Rodzynek brazylijski(PhysalisPeruviana),miechunka pomidorowa i in. Cz.1

[Batman]

Ja rodzynki aunt molly's wykorzystałem do dżemu z czerwoną porzeczką

[Suppa]

Moje znikają na bieżąco. Pyszne są, tylko muszą porządnie dojrzeć pod krzakiem.
Tak wygląda 1 krzak Aunt Molly's:



Przy pierwszym paliku jest krzaczek papryki karłowej co trochę obrazuje jej niemałe rozmiary, zajmuje jakiś 1m2

[rawena5]

Witam wszystkich
Jestem tu nowa i z zaciekawieniem przeglądam wątek dotyczący miechunki
U mnie na działce w tym roku zagościła miechunka pomidorowa i jestem pod wrażeniem.
Ogromne rośliny (ok 2,5 m wysokie, podwiązane w szklarni na wszelkie możliwe sposoby) obsypane owocami....
Właśnie jestem na etapie robienia przetworów...jest już konfitura, teraz robię z nich peperonatę a i tak zostanie pewnie z 10 kilo owoców nie zagospodarowanych.
Gdybym wiedziała, że to takie plenne był by pewnie tylko jeden krzaczek a nie aż trzy

[darnok]

Przeczytałem w szwedzkiej książce(owoce egzotyczne)że można miechunkę jesienią uciąć ukorzenić i tak przetrzymać do wiosny i znowu do gruntu ponieważ w naturze jest rośliną wieloletnią.

[aria]

O, to może spróbuję taką owocującą wkopać do doniczki i może przezimuje

[juda]

Witam wszystkich
Jestem tu nowa i z zaciekawieniem przeglądam wątek dotyczący miechunki
U mnie na działce w tym roku zagościła miechunka pomidorowa i jestem pod wrażeniem.
Ogromne rośliny (ok 2,5 m wysokie, podwiązane w szklarni na wszelkie możliwe sposoby) obsypane owocami....
Właśnie jestem na etapie robienia przetworów...jest już konfitura, teraz robię z nich peperonatę a i tak zostanie pewnie z 10 kilo owoców nie zagospodarowanych.
Gdybym wiedziała, że to takie plenne był by pewnie tylko jeden krzaczek a nie aż trzy

Co to za odmiana że aż takie ilości ?To zbierz nasionka i daj na akcję

[rawena5]

Nie mam pojęcia co za odmiana, ale poszukam opakowania jak w niedzielę będę na działce.
Moja znajomość nasionek na razie ogranicza się do ....kupowania, więc jeśli można poproszę o instrukcję jak je zebrać, bo to co zobaczyłam przy krojeniu do konfitury nieco mnie zmartwiło.Wyglądało tak, jak by te nasionka zaczynały kiełkowanie wewnątrz owocu
No i poproszę o lekkie wyjaśnienie co to za akcja
Jeśli dam radę to nasionka zrobię.
Postaram się po niedzieli wrzucić fotki miechunki.

edit...doczytałam...wiem co to AKCJA i obydwoma łapkami się do niej z dziką chęcią dopiszę

[aria]

Pobrałam sadzonki z moich rodzynków i zobaczę czy uda się je ukorzenić i przezimować.

[blahzays]

Witajcie. W tym roku pierwszy raz wysiałem miechunki. Bardzo lubie te owoce, sprzedawane w marketach w małych koszyczkach. Kupiłem w markecie torebeczke z nasionkami (nie pamietam jaka to byla w koncu odmiana), majac nadzieje ze wlasnie wyrosna takie jak kupowane w koszyczkach owoce. Niestety wyrosly mi jakies pomidory, ktore byly o wiele wieksze niz owoce sklepowe, na tyle ze wyrastaly poza ta oslaniajaca blonke (listki). Byly one bardzo mdłe (smak podobny do niedojrzalego pomidora). Wszystkie krzaczki i owoce wyrzucilem .
Na forum czytam o tej odmianie Aunt molly. Czy to jest ta odmiana, ktora mozna spotkac w sklepach w koszyczkach? Jak mozna ja zdobyc? jeśli ktos z forumowiczow mialby ta odmiane, z checia bym odkupil jeden owoc lub nasionka z niego??
Popzdrawiam

[Marcoo16]

Myślę, że to nie ma większej różnicy
Co do nazwy jej loginu.. Zobacz na stronę 35 tego watku

[aria]

Nie wiedziałam, że rodzynek tak świetnie się przechowuje. Przed wyrwaniem krzaków zebrałam wyrośnięte zielone owocki i teraz stopniowo dojrzewają w kartonowym pudełku. W przyszłym roku zdecydowanie zwiększę uprawę

[Carnation]

Mam pytanko trochę z innej beczki. Miał ktoś może kiedyś nasiona rodzynka brazylijskiego odmiany Le bizarre (lub Le bizzare)? potrzebuje się dowiedzieć jaka firma produkuje nasiona tej własnie odmiany a net jakoś nie pomocny.

[aria]

To nie jest nazwa odmiany, firma nasienna Franchi Sementi nazywa tak linię nasion miechunek peruwiańskiej i pomidorowej.

[Carnation]

dzięki!

[Bixxx]

Faktycznie "bizzarra" sytuacja - opis brzmi bowiem "Physalis peruviana - Alkekengi". Physalis peruviana to rodzynek brazylijski, ale Physalis Alkekengi - to łacińska nazwa miechunki rozdętej, czyli tej "średnio jadalnej" znanej jako czerwone lampiony z ogórdków naszych babć...

Opis wskazuje na rodzynek brazylijski, jednak nie ten lepszy, o płożącym pokroju, tylko ten ktory u nas nie zdąża dojrzeć...Szkoda.