
Zioła na działce cz. 1
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zioła na działce
Ja większość ziół siekam i mrożę w pojemniczkach. Mięte całe listki. Robię tak od lat..nie tracą aromatu. 

- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4170
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Zioła na działce
Ja właśnie zastanawiam się nad rozmarynem - tym nie zimującym. Kupiłam w zeszłym roku jako taką mizerną roślinkę z rzędu tych, co sprzedają do wykorzystania i wyrzucenia. Rosła sobie, potem przesadzona do większej doniczki. Przetrzymana w kuchni przy oknie, wiosną przycięta. Potem stała na balkonie. Rozrosła mi się w piękny, gęsty, duży krzaczek. Od czasu do czasu obcinam kawałek gałązki, obrywam listki, siekam i dodaję do kotletów mielonych. Do czego by tu jeszcze dodawać, bo mam go nadmiar
(nie gotuję zbyt dużo).

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Zioła na działce
Z rozmarynem nie pomogę, bo wielką fanką jego nie jestem. Też dodaję do mielonych i okładam nim i cytryną karpia pieczonego w całości.
Są takie zioła, których jest często nadprodukcja. tak samo z lubczykiem. Tego lata wpadłam na pomysł i od czsu do czasu tnę lubczyk, żeby go odmłodzić i wszystkie łodygi zanosze do pobliskiego zieleniaka.
Jak w ostatnich lartach miałam nadwyżki ogrodowe, przymnosiłam je do pracy i zostawiałam w pokoju socjalnym z napisem "smacznego", czaem z dopiskiem , np. oregano. Przyjęło się, choć na początku moze się troche podśmiewywano. Ale było nas wtedy na piętrze ponad 100 osób (prawie się nieznających). W ten sposób rozeszły się nawet jabłka, na które nikt by się nie spojrzał na straganie i całe naręcza szczypiory chińskiego, którym wszyscy potem "pachnieli".
Są takie zioła, których jest często nadprodukcja. tak samo z lubczykiem. Tego lata wpadłam na pomysł i od czsu do czasu tnę lubczyk, żeby go odmłodzić i wszystkie łodygi zanosze do pobliskiego zieleniaka.
Jak w ostatnich lartach miałam nadwyżki ogrodowe, przymnosiłam je do pracy i zostawiałam w pokoju socjalnym z napisem "smacznego", czaem z dopiskiem , np. oregano. Przyjęło się, choć na początku moze się troche podśmiewywano. Ale było nas wtedy na piętrze ponad 100 osób (prawie się nieznających). W ten sposób rozeszły się nawet jabłka, na które nikt by się nie spojrzał na straganie i całe naręcza szczypiory chińskiego, którym wszyscy potem "pachnieli".
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Zioła na działce
Frak77 zazwyczaj lubią stanowiska słoneczne, slatego na oknie będą sie wyciągać. Taka ich uroda.
Chyba najlepiej trzyma ję rozmaryn i laur, tymianek i mięta. Podejrzewam, że szczypiory (w tym chiński) poradzą sobie nieźle, ale nie próbowałam. Resztę traktowałabym jak jednorazowe. Jak przeżyją, dobrze, jak nie, to trudno. Tak robię z bazylią, ale tę rzdko kupuję zimą, odkąd przyzwyczaiłam się do pełnego smaku bazylii z grządki (suszonej nie lubię). Miałam kiedyś majeranek i napołudniowym oknie miał się świetnie, zwłaszcza, że przycięty odrasta, i zagęszcza się.
jode22, przypomniało mi się z rozmarynem. Wypróbowałm przepis z tv: kurczak nasmarowany solą, pieprzem, do środka cytryna (podgotowana, żeby była od razu gorąca i gałązki rozmarynu. Zasznuraować. Z wierzchu sól, pieprz i posmarować tłuszczem. Piec w zależności od wielkości. Pycha.
