Grażka, wstawiaj te linki i będziemy sadzić u Jadzi
Ja też na jakieś 10 róż mam miejsce. Wirtualnie można sadzić.
Jak u Jadziuchny obsadzimy, to przeniesiemy się do mnie
Grażynko przy niedzieli Nie mam miejsca przecież nie oddam swoich pięknotek, chociaż gdyby co to i miejsce by sie znalazło tylko te ceny zaporowe jak dla mnie .Na pewno poszłaby ode mnie Myriam
Tańsze chyba wychodzą u Kamili, no ale tanie to one nie są.
Ale czy można sobie domówić chociaż jednej takiej królowej ?
Kupiłam dwie i głowy nie dam, że pewno jakaś jeszcze dotrze.
Mnie też coraz bardziej się podobają Guillota.
Przeraża cena i to, że nie wiadomo jak one się zachowają u nas, czy będą zdrowe.
A cena nie zachęca do eksperymentów
To zajrzyj do Kalinny w różanym wątku.
Ma ich całkiem sporo.
Ja mam jedną Versigny od zeszłego roku i jestem nią zachwycona.
Żadna róża w moim ogrodzie tak nie kwitła, długo utrzymując kwiaty i dopiero jesienią, niedawno podłapała plamy.
Ale nie była to tragedia.
Odporna na brak wody, długotrwałe deszcze i palące słońce, czego chcieć więcej ?
Grażka, ta ruska stronka z kwiatami cudna. Można sobie oglądać i marzyć. Dawaj takie linki. Jadzia, Miriam już 2 rok wysadzasz i nic!!!! Nie lubisz jej i tak Ci odpłaca!!! Nie narzekaj na jej kwitnienie. O mały figiel Miriam rosłaby u mnie
Byłam u Kaliny. 300 róż, to już park!!! Zna się dziewczyna na tym. Podziwiam.
117 Spadł pierwszy śnieżek. Wieje wiatr, więc zimno!!!! Nie okryłam hortensji! Czy już po nich? Nie kwitną mi jak powinny, ale je postraszyłam wywaleniem na hasiok i jeszcze jeden sezon dam im szansę
Grażka, nie bucz!!! Masz piękny widok na góry, a ja na chałupę
Niechby jeszcze tego śniegu i mrozu nie było. I tak się długo aura trzyma. Patrz, już listopad się kończy, grudzień zleci. W styczniu już dzień dłuższy i słoneczko wyżej będzie chodzić. Będziemy cieniować RH. Grażka nie bucz i głowa do góry!!!
Ja też swoim powiedziałam ostatni rok i idą na hasiok ,tyle lat okrywałam i obsypywałam i co 2 kwiatki na 6 krzewów.Nie mają okrycia tak jak bezpańskie a kwitły pięknie, tylko ludzie wszystko zniszczyli.
Tosiu, a propos widoczków, jak likwidowałaś chlewiki/komórki, zwał jak zwał, na zdjęciu w tle rzucał po oczach taki wściekle czerwony dom? To budynek o jakimś szczególnym przeznaczeniu?
Tosiu z okien to mam na bloki jak Ty, dopiero jak wyjdę do sklepu to góry widzę.
A one całkiem białe.
W Zakopcu podobno pół metra śniegu i -12 stopni było.
Zima może być ładna, ale ja już jej nie lubię.
To ile dni do wiosny zostało ?