Mój Kwiecisty Zakątek cz6

[bebeluch]

Z trytomą dałam sobie spokój, przetrwała trzy sezony...na wiosnę padła, wilgoć i niespodziewany przymrozek na wiosnę ją wykończył. Więcej nie posadzę za dużo z nią korowodu

Podpinam się pod słowa Ani

[Marzenka79]

Mnie trytomy po tej zimie 2011/12 zmarzły, na wiosnę 2013 odbiła jedna sztuka...,przez sezon dorosła na taką średnią wysokość,i tylko 1 rozetka liści-martwię się ,żeby przeżyła....Tadziu niektóre liliowczyki mają zupełnie suche liście a niektóre ziolone...-pewno zależy od odmiany.Zostały mi do okrycia róże,hortensje i młode hibiskusy co to je na wiosnę w netto kupiłam(wstępne kopczyki już porobiłam.

[AGNESS]

Tadziu jak widzę u Ciebie przygotowania do zimy idą pełną parą..... ja muszę kupić kilka worków z agrowłókniny, żeby otulić hortensje.... jeszcze nigdy ich nie używałam, zawsze okręcałam roślinki pasami agrowłókniny.... i kolejny eksperyment..... róże chyba po raz pierwszy obsypię kopcami z kory, nie z kompostu.....

[tade k]

Aniu , trytoma szczególnie na wiosną jest mało odporna , wiem o tym . Ale co ja poradzę, że mnie bzik ogarnia i nikt mnie od tego nie odwiedzie. Mam jeszcze bardziej wrażliwe rośliny, choćby nawet delosperma Coopera .
Bogusiu , ja muszę bardziej się wstydzić. Jeszcze nie nadrobiłem Twojego ''w fotografii''
Moje w ubiegłym roku też padły , za wcześnie odkryłem Do sprzedażowego wstęp wolny Bez niego też Pozdrówka
Natuś , a ja nie daruję , teraz mam nowe , ''cienkie odmiany ,. Na wiosnę posieję ''stare'' , grube , czerwone. Te mimo wszystko bardziej atrakcyjne.
Marzeniu , z trytomami jak wyżej Liliowce tak mają , jedne całkowicie uschnięte , inne jak w lecie zielone. Poczytaj u Kogry http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 72&start=0
Tam jest na temat tego , dlaczego tak się różnią i nie tylko.
Aguś , nazbierało si e roślin , które potrzebują by choć trochę je okryć. Nie wiadomo jaka będzie zima , ale lepiej dmuchać na zimne niż potem w rękaw płakać. Róże to inny temat , znowu nie są przygotowane do zimy. Za ciepło było. Tylko do końca lipca podlewam gnojówkami , i nie powinny być przenawożone. To wina ciepłej pogody , jak w poprzednich latach. Kilka też okryję korą, zobaczymy jak to będzie na wiosnę. Hortensje też korą i na wierzch gałęzie sosnowe. I to na grubo.

[tu.ja]

Podziwiam, że w takich trudnych warunkach walczysz by mieć rośliny wrażliwe i ciepłolubne
Ja z czystego lenistwa staram się ograniczać u siebie te pracochłonne. Choć przyznaję, że kuszą mnie różne roślinne piękności i troszkę z nimi eksperymentuję. Trytomy miałam przez 2 sezony. Mimo, że zjawiskowe więcej na nie się nie skuszę. I tak mam sporo roślin o które muszę zadbać przed zimą. Z zimowaniem delospermy Coopera nie miałam problemów dopóki nie posadziłam jej na skalniaku Tam jest zbyt mała warstwa ziemi i nie mogła solidnie się ukorzenić. A korzeni się ona bardzo głęboko i to ją ratuje w nasze zimy.
Z kopczykowaniem róż jeszcze się wstrzymam - jest zbyt ciepło.

[tade k]

Izuś , D. Coopera pierwszą zimę przetrwała. Wcześniej nie zabezpieczyłem i znikła. Wiemy jaka ta zima była.
Mam takie trudne rośliny dopóki mnie się chce . A na razie jeszcze tak Warunki mam trudne , fakt, ale walczę z zimnem. Na skalniaku jeszcze gorzej mają, dlatego delosperma niżej rośnie. Na róże jeszcze czas , czekam na prawdziwie zimowe prognozy.

[tu.ja]

Pamiętaj wiosną, że delosperma bardzo późno startuje.

[tade k]

Wiem , w tym roku myślałem , że nie wygrzebie się. jakaś sucha była , prawie bez liści Ale jak już ruszyła to

[MariaWy]

Przyszłam się przywitać i podziękować za odwiedziny mojej działki ,masz rację że tylko ciężka praca daje efekty
ale gdzie mi do Twojego kwiecistego zakątka.Obiecuje że już nie zniknę na tak długo.
Pozdrawiam i zapraszam.dzięki za rady.

[tade k]

Marysiu , witaj
Nie jest tak świetnie jak myślisz, po prostu nauczyłem się robić sprytnie fotki Nie widać wielu niedoróbek . I tylko tam focę , gdzie już chwasty wyplewione. Roślin dużo , fakt ,ale miszmasz straszny. Za słowo trzymam , wpadnij czasem.

[Margo2]

Ja już dużo kasy na rosliny nie będę wydawała, to mogę sobie pozwolić na eksperymenty.
Nawet stwoerdziłam, że niektóre rośliny będę kupowała tak jak jednoroczne. Czasem więcej wydaje się napelargonie i inne doniczkowe. Zatem mogę sobie kupić trytomy. Jeśli przetrwają dobrze, jeśli nie to za rok kupię następne

[tade k]

Nie są tanie , nędzny badylek 5-8 pln . A najładniej wygląda duża , kilkuletnia kępa. Największym problemem jest właśnie przechowanie siewek przez pierwszą zimę. Warto osłonić , choć nie zawsze jest skuteczne.

[Margo2]

Mimo wszystko spróbuję

[tade k]

Jestem za

[badzia]

Ogród cudny, rośliny marzenie.