Chyba najlepiej trzyma ję rozmaryn i laur, tymianek i mięta. Podejrzewam, że szczypiory (w tym chiński) poradzą sobie nieźle, ale nie próbowałam. Resztę traktowałabym jak jednorazowe. Jak przeżyją, dobrze, jak nie, to trudno. Tak robię z bazylią, ale tę rzdko kupuję zimą, odkąd przyzwyczaiłam się do pełnego smaku bazylii z grządki (suszonej nie lubię). Miałam kiedyś majeranek i napołudniowym oknie miał się świetnie, zwłaszcza, że przycięty odrasta, i zagęszcza się.
jode22, przypomniało mi się z rozmarynem. Wypróbowałm przepis z tv: kurczak nasmarowany solą, pieprzem, do środka cytryna (podgotowana, żeby była od razu gorąca i gałązki rozmarynu. Zasznuraować. Z wierzchu sól, pieprz i posmarować tłuszczem. Piec w zależności od wielkości. Pycha.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Zioła na działce
jode22 - Rozmaryn dodaję do każdego drobiu (oprócz indyka). Siekam i nacieram tuszki, wkładam do środka. Daje taki smak i aromat, że niebo w gębie. Oprócz tego świetnie smakują ziemniaki z piekarnika z masłem czosnkowym i rozmarynem oczywiście.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Zioła na działce
No to zrobiłam sól ziołową.
Miałam z sieci proporcje 2 miarka soli, na 1 miarkę ziół, ale mi wyszło chyba 1 do 2 i jeszcze boję się, że jest za słona.
Upewniają sie co do proporcji znalazłam masę przepisów, np na sól z pietruszkę. To byłby zmak sla mnie.
Zioła wzięłam jakie miałam, czyli tymianek, rozmaryn, oregano, kwiaty nagietka i lawendy. Jak okazało się, że musi być więcej ziół, to powygrzebywałam wszystko co miałam ususzone, czyli majeranek, a nawet suszoną natkę pietruszki z torebki (kto to kupuił i po co ?). Konsystencja wyszła taka, jaka mi się kiedyś spodobała w gotowcu.
Wszystko zależy od soli. Jak latem zrobiłam z soli morskiej ale suchej, to teraz sól opada na dno słoiczka i muszę potrząsać przed użyciem. Na wakacjach kupiłam szarą sól morską i tę zioła fajnie pooklejały.
Ciekawe jak się sprawdzi.
Miałam z sieci proporcje 2 miarka soli, na 1 miarkę ziół, ale mi wyszło chyba 1 do 2 i jeszcze boję się, że jest za słona.
Upewniają sie co do proporcji znalazłam masę przepisów, np na sól z pietruszkę. To byłby zmak sla mnie.
Zioła wzięłam jakie miałam, czyli tymianek, rozmaryn, oregano, kwiaty nagietka i lawendy. Jak okazało się, że musi być więcej ziół, to powygrzebywałam wszystko co miałam ususzone, czyli majeranek, a nawet suszoną natkę pietruszki z torebki (kto to kupuił i po co ?). Konsystencja wyszła taka, jaka mi się kiedyś spodobała w gotowcu.
Wszystko zależy od soli. Jak latem zrobiłam z soli morskiej ale suchej, to teraz sól opada na dno słoiczka i muszę potrząsać przed użyciem. Na wakacjach kupiłam szarą sól morską i tę zioła fajnie pooklejały.
Ciekawe jak się sprawdzi.
- ipako
- 200p
- Posty: 331
- Od: 11 wrz 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Zioła na działce
Na działce jeszcze własnych nie mam, na razie eksperymentuje z uprawą ziół w doniczce.
Niestety po kilku problemach starszych ziół musiałam się pozbyć, a mam 3tygodniową bazylię, oregano, cząber, szczypiorek i 3sztuki malutkiej melisy.
Dziś wyjmuję lawendę z lodówki i zobaczymy czy mi wykiełkuje.
Chodzi mi po głowie powtórny zakup ziół i posianie jeszcze: tymianek, rozmaryn, mięta, majeranek (rozważam też natkę pietruszki, lubczyk, kolendrę i kminek).
