Ogródek Robaczka cz. 10

[constancja]

Ten zawijasek poszerzyłam jesienią...

Jak widać za mało poszerzyłaś. No ale wyobraź sobie ten pilgrimowy, pachnący zakątek przy tej boskiej pergoli...... pilgrimowa plama u dołu, wysoko nad nią pilgrim sztamowy, a na pergoli fiolety.

[gloriadei]

Ten zawijasek poszerzyłam jesienią...

Jak widać za mało poszerzyłaś. No ale wyobraź sobie ten pilgrimowy, pachnący zakątek przy tej boskiej pergoli...... pilgrimowa plama u dołu, wysoko nad nią pilgrim sztamowy, a na pergoli fiolety.

ja z wami nie wytrzymam
Ewcia to potrafi skusić.
Kasia, jak sie zapatruje twój m na zmniejszanie trawnika? Ale tą strategię masz pewnie opanowaną

[kogra]

jak widzę to nawet odpukanie w niemalowane drzewo nie pomoże.

[edulkot]

Niesamowite jak dziewczyny wynajdą miejsca dla nowych róż
Ja robię podobnie tylko że mnie zraszacze nie ograniczają bo ich nie mam

Co do Petrovica to angielek u niego nie kupowałam a małe sadzonki potrafią sporo urosnąć w ciągu sezonu więc większość z nich ładnie kwitnie i wchodzi w zimowy spoczynek ze sporym krzaczkiem. Na 37 kupionych u niego róż tylko jedna mi padła z pierwszego jesiennego zakupu przed zimą 2011/2012 kiedy to wypadło bardzo dużo róż. To chyba świadczy o żywotności sadzonek. Ale podkreślam , ja nie kupuję angielek tylko zwyczajne róże.

[Pani Bestia]

Kasiu, dzięki za namiary! Będę się dowiadywać od wiosny. Miałam nadzieję, że na przyszły rok zostanie mi do zrobienia tylko mały "fejslifting" skalniaka i kosmetyka strefy brzegowej strumienia ale ''nie ma tak dobrze''... Brakuje mi drugiego piętra na kawałku różanej skarpy. Będę szukać drzewa i piennych róż.
Dziękuję za zaproszenie - problem w tym, że ja zdjęć petrovickom nie robiłam. Ja generalnie bardzo mało pstrykam, prawie wcale. Gdybym robiła więcej zdjęć, to pewno do tej pory miałabym wątek a mi ciągle albo zdjęć za mało, albo czasu brak... Aż mi głupio, bo naobiecywałam i na razie kicha

[Tamaryszek]

Cześć Kasiu! Znów pomysł nowej rabaty, u Ciebie tempo niesamowite.
Dziękuje za porady!

[ewamaj66]

Mnie ogólnie róże od Petrovica bardzo się podobały, choć za pierwszym razem się zmartwiłam, że takie chudziaki. Ale jak potem dały czadu, to kupiłabym więcej Tegoroczne angielki też chude, ale byki Mocno śmignęły w górę, teraz się zastanawiam jak przyciąć je przed zimą.

[Sosenki4]

Coś czuję, że jutro nie tylko ja będę kopać i sadzić róże od Ewy

[majka411]

wesoło Kasiu u Ciebie.....
No, to ciekawa jestem co tam wypatrzysz w sobotę.....

[robaczek_Poznan]

Witajcie
Miejsca na nowe róże nie znalazłam Zraszacze przy brzegu trawnika ograniczają moje zapędy
Poza tym wzięłam się za porządki i dopóki nie skończę, nie kupię żadnej róży, mam mocne postanowienie ;-)
Z racji tego, ze Ewa prawie za płotem, zawsze mogę dokupić... Hihih
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających z Wrocławia

[Tamaryszek]

Witaj Kasiu! Śmiałam się czytając,że zraszacze na brzegu trawnika ograniczają Twoje zapędy rozszerzenia rabaty...Skąd ja to znam..?
Gdy zakładałam kiedyś system nawadniający gwarantowałam instalatorom,że układ ogrodu zostanie na zawsze. No, a potem oczywiście powstała całkiem nowa koncepcja ogrodu i zraczacze trawnikowe nijak nie pasowały. Rabaty zmieniłam.
I dlatego dziś nie mam w zasadzie systemu nawadniającego...

[AnaAn]

Kasiek, zraszacze to wcale nie taka wielka przeszkoda. Moje już zmieniały swoje miejsce

[Jule]

Kasiek, to Ty jestes we Wrocku? i kurcze nic nie mowisz

[Sosenki4]

Kasiu, pozdrawiam serdecznie w nowym tygodniu

[AGNESS]

Kasiu a te zraszacze to paskudy jedne .... ale i tak jestem pewna, ze znajdziesz miejsce na poszerzenie granic rabat i dosadzenie różyczek..... nie wierzę że tak się nie stanie