Moja lippia ma ok.40cm. Przyjechała do mnie (znad morza) zdrowa ale nie przyrasta i zrzuciła sporo liści
Ogród Agnieszki i Zbyszka
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Przegorzany, mikołajki, szczecie
Świetnie się komponują z sobą i wyglądają w takiej masie
Pszczoły muszą być zachwycone
Moja lippia ma ok.40cm. Przyjechała do mnie (znad morza) zdrowa ale nie przyrasta i zrzuciła sporo liści
Trochę się martwię, jak będzie zimować.
Moja lippia ma ok.40cm. Przyjechała do mnie (znad morza) zdrowa ale nie przyrasta i zrzuciła sporo liści
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Jacku
Czego się nie robi dla pszczółek
Przy okazji przyjemne z pożytecznym
Lippia ma tendencję do zrzucania liści, raz człowiek się spóźni z podlaniem i kiszka...
Moja też nie za ciekawie wygląda, ale stała do wczoraj na dworze
Przywiozłam też stewię ze szklarni.Szkoda mi się zrobiło nieboraczki, zdrowa i metrowej wysokości. Nawet listka żółtego nie miała. Drugą zostawiłam z domu na wsi.
Wczoraj udało mi się bez mała zakończyć prace ogrodowe A.D.2013
Została gromadka cebulek.
A twardzi byliśmy....Lał deszcz i było 5 stopni. Nie zważając na to, że przemokliśmy na wylot, łącznie z bielizną ,ryliśmy dalej. Wiatr i zimno stawały się coraz bardziej przenikliwe. Wreszcie zauważyłam coś podejrzanie lekkiego i białego...
Spadł śnieg. Ręce takie zgrabiałe, że samochodu otworzyć nie można...
Skrobaliśmy samochód z lodu przed drogą powrotną. Jakie szczęście, że Z. zmienił opony tuz przed wyjazdem
Zdążyłam obsypać i okryć gałązkami resztę róż.
Jeszcze przed atakiem zimy posadziłam zdobyczną różę pnącą przy garażu od strony drogi.
Muszę Wam napisać, że narcyzy i hiacynty wypuściły kły nad ziemię, jeden krokus już przekwitł.... serio
Miałam szczęście, podobnie, jak z pierwszym przymrozkiem.
Schowałam ostatnie wrażliwe rośliny do domu i zebrałam paprykę ze szklarni.
Teraz mam dodatkowe rośliny w domu i karton dalii do upchnięcia w piwnicy Córki.

Tak kwitnie wciąż na balkonie zabrana ponad miesiąc temu ze wsi felicja.

Oto najnowsze działkowe znalezisko - piąty rodzaj białego astra.


Radośnie kwitnący kosmosik.
Czego się nie robi dla pszczółek
Przy okazji przyjemne z pożytecznym
Lippia ma tendencję do zrzucania liści, raz człowiek się spóźni z podlaniem i kiszka...
Moja też nie za ciekawie wygląda, ale stała do wczoraj na dworze
Przywiozłam też stewię ze szklarni.Szkoda mi się zrobiło nieboraczki, zdrowa i metrowej wysokości. Nawet listka żółtego nie miała. Drugą zostawiłam z domu na wsi.
Wczoraj udało mi się bez mała zakończyć prace ogrodowe A.D.2013
Została gromadka cebulek.
A twardzi byliśmy....Lał deszcz i było 5 stopni. Nie zważając na to, że przemokliśmy na wylot, łącznie z bielizną ,ryliśmy dalej. Wiatr i zimno stawały się coraz bardziej przenikliwe. Wreszcie zauważyłam coś podejrzanie lekkiego i białego...
Skrobaliśmy samochód z lodu przed drogą powrotną. Jakie szczęście, że Z. zmienił opony tuz przed wyjazdem
Zdążyłam obsypać i okryć gałązkami resztę róż.
Jeszcze przed atakiem zimy posadziłam zdobyczną różę pnącą przy garażu od strony drogi.
Muszę Wam napisać, że narcyzy i hiacynty wypuściły kły nad ziemię, jeden krokus już przekwitł.... serio
Miałam szczęście, podobnie, jak z pierwszym przymrozkiem.
Schowałam ostatnie wrażliwe rośliny do domu i zebrałam paprykę ze szklarni.
Teraz mam dodatkowe rośliny w domu i karton dalii do upchnięcia w piwnicy Córki.

Tak kwitnie wciąż na balkonie zabrana ponad miesiąc temu ze wsi felicja.

Oto najnowsze działkowe znalezisko - piąty rodzaj białego astra.