Myślałam o siewkach, ale chyba spróbuję powtórnie z nasion w doniczkach i może tym razem będę miała więcej szcześcia.
Poza tym planuję w przyszłości mieć na podwórku zielnik, ale prace podwórkowe jeszcze trwają i nie wiem za bardzo gdzie mogę już teraz coś posiać czy posadzić.
Niestety po kilku problemach starszych ziół musiałam się pozbyć, a mam 3tygodniową bazylię, oregano, cząber, szczypiorek i 3sztuki malutkiej melisy.
Dziś wyjmuję lawendę z lodówki i zobaczymy czy mi wykiełkuje.
Chodzi mi po głowie powtórny zakup ziół i posianie jeszcze: tymianek, rozmaryn, mięta, majeranek (rozważam też natkę pietruszki, lubczyk, kolendrę i kminek).
Myślałam o siewkach, ale chyba spróbuję powtórnie z nasion w doniczkach i może tym razem będę miała więcej szcześcia.
Poza tym planuję w przyszłości mieć na podwórku zielnik, ale prace podwórkowe jeszcze trwają i nie wiem za bardzo gdzie mogę już teraz coś posiać czy posadzić.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 6 maja 2013, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wola Batorska k. Niepołomic
Re: Zioła na działce
Co do rozmarynu. Zasadziłem w tamtym roku i nie wiedząc, że nie zimuje zostawiłem w gruncie. On też nie wiedział, więc przezimował, ma się dobrze do tej pory. W tym roku gdy wrócą mrozy jednak go okręcę, ale dotychczasowe przymrozki go nie wzruszyły.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Zioła na działce
Cerbin, a ja dostałąm rozmaryn jakoby zimujący. Ciekawe jak się sprawi. Na razie super. Rozdaję odwiedzającym znajomym. Nagle okazala się, że wszyscy robią kurczaki z rozmarynem.
Tylko laur przykryłam ceramiczną doniczką. Ciekawe czy mu to wystarczy.
Tylko laur przykryłam ceramiczną doniczką. Ciekawe czy mu to wystarczy.
- karminka
- 200p
- Posty: 222
- Od: 18 sie 2012, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zioła na działce
Miałam laur w poprzednią zimę dobrze otulony i niestety nie przeżył. 

Pozdrawiam, Ania.
Re: Zioła na działce
W takim razie miałeś sporo szczęścia bo rozmaryn w takich warunkach jakie panują u nas raczej nie przezimuje, a przynajmniej u mojego znajomego nie zdało to egzaminu. Zasadził podobnie w niewiedzy,przyznam ze nawet opatulenie na nic się nie zda,więc Twój należy do wyjątku.
regulamin forum
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4170
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Zioła na działce
Gdzieś czytałam, że jest jakaś odmiana rosyjska Rozmarynu i ta ma szanse u nas przezimować. Jeżeli twój przezimował, to może taki jest
. Jak zacznie wiosną rosnąć, to spróbuj ukorzenić, rozmnożyć
. Ja swój Rozmaryn dwa razy próbowałam przezimować na działce - usypałam kopczyk ziemi, dodałam kopiec liści i stroisz i niestety nic z tego. Teraz w doniczce latem przebywa na balkonie a zimą w kuchni na parapecie
.



- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Zioła na działce
Pozwolę wtrącić swoje trzy grosze. Zima zimie nierówna. W 2012/2013 roku była dla nas łaskawa tzn. śnieg okrył wszystkie roślinki pierzynką, która pozwoliła wytrzymać im kilkustopniowe spadki temperatur. Ale wspomnijcie sobie minus 30 stopni rok wcześniej - tego żaden rozmaryn, którego ojczyzną jest basen Morza Śródziemnego nie przeżyje.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Zioła na działce
whitedame, masz rację.
Zima, jaką mamy na razie pozwala na skubanie rozmarynu z grządki.
Zima, jaką mamy na razie pozwala na skubanie rozmarynu z grządki.
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Zioła na działce
akl62, świetny pomysł z solą ziołową. Spróbuję 
