Ślicznie jest nad Twoim oczkiem, a żabie zdjecia, rewelacja, fantastyczne :P
Ogródek KaRo cz.3
- alana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Krysiu, właśnie ostatnio spoglądałam gdzieś w necie na tą tojeść i zastanawiałam się nad jej kupnem, ale teraz już widzę u Ciebie, że muszę ją wpisać na listę chciejstw
Ślicznie jest nad Twoim oczkiem, a żabie zdjecia, rewelacja, fantastyczne :P
Ślicznie jest nad Twoim oczkiem, a żabie zdjecia, rewelacja, fantastyczne :P
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Moja roślina to krzew. Też ładny.KaRo pisze:Izo ,Krysiu
Tojeść orszelinowata to bylina .
Przyjechała do mnie dzisiaj prosto z Warmii od Nalewki .
Jutro zrobię zdjęcie liści Krysiu byś mogła porównać ze swoją rośliną .
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Wiesz jak ja zapełniam rabaty u siebie ?julka_ pisze:jak Wy to robicie ,że wszystko tak ze sobą pięknie połączone,gęste? ja posadzę 2,3 roślinki i nie mam wizji jak zagospodarować resztę miejsca koło nich....ale może z czasemmnie się w tym roku nie udało z kaskadą ,więc posiedzę sobie przy Twoim ślicznym oczku
Sadzę tu ,albo tu a może jeszcze "tu będzie dobrze,
tak..to idealne miejsce dla niej"... po czym przyglądam się swojej robocie przez kilka dni i
apiac od nowa przesadzam tu albo tu a może tu będzie lepiej.
Potem spojrzę za jakis czas z okna z pietra i
wiem na pewno,że to w złym miejscu rośnie,bo zasłania tamto,
tamto absolutnie tutaj nie pasuje a o tym wyczytałam właśnie ,że urośnie do 6 m wysokości
to jak ja mogłam to posadzić właśnie tutaj na wejściu,zasłoni mi wszystko za rok czy dwa ...
i od nowa zaczyna sie przesadzanie i dosadzanie i tak każdego roku przez cały sezon
od wiosny do późnej jesieni "tańcuję " z moimi roślinami
aż za którymś razem mówię ,że jest ok,albo,ze nie jest najlepiej ale niech zostanie już tutaj....
Julko czy wiesz już jak zagęszczać swoje rabaty?
Jak komponować rośliny?
To bardzo prosty sposób i bardzo przyjemny .
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
KaRo u Ciebie pięknie jak zawsze. Rabarbar ogromny
. Cały czas podziwiam różnorodność roślin i chciałabym mieć chociaż połowę z nich
, a lista "do zdobycia" pęcznieje każdego dnia. Ale nic to. Tylko gdzie dostać cierpliwość?
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Krysiolku, baaardzo podoba mi się Twoja recepta na urządzanie ogrodu.
Ona jest po prostu - prawdziwa :P
U osób obdarzonych wyobraźnią, ogród jest organizmem żywym,
zmieniającym się i przez to, wymagajacym zmian.
A te, zwykle oznaczają, zmieny adresów roślin.
Bo to albo odcienie nie grają, albo pokroje się zlewają, albo kolory tworzą horrory,...
Zawsze z niedowierzaniem patrzę na planistyczne, koncepcyjne ogrody,
w których " nic niezaplanowanego przez projektanta, już się nie zdarzy".
A reportaż z praktycznej Kamastutry, godzien Wisłockiej!
I opublikowania w Przyrodzie Polskiej, naszym odpowiedniku National Geographic.
http://www.national-geographic.pl/konkursfoto/
Ona jest po prostu - prawdziwa :P
U osób obdarzonych wyobraźnią, ogród jest organizmem żywym,
zmieniającym się i przez to, wymagajacym zmian.
A te, zwykle oznaczają, zmieny adresów roślin.
Bo to albo odcienie nie grają, albo pokroje się zlewają, albo kolory tworzą horrory,...
Zawsze z niedowierzaniem patrzę na planistyczne, koncepcyjne ogrody,
w których " nic niezaplanowanego przez projektanta, już się nie zdarzy".
A reportaż z praktycznej Kamastutry, godzien Wisłockiej!