Radośnie kwitnący kosmosik.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Aguś żebyś tylko nie zaziębiła się.
U mnie wczoraj nawet wyszło słoneczko jak poszłam do ogrodu , deszcz padał dopiero wieczorem jak było już ciemno , też mam już zakończone prawie prace w ogrodzie.
U mnie wczoraj nawet wyszło słoneczko jak poszłam do ogrodu , deszcz padał dopiero wieczorem jak było już ciemno , też mam już zakończone prawie prace w ogrodzie.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Geniu
Byłam zła, ale po obiedzie i gorącej herbacie było ok.
Potem w suchych już ubraniach wykopywałam stewie ze szklarni i przy latarce sadziłam marcinki i czosnki.
To miałaś Geniu szczęście z pogodą.
U nas zapowiadali dopiero dziś opady śniegu i faktycznie popaduje. 
Byłam zła, ale po obiedzie i gorącej herbacie było ok.
Potem w suchych już ubraniach wykopywałam stewie ze szklarni i przy latarce sadziłam marcinki i czosnki.
To miałaś Geniu szczęście z pogodą.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko - piękna ta felicja. Nie znam tej roślinki. Muszę doczytać....
Ja też w sobotę zdążyłam posadzić ostatnie cebulki. Oczywiście nakupione na wyprzedażach w marketach. Ale przynajmniej nie będzie mi szkoda jak nornice zeżrą bo w sumie to tylko kilkanaście złotych
Ja też w sobotę zdążyłam posadzić ostatnie cebulki. Oczywiście nakupione na wyprzedażach w marketach. Ale przynajmniej nie będzie mi szkoda jak nornice zeżrą bo w sumie to tylko kilkanaście złotych
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka

co to jest za roślinka?
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Jacku
Wcześniej błędnie podpisywałam jako brachycome
Na prawdę fantastyczna roślina.
Kwitnie cały czas od lata, może nie spektakularnie, ale kwiatuszki otwierają się.
Dorze znosi suszę - dla tego ją wybrałam.
Zobaczymy , jak przezimuje.
Marysiu
Felicja
U nas musowo wszystkie cebule zakoszyczkowane.
A te, które mi zostały pierdołki wywalę do ziemi bez osłonek.
Tak mi zdziczały piękne, ciemne tulipany , które 2 lata temu posadziłam z liczbie 100.
Moje wyprzedażowe już dawno w ziemi.
Bardzo lubię kupować na wyprzedaży
Geniu
To felicja amelloides
Kupiłam przy hali targowej ,trzy sadzonki w małych doniczkach po 4 zł.
Zamieniły się w soczyście zieloną kępę.
Zobaczymy, jak przezimuje, mam ją pierwszy raz i nie widziałam wcześniej w sprzedaży.
Szkoda mi się zrobiło też stewii - jest to zioło, które używa się jako naturalny słodzik.
Stewię miałam w szklarni, urosła do 1 m. ponad. Jedna jest w domu na wsi, druga w naszym pokoju w bloku
Wcześniej błędnie podpisywałam jako brachycome
Na prawdę fantastyczna roślina.
Kwitnie cały czas od lata, może nie spektakularnie, ale kwiatuszki otwierają się.
Dorze znosi suszę - dla tego ją wybrałam.
Zobaczymy , jak przezimuje.
Marysiu
Felicja
U nas musowo wszystkie cebule zakoszyczkowane.
A te, które mi zostały pierdołki wywalę do ziemi bez osłonek.
Tak mi zdziczały piękne, ciemne tulipany , które 2 lata temu posadziłam z liczbie 100.
Moje wyprzedażowe już dawno w ziemi.
Bardzo lubię kupować na wyprzedaży
Geniu
To felicja amelloides
Kupiłam przy hali targowej ,trzy sadzonki w małych doniczkach po 4 zł.
Zamieniły się w soczyście zieloną kępę.
Zobaczymy, jak przezimuje, mam ją pierwszy raz i nie widziałam wcześniej w sprzedaży.
Szkoda mi się zrobiło też stewii - jest to zioło, które używa się jako naturalny słodzik.
Stewię miałam w szklarni, urosła do 1 m. ponad. Jedna jest w domu na wsi, druga w naszym pokoju w bloku
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Miałam w tym roku felicję na tarasie. To roślinka w moim ulubionym kolorze.
Kupiona w RENKu, pańcia zaklinała się, że jest to roślina wieloletnia.
Może i jest, ale nie w naszym klimacie. Ciekawe, czy uda Ci się ją przechować.
Jagoda
Kupiona w RENKu, pańcia zaklinała się, że jest to roślina wieloletnia.
Może i jest, ale nie w naszym klimacie. Ciekawe, czy uda Ci się ją przechować.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Jagodo
Moje były reklamowane przez sprzedawców jako ....skalniaki
To roślinka z Afryki ,więc chyba średnio by przeżyła
A Twoja padła ? Zmarzła ?
Moja cały czas jeszcze na balkonie, ale tam i datura i agapant...jeszcze nie zmarzły.
Moje były reklamowane przez sprzedawców jako ....skalniaki
To roślinka z Afryki ,więc chyba średnio by przeżyła
A Twoja padła ? Zmarzła ?
Moja cały czas jeszcze na balkonie, ale tam i datura i agapant...jeszcze nie zmarzły.
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Moją felicję wykończyła susza pod koniec lata
.
A daturę i agapant chyba już pora zabrać z balkonu
, mają być mroźne noce...
Moje już powciągane do domu.
Jagoda
A daturę i agapant chyba już pora zabrać z balkonu
Moje już powciągane do domu.
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12829
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Fajna ta felicja, szkoda, że trudno ją przechować, moje agapanty już na strychu. U nas sporo przymroziło. 
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Jago
Moje tydzień potrafiły bez wody wytrzymać
Ale wszystkim doniczkowcom i nawet roślinom w szklarni sypałam granulat z nawozem zatrzymujący wilgoć
Masz rację.
Agapant schowany. Datura stoi i czeka, aż Z. pomoże, dla mnie za ciężki
Dziś słonko i ''cieplej''
Może czas na porządki na balkonie, pełno orzechów się tam wala
, jeszcze stoją cykasy, cantadescia ta co liście utrzymuje i amarylisy.
Igo
U nas na wsi rośliny te by padły, klimat srogi.
W mieście na balkonie z wystawą południową cieplej.
Mimo, że nad morzem przymroziło, u nas wyżej datura ma nieuszkodzone liście.
Jestem trochę zła bo cały tydzień uziemia mnie auto niesprawne.
Od jeżdżenia autobusem z siatami się odzwyczaiłam, jak szybko człowiek się przyzwyczaja do luksusów ....
A dziś nawet z domu nie mogę wyjść, tzn oddalić się z podwórka
Kurier przywiózł przesyłeczkę półtonową ponad, która spoczywa w sop. błocie na palecie.
Nie są to ani rośliny, ani ziemia niestety nic ogrodniczego
Na poprawę humoru kilka ujęć ze wsi.

