
Nie było mnie czas jakiś, spacerowałam po różnych wątkach i zauważyłam, że wiele z nich zamknęło swe podwoje (niestety

Mój zatem też skręci, ale w trochę inną stronę.
Marzy mi się bowiem, żeby nasze wpisy przypominały ogrody. Staramy się, żeby nie było w nich chwastów, żeby były piękne i przynosiły nam satysfakcję i podziw innych. Zadbajmy więc o to samo w naszych wypowiedziach, zgodnie ze wskazaniami biało - czerwonej ikonki, znajdującej się na dole każdej strony: Bykom - stop

Być może część osób porzuci mój wątek, ale jestem przekonana, że sprawa warta jest zastanowienia i jednak liczę na Wasze zrozumienie i współpracę.

Ostatnie dni były też porą intensywnego wyprowadzania Wicka z kryzysu. No i, po trzech miesiącach walki, sukces


W zielonych pokojach, mimo listopada, nadal zielono i nawet słonecznie.

Ibrakadabra, kot wyścigowy, popada jednak czasem w jesienne refleksyjne nastroje.

Jednak światem zaczyna rządzić zima, Szuwarek sprawdza więc grubość lodu w jeziorku.

Wbrew wszystkiemu, listopad w zielonych pokojach był piękny...




Aktualnie pada deszcz, ale ja żegnam się dziś z Wami w bardzo słonecznym nastroju, podbudowanym wspaniałym zwycięstwem Justyny Kowalczyk w Kuusamo.
Poprzednią część mojego wątku możecie znaleźć tutaj.
Dobrej nocy - Jagoda