I opublikowania w Przyrodzie Polskiej, naszym odpowiedniku National Geographic.
http://www.national-geographic.pl/konkursfoto/
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Krysiu i Ty też tak sadzisz?
Mniesze rośliny to sama przesadzam ale podrośnięte krzewy to musi mi M pomagać. Wiosną i jesienią jak M wychodzi do ogrodu to bierze łopatę i pyta: co dzisiaj przesadzić? Na razie wczoraj wykopał 2 derenie by niedługo w to miejsce przesadzić aronię.
No i jeszcze czeka czarna porzeczka do przesadzenia, jakiś cyprysik itd.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Dzięki dziewczyny za odwiedziny.
Moja recepta jest wypraktykowana .
Latami to robię , bez tego żyć już raczej nie mogę.
Mój mąż już nie śmieje się ze mnie,przyzwyczaił sie do tej ekstrawagancji tak jak mąż Krysi tyle tylko,że
niestety w moich działaniach mnie nie wspiera swoją siłą .
Sama porywam się na najcięższe z prac.
Często przesadzam krzewy czy drzewka wieloletnie dobrze zakorzenione ale radze sobie,radzę jak potrzeba.
Wczoraj przesadziłam New Dawn - powód :sprawiała wrażenie wiecznego bałaganu na rabacie,
jej miejsce zajęła inna róża pienna Rosarium Uetersen,jeszcze malutka bo przytłoczona przez The Fairy , nie miała przez dwa sezony przyrostów.
Wykopałam i wyrzuciłam Exelsę - nieuleczalną chorowitkę.
Była u mnie od początku całe prawie 14 lat
ale już nie mam siły=cierpliwości do jej ciągłego pryskania.
No i potrzebuję miejsca ,miejsca ,miejsca ... na zdrowe rośliny.
Kamasutra interesująca,nie każdy ma możliwość podejrzenia żab w akcji ale jakość zdjęć beznadziejna,
nie ma więc szans Haniu na pokazanie ich szerszemu gronu. Może innym razem

Moja recepta jest wypraktykowana .
Latami to robię , bez tego żyć już raczej nie mogę.
Mój mąż już nie śmieje się ze mnie,przyzwyczaił sie do tej ekstrawagancji tak jak mąż Krysi tyle tylko,że
niestety w moich działaniach mnie nie wspiera swoją siłą .
Sama porywam się na najcięższe z prac.
Często przesadzam krzewy czy drzewka wieloletnie dobrze zakorzenione ale radze sobie,radzę jak potrzeba.
Wczoraj przesadziłam New Dawn - powód :sprawiała wrażenie wiecznego bałaganu na rabacie,
jej miejsce zajęła inna róża pienna Rosarium Uetersen,jeszcze malutka bo przytłoczona przez The Fairy , nie miała przez dwa sezony przyrostów.
Wykopałam i wyrzuciłam Exelsę - nieuleczalną chorowitkę.
Była u mnie od początku całe prawie 14 lat
No i potrzebuję miejsca ,miejsca ,miejsca ... na zdrowe rośliny.
Kamasutra interesująca,nie każdy ma możliwość podejrzenia żab w akcji ale jakość zdjęć beznadziejna,
nie ma więc szans Haniu na pokazanie ich szerszemu gronu. Może innym razem
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Pięknie kwitnie ta krzewuszka, bardzo obficie jak na drugie kwitnienie, moje też kwitną drugi raz, ale nie mają tylu kwiatów. No ale są młode smarkule jeszcze:-). Pięknie ją uformowałaś Krysiu. Bardzo ładnie wkomponowałaś daturę na tej rabatce. Mój M. posiał jakieś datury i nawet będą zaraz kwitły, tylko jakoś tak dziwnie bo mają pąk na czubku....on mówi, że to jakaś inna odmiana, zobaczymy za kilka dni jak się rozwinie.
Podoba mi się Twój opis komponowania rabatek
, daje świetny efekt końcowy, kiedy to roślinki już troszkę podrosną.
Pozdrawiam, Ewa.
Podoba mi się Twój opis komponowania rabatek
Pozdrawiam, Ewa.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.



