Jeżówka chyba pomyliła pory roku

Chryzantemy z zamojskiego nadal piękne


Iglaki w kastrze obok domu.

Ten bukiet dostałam od mojego Z.
Ale wszystkim doniczkowcom i nawet roślinom w szklarni sypałam granulat z nawozem zatrzymujący wilgoć
Masz rację.
Dziś słonko i ''cieplej''
Może czas na porządki na balkonie, pełno orzechów się tam wala
Igo
U nas na wsi rośliny te by padły, klimat srogi.
W mieście na balkonie z wystawą południową cieplej.
Mimo, że nad morzem przymroziło, u nas wyżej datura ma nieuszkodzone liście.
Jestem trochę zła bo cały tydzień uziemia mnie auto niesprawne.
Od jeżdżenia autobusem z siatami się odzwyczaiłam, jak szybko człowiek się przyzwyczaja do luksusów ....
A dziś nawet z domu nie mogę wyjść, tzn oddalić się z podwórka
Kurier przywiózł przesyłeczkę półtonową ponad, która spoczywa w sop. błocie na palecie.
Nie są to ani rośliny, ani ziemia niestety nic ogrodniczego
Na poprawę humoru kilka ujęć ze wsi.

Jeżówka chyba pomyliła pory roku

Chryzantemy z zamojskiego nadal piękne


Iglaki w kastrze obok domu.

Ten bukiet dostałam od mojego Z.
- Iga51
- 200p

- Posty: 358
- Od: 27 paź 2013, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Pozdrawiam. Iga
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko bukiet z okazji czy bez? (śliczny, te żółte to zatrwian?)
Zna te chryzantemy z innych wątków i muszę je poszukać w przyszłym roku, bo są śliczne przypominają margerytki
Do koneweczki zbierasz deszczówkę?
U mnie już nic nie kwitnie
wszystko zmrożone śniegiem 
Zna te chryzantemy z innych wątków i muszę je poszukać w przyszłym roku, bo są śliczne przypominają margerytki
Do koneweczki zbierasz deszczówkę?
U mnie już nic nie kwitnie

