Przemku - miło znów Cię tu widzieć

I od razu wejście z wielkim przytupem
Sama nie wiem , która z roślin najbardziej mi się podoba, bo Cattleye śliczne bezapelacyjnie, Lepanthes z oryginalnym kwiatem (kojarzy mi się z jakąś anteną satelitarną lub czymś podobnym), Sophronitis z pięknym kolorem, Phragmipedium takie dostojne....wszystkie są piękne na swój sposób. Jednak moje

szybciej bije na widok Laelii fournieri - jest taka słodka

. Zresztą mam słabość do tego rodzaju... Nawet sprawiłam sobie parę lat temu jedną, ale moja Laelia lundii jakoś niespecjalnie chce ze mną współpracować, choć nie tracę nadziei, ze kiedyś uda mi się zobaczyć jej śliczne maleńkie kwiatuszki....Tym bardziej podziwiam to, co dzieje się u Ciebie
