malika4 pisze:Ja przywoziłam sobie cebule i amarylisy w doniczkach z Holandii i ku mojemu zdziwieniu po przekwitnieniu nigdy już nie zakwitły ponownie. Kiedy pierwszy raz cebula lądowała w ziemi pięknie kwitła, a kwiaty utrzymywały się nawet do pół roku (jeden opadał, wyrastał drugi itp). Podobnie było z amarylisami, które były już przywiezione w donicy. Po utracie kwiatów stosowałam różne metody - od obcinania liści zaraz po opadnięciu ostatniego kwiata, do przetrzymywania w doniczce do opadnięcia ostatniego liścia. Potem oczywiście cebula była wyjmowana, suszona i po roku wsadzana ponownie. Nigdy jednak kolejny kwita się nie pojawił. Czy możliwe jest, że cebule z Holandii kwitną tylko raz???
Po kwitnieniu dokarmiaj cebule.Gdy zaczną żółknąć liście,przestań podlewać i wstaw roślinę w chodne miejsce.Ja zasuszam na jesień,i trzymam jak najdłużej na dworze,by miały chłodno.Trzymam w piwnicy przez zimę,można wyjąć z ziemi i oczyścić,lub zrobić to na wiosnę.Wsadzić do nowej ziemi,gdy cebula wypuści liście lub pęd kwiatowy.
Gwarancją kwitnienia jest przechłodzenie