Chodziło mi o wiklinę do altany. Tam potrzebne są bardzo długie pręty a najlepsze proste. Na koszyki wierzby z nad rzeki są bardzo dobre. Skoro z takiej robisz to potrafisz wybrać odpowiednie a to znaczy, że jesteś Debeściara W tej branży wariactwo i uparciuchostwo to cnoty najlepsze Czekamy Wszyscy na zdjęcia Twoich koszykówiwona0042 pisze:No dobra, nie walczę, ale piszesz, że wiklina z nad rzeki nie koniecznie dobra, ale dla uparciucha wszystko dobre jest, ja koszyki z takiej wikliny plotę, a to, to już wariactwo przecież
Żywa wiklina w ogrodzie
- dresiu
- 100p
- Posty: 156
- Od: 31 paź 2013, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Skowarcz, Pomorskie
Re: żywa wiklina w ogrodzie
Pozdrawiam Wiesław
Żywa Wiklina
Żywa Wiklina
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: żywa wiklina w ogrodzie
Zdradź nam jeszcze swoje imię, bo tak jakoś mi , a koszyki zrobiłam na razie 3, gorszy, mniej gorszy i trochę lepszy, zapraszam do mojego wątku
Tu mi wklejać nie wypada, a dziewczyny widziały te dzieła, bo to one mnie do Ciebie skierowały, znając mojego nowego bzika
Tu mi wklejać nie wypada, a dziewczyny widziały te dzieła, bo to one mnie do Ciebie skierowały, znając mojego nowego bzika
- dresiu
- 100p
- Posty: 156
- Od: 31 paź 2013, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Skowarcz, Pomorskie
Re: żywa wiklina w ogrodzie
Obiecałem sobie, ze ławeczkę zrobię, jak pójdę na emeryturę. Jak będą przedłużać wiek emerytalny, to sobie nie posiedzę dresiu to ksywa jaką dały mi dzieciaki. Biegam w szkole w dresie a na imię mam Wiesław. Jak się złoży wszystko do "kupy" (dresy + Wiesiu) wychodzi dresiu. Bo dzieciaki inteligentne są - ja bym na to nie wpadłiwona0042 pisze:A będziesz próbował z ławeczką?, a w ogóle to jak cokolwiek zechcesz tworzyć, to opisuj, bo dla mnie to Ty już jesteś mistrzem
Pozdrawiam Wiesław
Żywa Wiklina
Żywa Wiklina
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: żywa wiklina w ogrodzie
Pomysłowe dzieciaki , ławeczka chyba zbyt wiele czasu nie zajmuje, myślę, że w tydzień się uporam z nią, jak teraz sobie zrobię, to za kilka lat ukorzeni się na tyle, żeby sobie klapnąć i odpocząć, a jak będziesz na emeryturze chciał ją pleść, to myślisz, że zdążysz posiedzieć wygodnie na niej?
- dresiu
- 100p
- Posty: 156
- Od: 31 paź 2013, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Skowarcz, Pomorskie
Re: żywa wiklina w ogrodzie
Ekspresem przeleciałem Twój wątek. Powiem, krótko: Iwona - jesteś Wielka i tej ławki sobie nie rób, bo i tak na niej nie posiedzisziwona0042 pisze:Zdradź nam jeszcze swoje imię, bo tak jakoś mi , a koszyki zrobiłam na razie 3, gorszy, mniej gorszy i trochę lepszy, zapraszam do mojego wątku
Tu mi wklejać nie wypada, a dziewczyny widziały te dzieła, bo to one mnie do Ciebie skierowały, znając mojego nowego bzika
Pozdrawiam Wiesław
Żywa Wiklina
Żywa Wiklina
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: żywa wiklina w ogrodzie
Dzięki, dzięki, że wielka jestem to już mi M cały czas przypomina, ale Ty , tak na forum a ławeczka no nie koniecznie do siedzenia, ale coś tam na niej postawię
- Robert ZMC
- 50p
- Posty: 77
- Od: 6 wrz 2011, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: żywa wiklina w ogrodzie
dresiu - pełen szacun !!!! za pomysły i mistrzowskie wykonania z tak nietypowego materiału . Efekty niesamowite i bardzo klimatyczne .Czuć że drzemie w Tobie dusza artystyczna i swobodnie uzewnętrznia się w postaci mistrzowsko zrealizowanych projektów .
