Oleander pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.1
Re: Oleander
A jaki ten garaż,blaszak?Moje datury są w piwnicy a oleandry w domu (w zimnym ganku).
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Oleander
mimowałem rok temu oleandra bez donicy bo mi sie stłukła stał w misce z ryłą na wieszchu w garażu temp spadała do -2 i ładnie przezimował
Moje co roku stoją do ostrych przymoczkach na polu tylko te swieżo zaszczepione zabieram
Moje co roku stoją do ostrych przymoczkach na polu tylko te swieżo zaszczepione zabieram
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 2 cze 2013, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Oleander
No w blaszaku to nie ma szans....garaż mam pod domem ale nie jest ogrzewany i do tego niezbyt duże okna...dlatego daturki lądują w "pierwszej klasie" ...potrzebują więcej światła
Piotrze..u mnie też ,maluszki dużo wcześniej wędrują na zimową kwaterkę
Piotrze..u mnie też ,maluszki dużo wcześniej wędrują na zimową kwaterkę
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Oleander
daturą nie trzeba światła aż tak dużo oleandry tego bardziej potrzebują
wiec ja olki do okna bym dał

Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 2 cze 2013, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Oleander
Co do daturek to już temat na inny wątek:)..ale tak w skrócie to te zwykłe żółte, różowe to jak najbardziej zimowałem w najciemniejszych miejscach...ale już te niektóre ciekawsze egzemplarze to nie bardzo lubią ciemniejsze miejsca bo albo mi się strasznie wyciągały ..niepotrzebnie wysilając albo odrzucały kolejne odcinki pędów .... do tego stopnia że jednego roku Maja prawie cała mi zamarła.....a olusie to jednak twarde sztuki
..... do tej pory jak mam je u siebie od ponad 20 lat to tylko raz padł mi przez zimę jeden..no ale to dużo było w tym mojej winy.... z braku miejsca trafił do kotłowni ...i nie dość że miał trochę za ciepło to przez pracę jaką wtedy miałem (ciągłe delegacje) bardzo przesechł .... i mimo późniejszego podlewania już się nie obudził na wiosnę

..... do tej pory jak mam je u siebie od ponad 20 lat to tylko raz padł mi przez zimę jeden..no ale to dużo było w tym mojej winy.... z braku miejsca trafił do kotłowni ...i nie dość że miał trochę za ciepło to przez pracę jaką wtedy miałem (ciągłe delegacje) bardzo przesechł .... i mimo późniejszego podlewania już się nie obudził na wiosnę
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Oleander
i moje też i co roku dobrze zimują co roku nawet na -2 dają radę 

Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Oleander
Na terenach , gdzie rosną oleandry też występują mrozy... takie do -5 st., więc nie ma czego się bać.
Pozdrawiam. Ania
-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 2 cze 2013, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Oleander
Dokładnie .... znajomy grek wspominał nawet o -7C przez kilka dni
Oj chciałoby się mieć wszystkie odmiany "olusi" u siebie....choć mam już 10 różnych + 2 w trakcie ukorzeniania
to wciąż mi mało...szkoda że tylko niektóre z nich pachną
Oj chciałoby się mieć wszystkie odmiany "olusi" u siebie....choć mam już 10 różnych + 2 w trakcie ukorzeniania

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1729
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Oleander
Grzegożu, to tak jak u mnie 10 roślinek, oczywiście każda inna + 2 świeżo ukorzenione. ciekawa jestem, czy mamy w tych samych kolorach?
Oto jeden z nich na pocieszenie w te szare dni.

Ma półpełne ciemno różowe kwiaty z białymi paseczkami na niektórych i pachnie.
Ten kwitł po raz pierwszy, ma półpełne kremowe kwiaty.

Obecnie wszystkie starsze okazy wylądowały w garażu, a młodsze w chłodnym korytarzu.

