była z nami 13 lat,nie ma jej już 2 lata,wzięliśmy ja ze schroniska ,miała wtedy około dwóch lat,niestety były to chyba trudne dwa lata dla niej,bo mimo,że miała u nas super nawet to ona jezdziła w samochodzie na przednim siedzeniu nie ja ,była rozpieszczona to i tak lęk i strach w jej oczach pozostał do końca.....a może tylko tęskniła za byłym panem?bo do schroniska trafiła ponoc dlatego,że jej starsza pani odeszła ,nie będę miała już drugiego psa mimo,że bardzo chcę .....odchodząc bardzo cierpiała a ja nie byłam w stanie jej uśpić,i do dziś nie potrafię powiedzieć czy moja decyzja była słuszna czy nie -- Pn 25 lis 2013 06:51 --










