Marysiu - dzięki za miłe słowa pod adresem mojej Kałuży! Ogonków nad nią nie brakuje. Moje koty uwielbiają pić z niej wodę. Jak rano wypuszczamy inwentarz - to kocury od razu biegną się napić. Kranówka im nie smakuje

Najrzadziej nad kałużą można spotkać tę koteczkę ze zdjęcia. Mikolina to księżniczka - nie siusia na dworze i nie pije z Kałuży
Bogusiu - jak się cieszę! Teraz wszyscy mamy więcej czasu na wędrówki po zaprzyjaźnionych ogrodach. Jak dobrze, że jest to Forum. Jesień i zima mija nam nie tylko dużo szybciej, ale jeszcze wśród kwiatów
Asiu - "armatka" to dzieło autorskie mojego L. Służy do uzupełnienia i natleniania wody w Kałuży. A wodę podbieram prawie codziennie do podlewania...
Tak, to brunera. Moja ma już około 4 lat więc zdążyła się rozrosnąć. Twoje też urośnie - zobaczysz. Natomiast nie mam samosiejek

Pamiętam jak widziałam u Izy(Izaziem) sporo małoletnich roślinek koło jej brunery.
Krysiu - Bubek tylko tak wygląda. On ma dużo futra z bardzo gęstym podszerstkiem. Kota pod tym futrem to już tak dużo nie ma

Ale prezentuje się nieźle, prawda?
Dzięki za wsparcie dla moich cebulek. Ale myślę, że dadzą radę! Bardziej mnie niepokoi możliwość pożarcie ich przez norniceW tamtym miejscu nie wchodziło w grę posadzenie w koszyczkach - bo tam są korzenie od pigwowca. Ale mam też nadzieję że nornicom nie będzie się chciało przeciskać pomiędzy tymi korzeniami i odpuszczą sobie....
Maigold jest bajeczna. Jeszcze chyba żadna róża tak mi nie kwitła
