzebę, czy chęć pomocy, to dostaje losowo taką kartę. Mnie się trafił chłopiec, który marzy o pandrivie 16GM i dużej białej czekoladzie. Wzruszyłyśmy się z Olą ogromnie, bo wśród codziennego życia, zastanawiania się czy moje dzieci (starsza) nie strzeli focha, bo matka zabiera ją do św.Mikołaja są dzieci, które potrzebują tak niewiele aby sprawić im ogromną radość. Pokazałam ten list celowo aby wiedziały, że jest ogrom dzieciaczków, które nawet nie śnią o wyprawie do Disneylandu, Laponii, czy innych tego typu przyjemnościach. Wystarczy biała czekolada
Miłej drugiej połowy dzionka Wam życzę
Aszesz się rozpisałam dzisiaj
Poza tym szykuję się do sobotniej wyprawy do św.Mikołaja. Najbardziej nie mogę doczekać się minek moich córek, a szczególnie tej starszej.
Pora wylotu jest kosmiczna, bo 5 rano
Aga/Aage zamówiłaś łyżwy, czy cały czas poszukujesz?
Roza prawda? Moje zwierzaki rozpuszczone do granic możliwości. Wierzę, że dlatego mają takie łagodne usposobienie i kochają ludzi. Lubię patrzeć jak moszczą sobie posłanka i układają się w różnych miejscach czyt.najczęściej łóżkach
Iwonko daj znać jak kolejne zapachy. U mnie jeden kominek mniej. Rano córka zbiła
Małgoś pewnie niedługo pójdę, bo mi zabraknie ozdób jak zawsze. Na pewno pokażę. Wcale się nie dziwię, że pudlica na liście. Jest urocza. Po jej kupnie zapewne kieszeń się lekko rozluźni
Justyś no właśnie, czemu taka droga? Sądziłam, że w granicach 500-600 zł będzie kosztowała
Dorotko i jak, kupiłaś ptaszunia? Ja nie dojechałam. W Weekend pogoda paskudna, że się z domu wyjść nie chciało, a w tygodniu gonię w piętkę
Aga maszyna przyciągnęła mój wzrok jak magnez. Jak złapałam, to już nie puściłam
Kasiu ciemiernik Christmas. Kiedy on kwitnie? Masz go w domu, czy poszedł na rabatę? Podlukałam w googlach, że jest biały, ale nie doczytałam.
Ilonko nawet jeszcze nie rozpakowałam nóg od maszyny
Napiszę Wam jeszcze jak się bardzo wzruszyłam kartką do św. Mikołaja od pewnego chłopca. Otóż szkoła młodszej córci robi taką akcję, że dzieci z ośrodka pomocy społecznej piszą swoje marzenia na kartach. Potem te karty są przywożone do szkoły i kto ma potrzebę, czy chęć pomocy, to dostaje losowo taką kartę. Mnie się trafił chłopiec, który marzy o pandrivie 16GM i dużej białej czekoladzie. Wzruszyłyśmy się z Olą ogromnie, bo wśród codziennego życia, zastanawiania się czy moje dzieci (starsza) nie strzeli focha, bo matka zabiera ją do św.Mikołaja są dzieci, które potrzebują tak niewiele aby sprawić im ogromną radość. Pokazałam ten list celowo aby wiedziały, że jest ogrom dzieciaczków, które nawet nie śnią o wyprawie do Disneylandu, Laponii, czy innych tego typu przyjemnościach. Wystarczy biała czekolada
Miłej drugiej połowy dzionka Wam życzę
Aszesz się rozpisałam dzisiaj
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Bardzo dobrze słuszne ostatnie spostrzerzenie - ja swoim córkom tłumaczę że inne dzieci nic nie mają albo wystarczy im drobiazg by były szczęśliwe- a one i tak swoje jeszcze i jeszcze mało, młodszej 2 letniej się nie dziwię bo małpuje po starszej ale starsze me dziecię prawie 7 letnie - chyba już powinno rozumieć takie rzeczy?
A może nie?
Z ptaszkiem nic nie wyszło sobota z dzieciakami w domu- przypominam 3tydzień nie byłam na działce
niedziela- poszukiwanie Mikołaja- nogi zbiłam jak głupia i padłam ,
Bardzo żałuję że go nie upolowałam, może jak się wybierzesz to złap go dla mnie i się rozliczymy.

A może nie?
Z ptaszkiem nic nie wyszło sobota z dzieciakami w domu- przypominam 3tydzień nie byłam na działce
niedziela- poszukiwanie Mikołaja- nogi zbiłam jak głupia i padłam ,
Bardzo żałuję że go nie upolowałam, może jak się wybierzesz to złap go dla mnie i się rozliczymy.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7208
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu, proszę pozdrów, ucałuj i przypomnij staruszkowi z Laponii o moich życzeniach
Oczywiście czekam na fotorelację
Oczywiście czekam na fotorelację
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu- przyszłam z rewizytą.. ale ja już byłam u Ciebie
Poznaję biały rowerek.. i słodkiego shih-tzu przy rabacie.
Miałam kiedyś takiego dumnego lewka- całego czarnego. Nie był tak elegancko obcięty- bo strzygłam go sama..
Wpisuję się szybciutko, bo troszkę późno
Wyprodukowałam u siebie dodatkowe przemyślenia nt agro i ja chyba jednak skłaniam się do jej sukcesywnego usuwania..
Pozdrawiam serdecznie i pozwól, że zapoznam się z Twoim ogrodem w najbliższych dniach- a w zasadzie przypomnę sobie:)
Miałam kiedyś takiego dumnego lewka- całego czarnego. Nie był tak elegancko obcięty- bo strzygłam go sama..
Wpisuję się szybciutko, bo troszkę późno
Wyprodukowałam u siebie dodatkowe przemyślenia nt agro i ja chyba jednak skłaniam się do jej sukcesywnego usuwania..
Pozdrawiam serdecznie i pozwól, że zapoznam się z Twoim ogrodem w najbliższych dniach- a w zasadzie przypomnę sobie:)
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Hejka Madzia z rana
Po ptaszunia nie byłam...ale cudny jest jak nie wiem co...postaram sie go zgarnac , choc nie wiem czy u nas jest to samo co w stolycy
Miłego ...co tam mamy ...a środy miłej
Miłego ...co tam mamy ...a środy miłej
- majowa
- 1000p

- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Magda, czy zamierzasz siadać na kolanach Mikołaja?
Fajna wycieczka. Życzę mnóstwa wrażeń i radości 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Mikołajki wielkimi krokami nadchodzą, więc w szkołach dzieje się wiele. Dzisiaj mamy świąteczny kiermasz, dlatego w pracy jestem krócej. Koło 14 lecę piec pączki aby były smacznie chrupiące. Słonko pięknie świeci, mrozek daje znać o sobie coraz bardziej, co przyznam nieco bardziej podkręca atmosferę świąt. Oby tylko w okolicy Bożego Narodzenia spadło choć troszkę białego puszku
Dorotko jak będę w TKM, to będę o Tobie pamiętać, ale nie wiem kiedy dojadę. Nie po drodze mi ten sklep
Małgosiu mówisz-masz. Szepnę staruszkowi do uszka aby pamiętał o Twoich marzeniach, całować nie będę
, chyba że reniferka
Moniu gadałyśmy na pw o impregnacji piaskowca. Fajnie Cię widzieć ponownie
Pobiegnę zaraz poczytać o agro, o Twoich spostrzeżeniach. Lewki są bossskie, takie tupeciarskie cwaniaki-przytulaki
Keetee w stolycy co sklep TKM (jest ich 3), to inny asortyment. Ciekawe co ciekawego u Was. Czy ty kochana masz obecnie jakiś wątek? Nie mogę się dopatrzeć
Również życzę miłej środy
Przygotowałam miejscówkę dla aniołków od Danusi. Czekam na nie z radością. Zamiast srebrnych pojemniczków będzie patynowa choineczka
Co myślicie? Dobrze będzie?

a tu podkradzione zdjęcie o Danusi-moje aniołki

Miłej środy
Dorotko jak będę w TKM, to będę o Tobie pamiętać, ale nie wiem kiedy dojadę. Nie po drodze mi ten sklep
Małgosiu mówisz-masz. Szepnę staruszkowi do uszka aby pamiętał o Twoich marzeniach, całować nie będę
Moniu gadałyśmy na pw o impregnacji piaskowca. Fajnie Cię widzieć ponownie
Keetee w stolycy co sklep TKM (jest ich 3), to inny asortyment. Ciekawe co ciekawego u Was. Czy ty kochana masz obecnie jakiś wątek? Nie mogę się dopatrzeć
Przygotowałam miejscówkę dla aniołków od Danusi. Czekam na nie z radością. Zamiast srebrnych pojemniczków będzie patynowa choineczka
Co myślicie? Dobrze będzie?

a tu podkradzione zdjęcie o Danusi-moje aniołki

Miłej środy
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu łyżew jeszcze nie zamówiła 
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Ale będą miały... jak w niebie
Śliczne miejsce tylko nie wiem czy one są dość ładne
Buziaki !!
Buziaki !!
marzenia się spełniają! Dana
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Danusiu, są dość ładne, są piękne!
Madziu, bardzo dobre miejsce wymyśliłaś! Ja swoje anioły ustawię obok drewnianej szopki i bożonarodzeniowego parawanu... będą pilnowały całego inwentarza
Pozdrawiam!
Madziu, bardzo dobre miejsce wymyśliłaś! Ja swoje anioły ustawię obok drewnianej szopki i bożonarodzeniowego parawanu... będą pilnowały całego inwentarza
Pozdrawiam!
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Agusia to czas najwyższy. Teraz poczta działa z opóźnieniem, a i firmy kurierskie zaczynają wydłużać dostawy
Dana za skromna jesteś. Anioły są superowe. Podoba mi się w nich figlarność i nonszalancja. Czapki akurat do płatków śniegu pasują, a i na narty może któryś anioł wskoczy
Aga też fajne miejsce dla aniołków. O jakim parawanie mówisz?
aha, zapomniałam dodać, że w świeczniku wylądują czerwone świeczki, dla kontrastu i podkreślenia świątecznego czasu
Powoli wyciągam zasoby świątecznych ozdób. Jak się wdrapię na strych, to już koniec 
Dana za skromna jesteś. Anioły są superowe. Podoba mi się w nich figlarność i nonszalancja. Czapki akurat do płatków śniegu pasują, a i na narty może któryś anioł wskoczy
Aga też fajne miejsce dla aniołków. O jakim parawanie mówisz?
aha, zapomniałam dodać, że w świeczniku wylądują czerwone świeczki, dla kontrastu i podkreślenia świątecznego czasu
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Faktycznie, anioły Dany mają jakiś nieopisany urok w sobie, że trudno obok nich przejść obojętnie
Życzę niezapomnianej wycieczki - zrób proszę dla nas trochę zdjęć
Miłego dzionka 
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Dziewczynki dziękuję serdecznie
Bardzo się cieszę ,że się podobają 
marzenia się spełniają! Dana

