Ogródek Robaczka cz. 11

[robaczek_Poznan]

Ewuniu, polecam Ci morelowe angieleczki. Jest ich cała masa, a są bez dwóch zdań zdrowsze i ciekawsze np. Jude the Oscure, Lady Emma Hamilton, Charles Austin, Lady of Shalott. Z żelaznych w tym odcieniu nie sposób pominąć Chippendale'a, jest niezawodny. Zwróć uwagę na odporność na choroby - OP uginał się od pączków, a połowa się nie otworzyła bo cierpiał na szarą pleśń i zarażał sąsiadki.
Masz czas na przemyślenia, w różanych ogrodach na pewno wypatrzysz jakieś ślicznotki na wspomnieniowych zdjęciach z lata

[terlica]

Kasiu a ja właśnie myślałam o Olympic Palace w kwestii posadzenia jej przed Jude de Obscure. Chciałam jakąś mniejszą.
Jude de Obscure jest u mnie zaplanowana do towarzystwa Ascot. I nie wiem co przed nimi,o!


A może Red Leonardo da Vinci, ona ma chyba kolor podobny do Ascot? ( Rosarium podaje,że Leonardo ma 0,4-0,6m)
Bo ta róża ma stać przed Ascot i Jude de Obscure.

[magenta]

Myślałam, że już jest starszy i chciałam siebie pocieszyć Z tulipanami też tak samo postępuję, ale mam miejsca dziurawe Trochę na jesieni poprzesadzałam naparstnic i już nie mogę doczekać się ich widoku latem i poluję na jarzmiankę, przypomnij u kogo zamawiałaś ?

[robaczek_Poznan]

Ewa, przed Jude the Obscure fajnie by wyglądała Sweet Memories. To uroczy niski słodziak. Posadź 3 jak masz miejsce. Kwitnie nieprzerwanie przez całe lato i nie choruje. Przesadziłam ją jesienią, właśnie pod Jude. Do tego przetaczniki, szałwia albo heliotrop i będzie pięknie

Sweet Memories











A tu Jude z Chippendale'm



Kasiu, jarzmiankę kupowałam od Podstolca. Zamierzam dokupić jej wiosną w szkółce koło nas, bylinowych zakupów przez internet nigdy więcej nie popełnię Dobrze sprawdzają się w roli wypełniaczy jednoroczne - siałam czarnuszkę i smagliczkę

[terlica]

O, widzisz! Jak to dobrze,że jesteś różaną encyklopedią! Dziękuję kolejny raz za pomoc

(wszystko zaczyna się klarować)

[robaczek_Poznan]

Ewa, cieszę się, że się przydałam
Biblioteka pełna zdjęć, więc jak coś mam to chętnie pokażę dla porównania. Łatwiej tak podejmować decyzje, zwłaszcza gdy są jakieś sprawdzone duety i dodatki na gotowych rabatach. Ja też cieszę, że tyle pięknych ogrodów na Forum, skąd można czerpać inspiracje

[terlica]

Posadzę 3 sztuki,bo mam miejsce.
Wiesz... zaglądałam czasem na to forum,głównie wtedy,gdy miałam jakiś problem z roślinami domowymi, ale od czasu kiedy się zarejestrowałam ( lipiec 2013) i zaczęłam oglądać ogrody innych , zgłupiałam!
Myślenie i planowanie się zmienia,choć w tym drugim nigdy nie byłam dobra.
Jeszcze na początku roku wydawało mi się,że niewiele mam już w ogrodzie do dosadzania,że już prawie wszystko jest.
A ogrody innych udowodniły mi jak bardzo się pomyliłam.
No i co z tego?! A to,że się cieszę,że mogę czerpać ,podglądać i cieszyć się nowym. Między innymi dzięki takim osobom jak Ty. Ja nie mam śmiałości tak Ci głowy zawracać,ale skoro piszesz,że mogę,to postaram się przynajmniej nie nadużywać

[PEPSI]

Kasiu, jakie piękne zdjęcia Przybiegłam do Ciebie, żeby ożywić sobie kolorami teraźniejszość szaro - burą.

Aż nie chce się wierzyć, że Twój ogród ma dopiero 3 lata. Dla mnie to pokazowy, idealnie zaaranżowany teren

[robaczek_Poznan]

Ewa, ponoć ogród nigdy nie jest dziełem skończonym i to chyba najpiękniejsze. Owszem, chciałoby się osiągnąć etap, w którym poszerzamy, przesadzamy, znowu przesadzamy (vide: moje przemyślenia na poprzedniej stronie ) i skończy się chaotyczne bieganie z nowymi nabytkami po ogrodzie z paniką w oczach "gdzie to wsadzić?!?!", ale dopieszczanie tego co jest, powinno trwać zawsze
Małgosiu, witaj! Bardzo miło mi czytać takie pochlebne opinie o ogrodzie, choć do dzieła skończonego wieeeeele brakuje..ale będę działać, żeby było ładniej co roku

[robaczek_Poznan]

Dalszy ciąg wiosennych wspomnień..

[Margo2]

Też uwielbiam Alana Titchmarsha. Ma niesamowity sposób bycia. Taki optymistyczny. A ogrody tworzy przepiękne. Szkoda, że teraz nie ma programów z jego udziałem. A książek w Polsce nie widziałam. Pewnie Ty ściągnęłaś z Anglii. Niestety mój angielski jest na tyle kiepski, że nie byłabym chyba w stanie przeczytać od deski do deski, ale chętnie bym spróbowała.

[dorcia7]

Piękne sasanki

[justyna_gl]

Śliczne ostatnie zdjęcie, połączenie bieli tulipanów i zieleni bukszpanu. Chyba moja rabatka przed domem będzie zielono biała

[robaczek_Poznan]

Justynko, tej kuli bukszpanowej już tam nie ma, potrzebowałam jej w innym miejscu, ale wiosną dosadzę kolejne kule bo świetnie się komponują w każdej aranżacji.
Dorciu, dziękuję! uwielbiam te puchate łebki
Gosiu, książki mam z Amazona. Świetne pióro, bardzo lekkostrawny tekst do czytania, polecam!

[MaGorzatka]

Kasiu - ja też uwielbiam sasanki i to również, kiedy przekwitną. Co za wdzięczna roślinka

Kasiu, a tak spytam z innej beczki - czy jadłaś w Poznaniu pieczone kasztany przy Półwiejskiej? I zgadnij, dlaczego pytam