To jest przepis podstawowy:
JABŁECZNIK Z BUDYNIEM
CIASTO
* 2 szkl mąki pszennej
* 1 szkl mąki krupczatki
* 2 jaja
* cukier wanilinowy
* 3/4 szkl cukru pudru
* 250 g masła
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
JABŁKA
* 1,5 kg jabłek- pokroić w cienkie plasterki, wymieszać ze szklanką cukru, ( jak puszczą sok-zlać) dobrze jest troszkę podprażyć , ale nie koniecznie, wtedy będą widoczne kawałeczki jabłek.
MASA BUDYNIOWA
* 1 l mleka
* 2 budynie śmietankowe + cukier- ugotować budyń
Wszystkie składniki ciasta połączyć i wyrobić na gładko. Podzielić na równe 2 części .
Dużą blaszkę posmarować masłem i wyłożyć papierem. Wykleić połową ciasta.
Na to wyłożyć jabłka, a na nie wylać ugotowany, gorący budyń.
Chwilkę odczekać, żeby budyń odparował i przykryć 2 częścią ciasta.
Piec w 190* przez ok 50 min.
Posypać cukrem pudrem.
Kroić po całkowitym wystudzeniu.
A ponieważ ja miałam białka z 5 jajek (po wcześniejszym tiramisu), ubiłam sztywną pianę i dodałam dwa opakowania budyniu waniliowego "na sucho". Całość jeszcze przez chwilkę wymieszałam i tą masę wyłożyłam na jabłka. Reszta jak wyżej

Aha, włożyłam do ciasta renety i to dość sporo, czuło się po upieczeniu kwaśne jabłka, więc polałam całość lukrem.