W najmroźniejsze dni tem. waha się w granicach zera, ale świetnie dają sobie radę.
Oby szybko przyszła wiosna.
Pozdrawiam.
Oto jeden z nich na pocieszenie w te szare dni.
Ma półpełne ciemno różowe kwiaty z białymi paseczkami na niektórych i pachnie.
Ten kwitł po raz pierwszy, ma półpełne kremowe kwiaty.
Obecnie wszystkie starsze okazy wylądowały w garażu, a młodsze w chłodnym korytarzu.
W najmroźniejsze dni tem. waha się w granicach zera, ale świetnie dają sobie radę.
Oby szybko przyszła wiosna.

Pozdrawiam.
-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 2 cze 2013, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Oleander
Aniu, to tegoroczne podcięcie zaprocentowało ładnymi pędami .....a w przyszłym roku olusie odwdzięcza się kwiatuszkami:)
Piotrze wiec poniżej spis tego co posiadam..niestety na dzień dzisiejszy nie mam zdjęć wszystkich...wstyd się przyznać ale dopiero od tego roku jak trafiłem właśnie na to forum to zacząłem skrupulatniej znakować to co w kolekcji i robić zdjęcia ...niektórych nie mam bo są to tegoroczne sadzonki ..więc pewnie w przyszłym roku już będą jakieś fotki...poniżej olusie zgodnie z moją numeracją....i oczywiście przepraszam za jakość zdjęć ...większość robione w pośpiechu żeby chociaż złapać jak kwitnie dany _oleander_
1. różowy pełny pachnący ....najbardziej popularny ...z resztą pierwszy w kolekcji

2. Biały półpełny (prawdopodobnie Mont Blanc)

3.Łososiowy półpełny (prawdopodobnie Souvenier de Michel- przywieziony z peloponezu)

4. Czerwony półpełny (prawdopodobnie General Pershing przywieziony z peloponezu)

5.Biały z różowawym środkiem (prawdopodobnie odm. Alsace)

6. C. czerwony - pojedynczy (może ktoś wie jaka to odmiana)
7. Różo - łosoś (też proszę o identyfikację)

8. Kremowo żółty .....ten miał w tym roku dopiero jednego kwiatuszka ..i nawet nie zrobiłem mu zdjęcia
9.Różowy z białymi prążkami (odmiana SYMIE ) tegoroczny nabytek wiec jeszcze nie potwierdził swojej tożsamości....mam nadziejże że jak zakwitnie to będzie to moja "perełka"
10. Różowy pełny (odmiana Varigata....prawdopodobnie Splendens Foliis ) niestety po tegorocznym podcięciu kwiatki nie zdążyły zakwitnąć ...choć kwiat prawie identyczny jak poz.1 ...

11. Kremowo żółty (półpełny)...już ukorzeniony ....jeszcze nie zakwitł ale powinien być taki jak na zdjęciu Ani
12. Różowy z pojedynczym kwiatkiem ..tai dość popularny (tzw. w trakcie ukorzeniania )
13. Różowy....tu bez precyzji ...sadzonka z tegorocznego nabytku bratowej przywiezionego z Grecji ...ma inne drobne ulistnienie ..zobaczymy co z tego wyjdzie ....sam kwiatu nie miałem okazji widzieć ale bratowa twierdzi że takiego nie mam:)
14 . Biały pojedynczy z żółto pomarańczowym środkiem ..szczepka przywieziona w tym roku z Lefkady...w trakcie ukorzeniania ale nie wiem co z tego będzie bo w natłoku jesiennej ewakuacji do cieplarenki trafiła pomiędzy duże doniczki i trochę mi przeschła
fotka roślinki matecznej

