Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
MoniaK
200p
200p
Posty: 383
Od: 25 cze 2013, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Aloes

Post »

O widzisz pablo33-33 może to jest myśl, w lecie u mnie na poddaszu można się ugotować, więc pewnie tam go ulokuję. Ale wyczytałam że on kwitnie od maja do lipca. A u Ciebie w jakim miesiącu zakwitł?
pablo33-33
100p
100p
Posty: 147
Od: 13 mar 2013, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdansk

Re: Aloes

Post »

Chyba właśnie jakoś kwiecień-maj....grzały jeszcze kaloryfery u tego znajomego i to był mały pokój i do tego słoneczko grzało,suche powietrze, a stał na parapecie.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18780
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Aloes

Post »

Nie wszystkie gatunki aloesów zakwitną w domu, a część jedynie w ciepłej szklarni. Żeby ew. zakwitły, powinny być zimowane w nieco niższej temp., niż pokojowa i prawie nie podlewane. W lecie oczywiście jak najwięcej słońca i jak najcieplej. Choć i to nie daje gwarancji zakwitnięcia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
MoniaK
200p
200p
Posty: 383
Od: 25 cze 2013, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Aloes

Post »

Spróbuję zastosować się do powyższych rad ze dwa sezony i zobaczę co z tego wyniknie.
arkandor
500p
500p
Posty: 733
Od: 17 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: śląskie

Re: Aloes

Post »

Gratuluję kwitnących aloesów. U mnie niestety nigdy nie kwitły. Mam jednego dużego aloesa (Aloes ferox) ale niestety jeszcze nie kwitł. Może kiedyś?
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18780
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Aloes

Post »

Poniżej jeszcze nie kwitnący Aloe Somaliensis. To już drugi kwiat tego roku. Z pierwszym pąkiem, go już kupiłem, niedługo później zakwitł. Teraz, jak go tylko wniosłem go do domu (do połowy listopada był trzymany na dworze), pąk zaczął rosnąć. Niedługo powinien zakwitnąć :) .

Obrazek
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Plumi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 973
Od: 20 cze 2011, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: regiony tarnowskie

Re: Aloes

Post »

O! Mnie kilka lat temu kilkoma pędami zakwitł aloes tygrysi,pluję sobie w brodę,ze tego nie uwieczniłam.
Kwiaty to resztki Raju.
Awatar użytkownika
ARHIZ
500p
500p
Posty: 529
Od: 12 wrz 2009, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Ratunek dla aloesa?

Post »

Ostatnio dwie roślinki uległy poważnemu wypadkowi. Austrocylindropuntia vestita f. cristata utraciła dół - tutaj chyba nie będzie problemu, bo zamierzam po prostu podsuszyć nieco resztki góry i wsadzić do żwirku z wodą (do hydroponiki).
Gorzej jest z Aloe variegata - utracił stożek wzrostu i korzenie, przez co dysponuję jedynie samymi "liśćmi" (soczyste, w dobrym stanie) - czy można tą roślinę jakoś w ten sposób odratować?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18780
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Aloes / Aloe

Post »

Jeśli chodzi o variegatę, to szanse że coś z tego będzie są zerowe. Sam ukorzeniam, chyba już od dwóch miesięcy w suchej mieszance ziemi do kaktusów z żwirkiem, ale na razie nic z tego. U mnie sytuacja była podobna, też większość zgniła, krótko po zakupie w markecie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
ARHIZ
500p
500p
Posty: 529
Od: 12 wrz 2009, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Aloes / Aloe

Post »

Żeby było śmieszniej - w donicy były dwa. Tego lepiej wyglądającego sprezentowałem, bo stwierdziłem - po co mi dwa. No mam te łodygi - suszę teraz. Teoretycznie, gdyby jakoś zmusić to to do wytworzenia kallusa...
Część wsadzę w żwir, część w siemię, część w piasek itd. Może gdzieś coś wyrośnie.
Awatar użytkownika
Kasienkar
500p
500p
Posty: 729
Od: 18 cze 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grecja, Ateny

Re: Aloes

Post »

Nie wiedziałam, że aloes może kwitnąć :shock:
To ja mojego wyniosę w maju do tunelu foliowego to może też zakwitnie ;:oj
Pozdrawiam,
Kasia
x-Cz-a

Re: Aloes

Post »

Hybrydy aloesa kupowane w marketach mają tak namieszane w genach retardantami, że nie mają wyboru i kwitną.
My w domu po jakimś czasie zastanawiamy się co robimy źle, że roślina nie wygląda najlepiej a to po prostu nazywa sie "produkcja" ;:108
Awatar użytkownika
Kasienkar
500p
500p
Posty: 729
Od: 18 cze 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grecja, Ateny

Re: Aloes

Post »

Tak zgadzam się ;:108 a te z "Holandii" są najgorsze :?
Kupuję super kwiatka a później po 2 tygodniach albo i wcześniej kwiatek marnieje w oczach, mimo, że skaczę koło niego i robię wszystko co jest zalecane dla tego gatunku a i tak go trafia :?
Pozdrawiam,
Kasia
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”