Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija cz.2

[hanka101]

Na trzeciej stronie, ale zawsze melduję sie i ja Swoją drogą strasznie pędzisz z tym zielonym wątkiem, nie było mnie kilka dni i już tyle zaległości Śliczne kwiatuszki, maluch a już pokazał swoją kolorową buźkę

[crazydaisy]

Madusia, obys racje miala. A musial ja w tym celu wyrywac z korzeniami?
Hanka, witaj! Jakos tak sie klepie i klepie... jeśli nie zrzuci paczkow, niedlugo pokaze sie drugi z sierpniowych maluchow.
H. incurvula zrzucila paczki, widze ze uparcie tworzy kolejne.

[madusia]

No właśnie po naruszeniu korzeni pypeć będzie rósł w siłę

[szy---]

Oby jak najdłużej nie umiał używać nożyczek.

[crazydaisy]

aha... To ja czekam na pypcia.
No, Szymku, mlody powiekszy grono szkodnikow po prostu.

[szy---]

To dużo może być jeszcze???

[crazydaisy]

No, wiesz... 5 kotow, na razie 1 dziecko, to juz calkiem niezla banda. Reszte zalatwia insektycydy.

[szy---]

No ale koty muszą być aniołami.

[crazydaisy]

Nie sa. Sa dobrymi udawaczami. Dzis wyganialam Futro z komody, bo upchnela sobie tylek wygodnie, a stojacy kubek z h. pubicalyx w keramzycie, po prostu przewrocila. Zrobilo sie na komodzie troszke luzniej i juz sie kotkom wydaje, ze dupsko sie zmiesci, ale oczywiscie one niewinne jak ten kot ze Shreka. Zaczely tez zagrazac polnocnemu parapetowi w salonie - tyle czasu ich to miejsce nie interesowalo, nagle sobie przypomnialy i upychaja dupska po 3 w kupie, zupelnie nie zwracajac uwagi, ze na parapecie jest teraz najwyzej jednokotowa miejscowka i to o ile mlody nie zostawi tam swoich autek. Pojawia sie wyrazny konflikt interesow.

[madusia]

A to futrzaki mój nie włazi na okna bo tam już nawet szpilka nie wchodzi

[crazydaisy]

Na okno to tylko raz Miyuki sprobowala i polecialy keramzyty, ale na komodzie ostatnio zrobilo sie luzniej, bo wlasnie hoje z ostatniej partii powoli przechodza z keramzytu do porcelany i ida na parapet. I tu kotecek dojrzal szanse dla siebie.

Grudniki sypia mi paczkami... Czytalam, ze nie znosza przeprowadzek, zwlaszcza jeśli maja juz paczki. Mam nadzieje ze to tylko foch z powodu przeprowadzki...

[szy---]

Mój kot już atakuje z dołu.

[crazydaisy]

Probuje wskoczyc na okno, czy bawic sie pedami?

[szy---]

Nie, próbuje pozrzucać doniczki by się nimi pobawić.

[crazydaisy]

Co za glupek. W takim razie gumka na doniczkach ma sens.

A to zapomniane na kuchennym parapecie sierotki. Tym naprawde niewiele trzeba - solidnie podlewac i mozna zapomniec - rosna, kwitna...