no to taka skromna kolekcja
... a jak szczęście dopisze to może będzie trochę więcej niż te 12 o których pisałem wcześniej
Jak ktoś ma jeszcze jakieś inne to chętnie pomyśle o wymianie w przyszłym roku ...no ale to jak już dostanę się do grona forumowiczów mogących założyć wątek w dziale ......sprzedam kupię i zamienię....
Piotrze wiec poniżej spis tego co posiadam..niestety na dzień dzisiejszy nie mam zdjęć wszystkich...wstyd się przyznać ale dopiero od tego roku jak trafiłem właśnie na to forum to zacząłem skrupulatniej znakować to co w kolekcji i robić zdjęcia ...niektórych nie mam bo są to tegoroczne sadzonki ..więc pewnie w przyszłym roku już będą jakieś fotki...poniżej olusie zgodnie z moją numeracją....i oczywiście przepraszam za jakość zdjęć ...większość robione w pośpiechu żeby chociaż złapać jak kwitnie dany _oleander_
1. różowy pełny pachnący ....najbardziej popularny ...z resztą pierwszy w kolekcji

2. Biały półpełny (prawdopodobnie Mont Blanc)

3.Łososiowy półpełny (prawdopodobnie Souvenier de Michel- przywieziony z peloponezu)

4. Czerwony półpełny (prawdopodobnie General Pershing przywieziony z peloponezu)

5.Biały z różowawym środkiem (prawdopodobnie odm. Alsace)

6. C. czerwony - pojedynczy (może ktoś wie jaka to odmiana)

7. Różo - łosoś (też proszę o identyfikację)

8. Kremowo żółty .....ten miał w tym roku dopiero jednego kwiatuszka ..i nawet nie zrobiłem mu zdjęcia
9.Różowy z białymi prążkami (odmiana SYMIE ) tegoroczny nabytek wiec jeszcze nie potwierdził swojej tożsamości....mam nadziejże że jak zakwitnie to będzie to moja "perełka"
10. Różowy pełny (odmiana Varigata....prawdopodobnie Splendens Foliis ) niestety po tegorocznym podcięciu kwiatki nie zdążyły zakwitnąć ...choć kwiat prawie identyczny jak poz.1 ...

11. Kremowo żółty (półpełny)...już ukorzeniony ....jeszcze nie zakwitł ale powinien być taki jak na zdjęciu Ani
12. Różowy z pojedynczym kwiatkiem ..tai dość popularny (tzw. w trakcie ukorzeniania )
13. Różowy....tu bez precyzji ...sadzonka z tegorocznego nabytku bratowej przywiezionego z Grecji ...ma inne drobne ulistnienie ..zobaczymy co z tego wyjdzie ....sam kwiatu nie miałem okazji widzieć ale bratowa twierdzi że takiego nie mam:)
14 . Biały pojedynczy z żółto pomarańczowym środkiem ..szczepka przywieziona w tym roku z Lefkady...w trakcie ukorzeniania ale nie wiem co z tego będzie bo w natłoku jesiennej ewakuacji do cieplarenki trafiła pomiędzy duże doniczki i trochę mi przeschła
fotka roślinki matecznej

no to taka skromna kolekcja


Jak ktoś ma jeszcze jakieś inne to chętnie pomyśle o wymianie w przyszłym roku ...no ale to jak już dostanę się do grona forumowiczów mogących założyć wątek w dziale ......sprzedam kupię i zamienię....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1729
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Oleander
Fumikko - Piękne oleandry i ślicznie kwitną
. większość mam , ale tych białych z kolorowymi środeczkami, to nie, muszę się wiosną uśmiechnąć. Mam też kremowego, kremowo żółtego, a ostatni nabytek to bordowy o półpełnych kwiatach i różowy wpadający w lila, przynajmniej mnie się tak wydaje. Zauważyłam, że oleandry o kremowych kwiatach są bardziej wrażliwe na zimno, niż te o różowych, ale najważniejsze jest słońce, gdy jest go pod dostatkiem, to pięknie kwitną.
Pozdrawiam.

Pozdrawiam.
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Oleander
Czy oleandra, którego zaniosłam do piwnicy (widnej) muszę teraz podciąć? Od kilku lat nie zakwitł ani razu.
Pozdrawiam. Ania