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: żywa wiklina w ogrodzie
Wiesiu!/ dresiu/...pokrewna duszo.../ chyba zawodowo, ale nie wiekowo bardziej utalentowana w kierunku"plecenia".W pobliżu mam rzekę,ale nie wiem czy jest wiklina. Tak mnie korci, aby coś "upleść". Wielki szacun dla Twoich "plecionek". Pozdrawiam z lubuskiego...
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- dresiu
- 100p
- Posty: 156
- Od: 31 paź 2013, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Skowarcz, Pomorskie
Re: żywa wiklina w ogrodzie
W ciągu ostatniego tygodnia, nasłuchałem się tyle komplementów na swój temat, że chyba dostanę do głowy Psychika już prawie rozchwiana. Dla równowagi będę musiał chyba coś wypleść - póki co czasu brakuje. Jeszcze raz Wszystkim dziękuję za uznanie.
Robert ZMC, jak odczytałem Twój post, to aż mi się laptop zawiesił. Szybko Żonce swej pokazałem, to może autorytet i w domu mi wzrośnie
bwoj54, zawodowo to ja codziennie z gwizdkiem biegam ale do rzeczy: Lubuskie to w sumie kraina rzek, raj dla wędkarzy. Przypuszczam, że wikliny w takich miejscach jest pod dostatkiem. Na takich terenach najczęściej rośnie wierzba "purpurowa", ceniona przez wikliniarzy. Jest wiotka i plastyczna - doskonała do wyplatania koszyków na sucho. Dla dużych, żyworosnących elementów ogrodowych może być za delikatna. Brak mi doświadczenia z tym materiałem. Skoro Cię korci do plecenia, to się nie zastanawiaj. Pędź nad rzekę i wybieraj dorodne witki. Małe elementy na żywo z pewnością wyjdą
Robert ZMC, jak odczytałem Twój post, to aż mi się laptop zawiesił. Szybko Żonce swej pokazałem, to może autorytet i w domu mi wzrośnie
bwoj54, zawodowo to ja codziennie z gwizdkiem biegam ale do rzeczy: Lubuskie to w sumie kraina rzek, raj dla wędkarzy. Przypuszczam, że wikliny w takich miejscach jest pod dostatkiem. Na takich terenach najczęściej rośnie wierzba "purpurowa", ceniona przez wikliniarzy. Jest wiotka i plastyczna - doskonała do wyplatania koszyków na sucho. Dla dużych, żyworosnących elementów ogrodowych może być za delikatna. Brak mi doświadczenia z tym materiałem. Skoro Cię korci do plecenia, to się nie zastanawiaj. Pędź nad rzekę i wybieraj dorodne witki. Małe elementy na żywo z pewnością wyjdą
Pozdrawiam Wiesław
Żywa Wiklina
Żywa Wiklina
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: żywa wiklina w ogrodzie
Wiesławie!....oczywiście ,ze popędzę nad rzekę...i dzięki za wskazówki.Pozdrawiam
P.S. Ja 34 lata / przedmioty zawodowe/...a teraz zasłużona ...emeryturka.
P.S. Ja 34 lata / przedmioty zawodowe/...a teraz zasłużona ...emeryturka.
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Re: żywa wiklina w ogrodzie
Nad rzekami silne przyrosty mają wierzby bo wilgoci dużo, proponuję zrobić obchód i te najbardziej przydatne gatunki przyciąć przy ziemi wiosną, mają rozbudowany system korzeniowy i na przyszłą jesień będzie pełno jednorocznych długich pędów.
Bez pielęgnacji to najczęściej rosną rozłożyste krzaki.
Bez pielęgnacji to najczęściej rosną rozłożyste krzaki.
Pozdrawiam
and777
Myśl stwarza doświadczenie i rzeczywistość
and777
Myśl stwarza doświadczenie i rzeczywistość
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: żywa wiklina w ogrodzie
Tak, to prawda, M ze swoimi pracownikami corocznie robi wycinkę takich krzaczków, żeby mieć dojście do znaków wodnych, dlatego mam takie fajne proste witkiand777 pisze:Nad rzekami silne przyrosty mają wierzby bo wilgoci dużo, proponuję zrobić obchód i te najbardziej przydatne gatunki przyciąć przy ziemi wiosną, mają rozbudowany system korzeniowy i na przyszłą jesień będzie pełno jednorocznych długich pędów.
Bez pielęgnacji to najczęściej rosną rozłożyste krzaki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: żywa wiklina w ogrodzie
Jeśli z żywej wikliny wychodzą Ci takie cudeńka to papierowa jest dużo łatwiejsza, sama troszke próbowałam i nawet nie jest to takie trudne....a o wiklinie też sobie marzę, chciałabym mieć pare witek na koszyki ...
Bożena